tag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post7921488241956703541..comments2024-01-02T00:37:48.551+01:00Comments on The Adamant Wanderer: The Japanese Tea Garden.Ulahttp://www.blogger.com/profile/07843598103507877216noreply@blogger.comBlogger62125tag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-64897603834664473662010-05-11T15:06:51.820+02:002010-05-11T15:06:51.820+02:00w Twojej obronie Ula- smycze sa calkiem popularne ...w Twojej obronie Ula- smycze sa calkiem popularne i w Kanadzie! <br />Normalna rzecz, ktorej wcale nie uwazam za zlo. <br />Wiele dzieciakow jest "przysmyczonych" takze na stokach narciarskich- dla ich wlasnego bezpieczenstwa! <br /><br />Ogord jest piekny- bylam tam sama...podobal mi sie nawet bardziej niz niektore ogrody ktore widzialam w Japonii.Martahttps://www.blogger.com/profile/08886358897886732554noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-67075743308168926942010-05-11T14:48:01.456+02:002010-05-11T14:48:01.456+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Martahttps://www.blogger.com/profile/08886358897886732554noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-75295057186867838322010-05-09T23:19:11.069+02:002010-05-09T23:19:11.069+02:00Ojej! Cudownie tam, i przepiekne zdjecia..jak zaws...Ojej! Cudownie tam, i przepiekne zdjecia..jak zawsze zreszta:)HoneyBunnyhttps://www.blogger.com/profile/13301055671073071319noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-81831528410263012010-05-08T23:21:52.009+02:002010-05-08T23:21:52.009+02:00ja jako matka uwazam, ze smycz to nic takiego stra...ja jako matka uwazam, ze smycz to nic takiego strasznego. uwazam, ze jest to calkiem rozsadne rozwiazanie. napatrzylam sie na kolezanke, ktora miala malutkie dziecko i drugie juz biegajace i naprawde jej smycz by sie przydala, bo raz jej syn niemal nie skonczyl pod samochodem. wystarczy chwila nieuwagi i tragedia gotowa, a przy dwojce malych dzieci jest trudno wszystko ogarniać i reagowac blyskawicznie. <br />a w ogole to ja cie doskonale rozumiem, bo moje dziecko tez mnie czasem wkurza a przeciez jest moje:)bagladyhttps://www.blogger.com/profile/10779434578284191359noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-53228431271711074222010-05-08T19:25:48.202+02:002010-05-08T19:25:48.202+02:00J.-> To bardzo miłe z Twojej strony, dzięki:).<strong> J.-> To bardzo miłe z Twojej strony, dzięki:).</strong>Ulahttps://www.blogger.com/profile/07843598103507877216noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-14072594626607215072010-05-08T19:22:43.988+02:002010-05-08T19:22:43.988+02:00No jasne :) I żeby była jasność: nie mam nic przec...No jasne :) I żeby była jasność: nie mam nic przeciwko Tobie, nawet nie miałam tego na myśli :) Po prostu nie podoba mi się ten pomysł. <br /><br />Jeszcze raz przepraszam :)<br />J.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-28433703820883871332010-05-08T18:46:43.941+02:002010-05-08T18:46:43.941+02:00J. -> Dzięki;).
