17 sie 2008

Kręcąc się po okolicach Victorii.

W piatek przyjechala do nas w odwiedziny siostra mojego chlopaka. Ciesze sie, bo znowu mam okazje oprowadzac kogos po Londynie, co naprawde lubie robic, nawet jesli sa to te same miejsca:).
Mieszkam dosc blisko samego centrum, dojazd autobusem zajmuje mi ok 20-25 minut, wiec przejezdzam obok tych najbardziej znanych obiektów Londynu niemal kazdego dnia. Zawsze jednak tyle sie tam dzieje, ze miejsca te nadal nie zdarzyly mi zbrzydnac;).
W ostatnich dniach zrobilam mnóstwo zdjec i podobnie bedzie pewnie w nadchodzacych, na razie jednak wklejam te z piatku:).




Ten papierek nie jest mój, ale to dobra okazja, zeby wspomniec o tym, ze Londyn ma za malo smietników na ulicach i czasami trzeba sie niezle naszukac, zeby móc wyrzucic smieci. Pod tym wzgledem Polska góruje:).

Mam tu swoje dwa ulubione pomniki. Pierwszy poswiecony jest zwierzetom walczacym w wojnach, a drugi to pomnik Focha:). Pewnie same rozumiecie, dlaczego ten wlasnie tak mi sie spodobal:). Na zdjeciu nadymalam poliki próbujac zrobic naburmuszona mine, pasujaca do napisu na pomniku:). Foch ten trwal jak widzicie az 78 lat i byl chyba najdluzszym w historii;)))).
cardigan: H&M
trousers: Atmosphere
sneakers: Converse
hat: no name

13 komentarzy:

  1. Wyglądasz stylowo i troche alternatywnie. Podoba mi się! :) Wogóle to zazdroszcze tego że mieszkasz w Londynie:) Masz na jak na dłoni Top Shopa i inne sklepy, których nie ma w Polsce:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Alice ma rację. Sklepów można Ci pozazdrościć. :)

    Zdjęcia są bardzo fajne a ty wyglądasz czadowo! Całkiem w moim stylu. Uwielbiam szmaciane cichobiegi i kapelusze! Bosko!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie fajnie!! I kapelusik i trampolki!! Ja też bardzo chciałabym do Londynu!! Bardzo!! Bardzo!! Wybierzemy się razem jak już spełnisz swoje plany po przyjezdzie do Polski!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super stylowe zdjęcia. Bardzo podoba mi się sweterek i trampki.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajnie wyglądasz. ten kapelusz jest świetny. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kapelusz świetny i jak Ci do twarzy! Heh ja w Londynie mieszkałam pół roku dwa lata temu, a nadal za nim tęsknię... na pewno ma swoje dobre i złe strony, przy czym te złe niestety nie pozwalają większości Polaków normalnie tam żyć (normalnie=tak jak w Polsce)

    OdpowiedzUsuń
  7. trzecie zdjęcie genialne! A cały zestaw zdecydowanie w moim stylu. Pozwól, że go sobie pożyczę, chyba mogę co?

    OdpowiedzUsuń
  8. styl niby sportowy i prosty, ale ja takie lubie gdy nie mam pomyslu i czasu zeby kombinowac:) kapelusz tez na stale zagoscil w mojej szafie. zdjecie z fochem jest genialne:D az sie usmiechnelam

    OdpowiedzUsuń
  9. mam ten sam cardigan tylko w kolorze biało- czerwonym ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na trafiłam na stylio na Twojego bloga i po obejrzeniu kilku stron tak mi się spodobał, że czytam go od pierwszego wpisu, chcąc poznać Twoją historię z podróżami. :) Sama uwielbiam zwiedzać nowe miejsca, ale niestety póki co byłam w niewielu. Przez ostatnich kilka miesięcy mieszkałam w Manchesterze, a dopiero miesiąc temu udało mi się zobaczyć Londyn. Mimo, że miałam tylko 10 godzin, aby cokolwiek zobaczyć, bardzo mi się tam spodobało, to takie światowe miasto.
    A co do śmietników-święta racja, w Man.też było o nie trudno. ;)

    Pozdrawiam, martusienka

    OdpowiedzUsuń
  11. W Londynie jest malo smietnikow, aby ktos bomby nie wrzucil :)

    OdpowiedzUsuń