27 lut 2014

Treasure Island.

Kilka ostatnich nocy w San Francisco na Treasure Island, wyspie należącej do miasta, na której mieszka moja koleżanka, Laure.
Ta sztucznie usypana wyspa powstała w latach 30tych i przez wiele lat była bazą amerykańskiej marynarki wojennej. Siedem lat temu armia sprzedała teren władzom miasta i dzisiaj jest zamieszkiwana przez zwykłych ludzi, chociaż nadal sprawia wrażenie miasta duchów. Znajduje się tam wiele opuszczonych budynków, a poza tym jest zupełnie płasko, dlatego spacerując po wyspie nie ma się ani trochę wrażenia, że to wciąż San Francisco.
Kilka lat temu wymyślono projekt rewitalizacji wyspy, który potrwałby kilkadziesiąt lat i praktycznie polegałby na zbudowaniu jej od podstaw, ale w zeszłym roku chińscy przedsiębiorcy wycofali się z jego realizacji i na razie plan stanął w miejscu.

Jeżeli będziecie w San Francisco, uwzględnijcie Treasure Island w planie zwiedzania. Czasami przyjeżdżają tam autokary z turystami, żeby zrobić zdjęcia panoramy miasta, ale nikt nie zagłębia się w jej zakamarki. Na wyspę można dojechać w 10min autobusem miejskim z centrum San Francisco, a jadąc autem unika się opłaty 6$, którą kończy się przejażdżka Bay Bridge do Oakland. Super widoki zaczynają się wraz z wjazdem na most, zarówno w dzień jak i w nocy.

Poniżej kilka faktów na temat Treasure Island:

- Wyspę zbudowano na wysypisku śmieci.

- Pierwszy supermarket powstał na wyspie ponad rok temu, wcześniej zakupy można było robić tylko w małym przydrożnym sklepie.

- Trzesięnia Ziemi są tu odczuwalne kilka razy mocniej.

- Przez jakiś czas planowano zamienić wyspę na główne lotnisko San Francisco, ale ostatecznie wybrano inne miejsce kilkanaście kilometrów na południe od miasta.

- Czynsz za wynajem mieszkania/pokoju na Treasure Island jest jednym z najniższych w mieście.

- Część gleby na wyspie jest skażona i odcięta od dostępu, ale wszystko jest kontrolowane i regularnie prowadzone są pomiary zanieczyszczenia.

- Na wyspie są częste przestoje w dostawie prądu. Generator zamontowany przez wojsko jest już stary, a słone powietrze i mewy utrudniają jego funkcjonowanie, przez co prąd znika czasem na kilka godzin.

- Co roku odbywa się tu festiwal muzyczny, na który mieszkańcy mogą kupić bilety 50% taniej.


Untitled Jadąc z miasta najlepiej usiąść po lewej stronie autobusu, z widokiem na San Francisco.Untitled Untitled
 Naturalna część Treasure Island jest niezamieszkana, przechodzi przez nią droga na właściwą część wyspy.
Untitled
Untitled
Chociaż to jedno z najtańszych miejsc do mieszkania, widoki na miasto i zatokę warte są miliona dolarów. Szczególnie przyjemnie biegało mi się w tej okolicy.Untitled
Untitled
Untitled
Na wyspie znajduje się winiarnia.
Untitled
Słońce zachodzi za miastem, więc popołudnie jest szczególnie przyjemną porą na spacery, choć wtedy zrywa się też wiatr.
Untitled
Untitled Dzikie kaczki.Untitled Jeden z opuszczonych budynków marynarki.Untitled
 Trzynastometrowa stalowa rzeźba kobiety początkowo stworzona na odbywający się na pustyni festiwal Burning Man, później przeniosła się na Treasure Island. Nieprzygotowana na wilgotne, morskie powietrze zaczęła rdzewieć, ale na razie nie ma planów usunięcia jej.Untitled Untitled Untitled
Untitled Untitled Untitled Zarys mostu Golden Gate i więzienia na Alcatraz.

22 komentarze:

  1. Ula rewelacyjne zdjęcia.... świetne światło!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. ekstra ta wyspa!

    OdpowiedzUsuń
  3. mieszkając w SF prawie 4 miesiące nie miałam pojęcia o tym miejscu;) piękne zdjęcia, a wszelkie Twoje posty o sf wywołują u mnie wspomnienia z tym niesamowitym miastem! nie mogę się doczekać aż tam kiedyś(mam nadzieje niedługo) powróce!

    OdpowiedzUsuń
  4. No widoki rzeczywiscie niesamowite! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trochę straszna ta wyspa, ale zdjęcia piękne!
    Nie odpisałaś pod ostatnim postem więc ponawiam pytanie: Czy Twoim zdaniem Kalifornia to dobre miejsce do surfowania i czy sama tam surfowałaś?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie moim zdaniem ale tak jest- Kalifornia to świetne miejsce do surfowania, tylko że woda w oceanie jest zimna i pogoda też nie rozpieszcza- choć w południowej jest znacznie lepiej.
      Ja akurat dałam dupy po całości i nie surfowałam tam.

      Usuń
  6. Wydaje mi się, że pisałaś coś kiedyś o więzieniu na Alcatraz, byłaś tam ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, niedługo przed wyprowadzką byłam tam z mamą.

      Usuń
  7. Wygląda niesamowicie nie wiedziałam że taka wyspa tam istnieje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. poczułam ten klimat. Dzięki za odrobinę słońca i beztroski. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak się zastanawiałam czy kiedyś prowadziłaś jakieś slajdowiska albo prelekcje na temat swoich podróży, albo czy ktokolwiek cię prosił o poprowadzenie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś mnie gdzieś o coś prosił, ale nic dużego. Nie prowadziłam w każdym razie żadnych, to nie moje klimaty, a poza tym nie umiem się wypowiadać i na pewno nie poprowadziłabym czegoś takiego w ciekawy sposób.

      Usuń
  10. Wow fantastyczne zdjęcia i te widoki normalnie bajka powiało wakacjami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz prawo jazdy? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ula, po raz sto pięćdziesiąty przeglądam Twojego bloga, który od paru lat niesamowicie mnie inspiruje. Przed swoją pierwszą, wymarzoną podróżą do Stanów, jest dla mnie jak przepyszny przewodnik, który chętnie czytałabym w Travelerze. Może kiedyś będę mogła podziękować Ci osobiście za to wszystko, gdzieś na krańcu świata ;)

    D.

    OdpowiedzUsuń
  13. Od lat marzy mi się wyjazd do USA i muszę powiedzieć, że za każdym razem gdy natrafiam na takie zdjęcia to mam ochotę po prostu spakować walizkę i odbyć podróż życia. Poczuć tą lekkość podróżowania i życia z dnia na dzień. Bardzo ciekawie dobierasz zdjęcia do publikacji. Wiele osób zamieszcza kilka różnych, ale w pewnym sensie podobnych zdjęć, a u Ciebie każde ma swój niepowtarzalny klimat - no i to ciepłe światło....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Ada! Życzę Ci jak najszybszego wyjazdu do USA :)

      Usuń