Ja też poświęcam się pracy, al...<strong><br />J. -> Dzięki;). <br />Ja też poświęcam się pracy, ale nie w 100%, bo nie jest to moja pasja.<br />Ponadto wiedz, że nie zrezygnuję ze zrobienia zdjęć w miejscu w którym jestem po raz pierwszy i ostatni, niezależnie czy jestem wtedy w pracy lub nie.<br />Decyzja o 'smyczy' tak czy inaczej nie powinna bulwersować, bo Kylie chodzi na niej bardzo sporadycznie. Odkąd tu jestem, to był pierwszy raz. Nie istnieje idealna metoda na wychowanie dziecka, zawsze robi się błędy. Ty może nie prowadziłabyś dziecka na 'smyczy', ale popełniałabyś inne. <br />Zresztą ta ostatnia część mojej wypowiedzi tyczy się wszystkich zbulwersowanych komentujących;). </strong>Ulahttps://www.blogger.com/profile/07843598103507877216noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-37886371150706543452010-05-08T18:21:41.683+02:002010-05-08T18:21:41.683+02:00Przecież wszyscy wiemy, że Kylie ma rodziców i chy...Przecież wszyscy wiemy, że Kylie ma rodziców i chyba nikt nie ma pretensji do Ciebie, że prowadzasz ją na tym czymś. A jeśli nie wszyscy to możesz być pewna, że bulwersuje mnie jedynie decyzja JEJ RODZICÓW a nie Twoja. To chyba logiczne, że robisz to, co ONI uważąją za słuszne i dobre dla ich dziecka. Po prostu ja poświęcałabym się w pracy pracy, that's all. <br />A skoro publikujesz na tym blogu i każdy może dodać komentarz, to nie rozumiem, czemu nie rozumiesz, że się wtrącam. Choć może faktycznie, mój komentarz był nieco uszczypliwy. Przepraszam, mogłam inaczej go sformułować. <br />J.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-49224639843038370692010-05-08T17:36:51.178+02:002010-05-08T17:36:51.178+02:00Amelia-> Nie robię jej za dużo zdjęć i nie lubi...<strong><br />Amelia-> Nie robię jej za dużo zdjęć i nie lubię ich dodawać na bloga, więc ciężko powiedzieć czy jakieś się jeszcze pojawią.<br /><br />J.-> A ja nie rozumiem czemu się wtrącasz, skoro 'smycz' zaleciła mi host mama i wie o zdjęciach? To ona jest mamą Kylie i ona decyduje jak z nią postępować.<br /><br />Ludzie,<br />dajcie już sobie spokój z tymi radami na temat zajmowania się Kylie, jakby każda z Was była jej matką... Kylie ma swoich rodziców i to oni decydują o jej wychowaniu. <br />Do tego musicie się pogodzić, że nie poświęcam się w 100% pracy i nie startuję w konkursie na najlepszą au pair roku. </strong>Ulahttps://www.blogger.com/profile/07843598103507877216noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-87615208140867581162010-05-08T16:08:55.521+02:002010-05-08T16:08:55.521+02:00ale tam pięknie..ale tam pięknie..myszahttps://www.blogger.com/profile/12753616083696450239noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-58093235616832355802010-05-08T14:00:15.808+02:002010-05-08T14:00:15.808+02:00"Kylie nie zawsze chce siedzieć w wózku, a ni..."Kylie nie zawsze chce siedzieć w wózku, a nie mogę robić zdjęć, pchać wózka i jeszcze biegać za małą."<br /><br />To może powinnaś zrezygnować z robienia zdjęć w trakcie pracy? Na pewno byłoby Ci łatwiej zajmować się wtedy Kylie :P Nie trzeba zakładać dziecku "smyczy" żeby być w stanie je upilnować, naprawdę.<br /><br />J.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-62880989811997382952010-05-08T12:49:02.332+02:002010-05-08T12:49:02.332+02:00Nie rozumiem tego burzenia się, ''smycz...Nie rozumiem tego burzenia się, ''smycz'' to dobre rozwiązanie i dla dziecka, i dla opiekuna, a przecież dziecko to nie nieznośny pies, którego niektórzy szarpią tak, że się dusi... :P krzywda mu się nie dzieje, są miejsca, w których dziecko może biegać bez ograniczeń, a są miejsca, w których nie, a po co ciągle je upominać, szarpać za rączkę ?<br /><br />Pewnie gdyby Ula pod zdjęciem nie napisała, że Kylie jest na ''smyczy'', połowa bulwersujących się nawet by tego nie zauważyła xDLivinoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-47741295597023541822010-05-08T10:12:19.680+02:002010-05-08T10:12:19.680+02:00Ale ta Kylie jest przesłodka!
