Małe przygotowanie do zimy...
Kiedy kończy się lato, a pogoda staje się jesienna, używam ogrodowych ziół do zrobienia pesto.
Lubimy z mamą zamykać lato w słoikach, dlatego robimy dużo róznych przetworów, żeby w trakcie zimy móc przypomnieć sobie lato. Przygotowujemy dżemy (tego lata wypróbowałyśmy m.in. "nutelle węgierkową" i z pewnością zrobimy ją też za rok), soki, przeciery pomidorowe, suszone zioła, pomidory i grzyby, grillowane cukinie w oliwie, kiszone ogórki, mrożonki i kilka innych.
Aż mi się zimno robi jak patrzę na to zdjęcie, a od tamtego czasu minęły tylko dwa tygodnie:P.
Tiramisu, które zrobiłam w weekend:).
dress: Atmosphere 8£
bag: Atmosphere 4£
plimsolls: Urban Outfitters 3£.
Ej ja nie umiem takiego ładnego tiramisu zrobić :P a te zioła wyglądają ciekawie, tylko co się potem robi z taką "mielonką"?
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda to tiramisu, pewnie tak też smakowało!
OdpowiedzUsuńlaleczko-> po zmiksowaniu pesto laduje do sloiczka, czasami dolewam jeszcze oliwy, choc zazwyczaj jest juz w papce wystarczająca ilosc, zamykam, a pozniej zagotowuje dwa razy, zeby pesto bylo zjadliwe tez za pol roku, a nie tylko przez tydzien:)
OdpowiedzUsuńale mi zrobiłaś "smaka" na to tiramisu... mniam. podziwiam zaangażowanie w tworzenie tak cudownych przysmaków. sama jestem potwornym leniwcem i tworzenie samemu pesto jest dla mnie niemałym szokiem!!
OdpowiedzUsuńula, bardzo jestem ciekawa twoich wskazówek londyńskich :) a co do pesto to chętnie dowiem sie jak je zrobić od a do z, czyli co wrzucasz do mieszanki? Uwielbiam pestoooo, od razu przypomina mi sie Hiszpania :))ja ostatnio z moim chłopakiem (a wlasciwie on bo ze mnie zadna kucharka) zaprawiał bakłażany i tyrolską wersję cukini w specjalnej zaprawie, mmmmmmm, pycha!
OdpowiedzUsuńMniam... te tiramisu wygląda przepysznie.
OdpowiedzUsuńJej to chyba nie wybrałam najodpowiedniejszego czasu na dietę :(
OdpowiedzUsuńMam dziwne wrażenie, że gdzie nie spojrzę prześladuja mnie same pyszności. Nawet tutaj!
:(
Też jestem za tym, byś moja kochana podała nam tu przepis na pesto :)
Bardzo proszę.
Oj moi rodzice też zamykają wszystko w słoiki i mnie też tego uczą :) Ludzie się śmieją jak na studiach przywożę setki słoików z różnymi przepysznymi rzeczami a potem cały akademik woła np o marynowane grzyby :)
OdpowiedzUsuńjak miło że macie taki zwyczaj z mamą i w zimowe wieczory na pewno się przyda pesto^^ tiramisu wygląda smakowicie^^
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!! Poprawił mi się humor. Z przyjemnością wrócę :)
OdpowiedzUsuńJa również nabrałam ochoty na pesto :) Widzę, że nie tylko ja myślę o jedzeniu gdy taka pogoda za oknami :)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda pysznie, a pewnie jeszcze lepiej smakuje. Pesto super sprawa!
OdpowiedzUsuńsukienka jest prześliczna;)
OdpowiedzUsuńa tiramisu wygląda idealnie^^
Ale z Ciebie kuchareczka! Kurcze chciałabym tez zacząć coś więcej działać w kuchni, ale jakoś nie mogę się zmotywować.
OdpowiedzUsuńThe picture of you posing wit the soldier is so funny! Hahah did you disturb him or anything?!?!
OdpowiedzUsuńLovely photos! I really like your last outfit. You are so adorable :)