Mogłabyś dodać notkę...Ale ta Kylie jest przesłodka!<br />Mogłabyś dodać notkę z jakiegoś wypadu też z nią i żeby było więcej jej zdjątek ? :)<br />Pozdrawiam gorącą.<br /><br />AmeliaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-48238121519664147602010-05-07T23:02:36.455+02:002010-05-07T23:02:36.455+02:00madzik-> Wielkie dzięki, ale negatywne komentar...<strong>madzik-> Wielkie dzięki, ale negatywne komentarze są nieuniknione, zresztą bez nich byłoby tu nudno;). Nie narzekam na nadmiar krytyki, więc nie ma powodu do paniki;).</strong>Ulahttps://www.blogger.com/profile/07843598103507877216noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-914985374639150362010-05-07T22:53:15.427+02:002010-05-07T22:53:15.427+02:00madzik: Do anonimowego z 22:17. Ja nie rozumiem lu...madzik: Do anonimowego z 22:17. Ja nie rozumiem ludzi, wchodzą tu, komentują, oceniają Ule, a przede wszystkim krytykują. Jak się coś komuś nie podoba to po co tu wchodzi i zostawia te głupie uwagi.Zachowajcie je dla siebie. Chyba nikt nikogo nie zmusza by patrzył na te zdjęcie i odwiedzał Uli blog!!Ludzie wrzućcie na luz!No ale taka jest właśnie polska mentalność...szał ciał i wiadro inteligencji, a u innych wytyka się wszystko. peace!!!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-69202342184904056892010-05-07T22:48:10.218+02:002010-05-07T22:48:10.218+02:00Filipa i Anonimowy z 18:07-> Nie będzie. Zoo ja...<strong> Filipa i Anonimowy z 18:07-> Nie będzie. Zoo jak zoo, niekoniecznie ciekawy temat do fotografowania jak dla mnie. Do tego bywam tam często, więc tym bardziej nie chce mi się robić zdjęć;).<br /><br />Ola z 13:56-> Nie przepadam za sorbetami ogólnie, więc nie próbowałam żadnych B&J's, ale pewnego dnia powinnam spróbować:). Polecasz jakieś konkretne?<br /><br />Anonimowy z 15:59-> Lubię Kylie, ale od czasu do czasu mnie wkurza lub czasem po całym dniu spędzonym z nią powtarzam sobie, że nigdy nie będę mieć dzieci;).<br /><br />Cat-> Najwyraźniej tak, bo rzeczywiście jestem konsekwentna w stosunku do niej i jeszcze wszyscy mi tu ciągle powtarzają, że jestem oazą spokoju i cierpliwości;)))).<br /><br />Ola z 17:20-> Żałuje, że zaraz po szkole poszłam na studia do Warszawy, zmarnowane pół roku.... Następne pół roku spędziłam w Londynie, co było ciekawym doświadczeniem, a później poszłam na filologię angielską, czego nie żałuję, bo co by nie mówić podszkoliłam swój angielski. Gdybym mogła się cofnąć o 3 lata, to zamiast iść na turystykę do Warszawy, wyjechałabym np. wcześniej do Londynu, czy gdzie indziej za granicę.<br />Jakiś 'papierek' prędzej później będę musiała zdobyć. Na razie nie mam czego żałować, bo ciągle nie wiem co chciałabym studiować i w jakiej dziedzinie mieć wykształcenie. Jedyne czego żałuję, to że nie jestem 'normalna' i nie potrafiłam jak każdy inny iść na studia i skończyć je za jednym zamachem. Byle jakie, byle by były i żebym miała to z głowy.<br /><br />Anonimowy z 22:17-> To się nawet nie nazywa smyczą, dlatego wzięłam ten wyraz w cudzysłów:/. Tak czy inaczej, to moja host mama zaproponowała mi, żebym jej użyła, bo wie że łatwiej w ten sposób upilnować Kylie. <br />O robieniu dla siebie zdjęć też wie i nie ma nic przeciwko, więc daj sobie spokój z bawieniem się w mojego szefa. </strong>Ulahttps://www.blogger.com/profile/07843598103507877216noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-33858648345151176092010-05-07T22:17:58.428+02:002010-05-07T22:17:58.428+02:00dziecko to nie pies, aby je trzymac na smyczy.
a ...dziecko to nie pies, aby je trzymac na smyczy. <br />a ty powinnas zajmowac sie pilnowaniem dziecka, czy robieniem dla siebie zdjec?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-57895499761262574382010-05-07T20:49:15.546+02:002010-05-07T20:49:15.546+02:00Kamila,
pewnie, że nie wiem nic o Twojej opiece ...Kamila, <br /><br />pewnie, że nie wiem nic o Twojej opiece nad dziećmi. Ale wiem trochę o tym jak małe dzieci potrafią się zachowywać oraz jaki mają czasem problem z koordynacją ruchów.<br /><br />Nie widzę nic uwłaczającego w prowadzeniu dziecka na szelkach. Nie widzę też żadnej analogii między szelkami i kagańcem.<br />Nie rozumiem jaką szkodę psychice dziecka mogą zrobić takie szelki - jeśli dziecko czuje się kochane, zadbane, ważne i szczęśliwe.<br /><br />plus:<br />- plecom matek/opiekunek też należy się odrobina wytchnienia - cały dzień aktywnej opieki nad dzieckiem to ciągłe schylanie się, dźwiganie,<br />- dziecku też jest wygodniej, bo nie trzyma przez cały spacer rączki w górze,<br />- sądzę, że dla pleców dziecka to jest zdrowsze.<br /><br />CatAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-83832001201668560162010-05-07T20:28:10.715+02:002010-05-07T20:28:10.715+02:00no ja dopiero co skończyłam a już myślę o tym, że ...no ja dopiero co skończyłam a już myślę o tym, że dobrze by było jakbym cofnęła troszkę czas i pozmieniała parę rzeczy :O, ale z drugiej strony bardzo ci zazdroszczę twojej samodzielności i realizacji, ja marze o podróżach i zawsze jak oglądam twojego bloga to aż łezka mi się w oku kręci, że nie mogę jeszcze tak... chociaż właściwie, jeszcze 2 egzaminy i będę mogła sobie zrobić jakiś prezent typu egzotyczna wycieczka w nieznane <333Hot Tamalehttps://www.blogger.com/profile/13668930596177734163noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-14582406847096858482010-05-07T19:57:27.143+02:002010-05-07T19:57:27.143+02:00Cat nie wiesz nic o mojej opiece nad dziećmi...
K...Cat nie wiesz nic o mojej opiece nad dziećmi...<br /><br />KamilaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-43280630530448751732010-05-07T18:07:50.323+02:002010-05-07T18:07:50.323+02:00Możemy liczyć na relację z ZOO? ;DMożemy liczyć na relację z ZOO? ;DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-55637632913470839182010-05-07T17:20:19.467+02:002010-05-07T17:20:19.467+02:00ok, to ja moze z innej beczki niz ten gorrący tema...ok, to ja moze z innej beczki niz ten gorrący temat jaki się rozpetał o tym jakze niewinnym przyrządzonku...:) (btw. jako naród mamy przeogroomny talent co się robieniem z igły wideł zwie...) <br />a piszę z czystej ciekawości.-> trafiłam na Twój komentarz na blogu Tamary i piszesz tam, że żalujesz, ze kilka rzeczy zrobilabys inaczej. czy chodzi o studia? czy zalujesz ze na nie nie poszlas? brak Ci tego ''papierka''?<br />bede wdzieczna za odp. <br />trzymaj sie! :)<br /><br />Ola.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-52003130424242256122010-05-07T17:05:17.835+02:002010-05-07T17:05:17.835+02:00a Kylie może dlatego się Ciebie słucha, bo dajesz ...a Kylie może dlatego się Ciebie słucha, bo dajesz jej jasne, spokojne komunikaty i jesteś konsekwentna? ;)<br /><br />CatAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-80579742290855121592010-05-07T17:02:36.086+02:002010-05-07T17:02:36.086+02:00Ehhh Ludzie - dziećmi się nie opiekujecie, to nie ...Ehhh Ludzie - dziećmi się nie opiekujecie, to nie macie pojęcia jakie małe dziecko (zwłaszcza gdy ma krnąbrny dzień) jest ruchliwe i "wyrywne".<br /><br />Szelki to świetny pomysł - także w momencie, gdy dziecko uczy się chodzić - taka amortyzacja dodatkowa.<br /><br />I nie jest to wynik lenistwa albo pójścia na łatwiznę - tylko najzwyczajniej w świecie TROSKA O DZIECKO i opieka, żeby sobie krzywdy nie zrobiło.<br /><br />Zastanawia mnie co jest uwłaczającego w dbaniu o bezpieczeństwo dziecka?<br /><br />I tak na marginesie - czym się różni prowadzenie dziecka:<br />1. trzymając je za ubranko na karku,<br />2. trzymając je za kocyk/tetrową pieluchę owiniętą pod paszkami,<br />3. trzymając je na szelkach?<br />Moim zdaniem 1. i 2. są dużo bardziej niebezpieczne dla dziecka.<br /><br />CatAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6863327828854325453.post-85576258880278827592010-05-07T15:59:06.161+02:002010-05-07T15:59:06.161+02:00a ty lubisz kylie? :) czy raczej cię wkurza?a ty lubisz kylie? :) czy raczej cię wkurza?Anonymousnoreply@blogger.com