![IMG_9611](http://farm5.static.flickr.com/4097/5448968870_eddc12387e_z.jpg)
Po drodze do PN zatrzymałyśmy się, żeby zobaczyć podobno najładniejszą plażę St. Lucii. Po dwóch dniach plażowanie nie miałyśmy już na to ochoty, a sama plaża nie była aż tak ładna, jak te, które widziałyśmy do tej pory.
![IMG_9628](http://farm6.static.flickr.com/5136/5448359399_779c08860b_z.jpg)
Pigeon Island było bardzo urokliwym miejscem.
![IMG_9631](http://farm5.static.flickr.com/4102/5448359879_599ca72891_z.jpg)
![IMG_9633](http://farm6.static.flickr.com/5096/5448970028_964fc91d0b_z.jpg)
Chciałyśmy wspiąć się na tamtejsze wzgórze, więc po przyjeździe poszłyśmy od razu właśnie tam.
![IMG_9640](http://farm6.static.flickr.com/5219/5448360663_acf16cb839_z.jpg)
Było bardzo wietrznie i całe szczeście, bo w przeciwnym razie możnaby paść z gorąca.
![IMG_9644](http://farm6.static.flickr.com/5175/5448970686_c20669d296_z.jpg)
Wyżej i wyżej...
![IMG_9654](http://farm5.static.flickr.com/4101/5448362297_543fec0e87_z.jpg)
Ostatni fragment wspinaczki.
![IMG_9646](http://farm6.static.flickr.com/5211/5448361347_41f67f5179_z.jpg)
Widoki byly piękne, z każdej strony coś innego.
![IMG_9668](http://farm6.static.flickr.com/5060/5448362511_da3753e4cb_z.jpg)
Na tym zdjęciu widać ten wiatr najlepiej;).
![IMG_9683](http://farm5.static.flickr.com/4138/5448362801_ff5301f66c_z.jpg)
Spojrzenie na południe. St. Lucia jest górzystą wyspą, pochodzenia wylkanicznego.
![IMG_9685](http://farm6.static.flickr.com/5052/5448363049_9caca4fb29_z.jpg)
W XVII wieku Brytyjczycy wypatrywali stąd statków pirackich.
![IMG_9687](http://farm6.static.flickr.com/5219/5448972866_145040bbeb_z.jpg)
Po jakimś czasie zeszłyśmy na dół i weszłyśmy do połowy na górę, która widzicie na 6tym zdjęciu od góry.
![IMG_9692](http://farm6.static.flickr.com/5291/5448363973_7f98c2cf30_z.jpg)
Podobała mi się ta ścieżka.
![IMG_9694](http://farm5.static.flickr.com/4135/5449005478_852acb23b9_z.jpg)
Obróciłam się, żeby zrobić zdjęcie góry, na której przed chwilą byłyśmy.
![IMG_9712](http://farm6.static.flickr.com/5133/5449005790_bc90804448_z.jpg)
Nacieszyłyśmy się widokami, zrobiłyśmy kilka zdjęć i zeszłyśmy na dół.
![IMG_9727](http://farm6.static.flickr.com/5058/5449006232_2377d0a530_z.jpg)
W parku można było urządzić sobie lunch, a w gazeebo, które tu widzicie można wypożyczyć na uroczystość ślubną.
![IMG_9729](http://farm6.static.flickr.com/5219/5448397427_65d3d64da9_z.jpg)
![IMG_9731](http://farm5.static.flickr.com/4074/5448397785_71b879b3a0_z.jpg)
Poszłyśmy w stronę morza z drugiej strony. Na północ od St. Lucii można było dojrzeć Martynikę, która znajduje się niedaleko.
![IMG_9736](http://farm6.static.flickr.com/5213/5449007424_1582248387_z.jpg)
Fale były znacznie większe, morze wyglądało bardziej jak Atlantyk, chociaż wciąż było to Morze Karaibskie.
![IMG_9745](http://farm5.static.flickr.com/4145/5449007752_af5d3f8101_z.jpg)
Druga część pobytu na St. Lucii- w kolejnym poście.
CUDOWNE !
OdpowiedzUsuńjakie piękne zdjęcia.. :)
Raj!!!
OdpowiedzUsuńale tam ładnie. mi też się podoba ta ścieżka i to zdjęcie nad nią również
OdpowiedzUsuńeh, ależ kusisz tymi egotycznymi zdjęciami, aż chce się gdzieś uciec :D
OdpowiedzUsuńTak musi wyglądać raj:)
OdpowiedzUsuńjak tam pięknie!
OdpowiedzUsuńścieżka wygląda urokliwie :)
ale mimo wszystko najbardziej podobają mi się twoje wietrzne zdjęcia :) uwielbiam uczucie wiatru we włosach :D
"Morze Karaibskie", a nie "Może Karaibskie" ;-) Wiem, że wiesz, i nie mówię Ci tego po to, by wytknąć błąd, ale żebyś szybciej zauważyła i poprawiła, zanim krwiożerczy nieprzyjemni czytelnicy znajdą sobie powód do przyczepienia się ;-)
OdpowiedzUsuńLady M.
Lady M.-> Noo, dość śmieszny błąd;)). Dzięki za zwrócenie uwagi.
OdpowiedzUsuńDlaczego Canon a nie Nikon? (chodzi mi o aparat) :D
OdpowiedzUsuńSake-> Bo pierwsza lustrzanka z której korzystałam była mojego brata i był to Canon 350D. A jak już poznałam tamtą, to po co miałam zmieniać markę i uczyć się od nowa Nikona.
OdpowiedzUsuńW PL Canon z Nikonem są popularne jakoś tak na równi, w Stanach ludzie znacznie częściej używają Canonów (to taka ciekawostka;) ).
Bardzo podoba mi sie Twoj portret z rozwianymi wlosami.
OdpowiedzUsuńMama (rozumiem ze mama robila zdjecie) ma talent!
Marta-> Z kilkunastu zdjęć na jednym wyglądam ok, ale tło nie jest takie, jak miało być;). Mama talentu zdecydowanie nie ma, a jak trzyma w rękach aparat, to przekonuję się, że w sumie nie każdy potrafi robić zdjęcia. Pochwalę ją jednak za postęp, bo już nie zamyka oka, którym patrzy przez wizjer (zamiast druiego);D.
OdpowiedzUsuń:) moja mama tez tak robi zdjecia, czesto glowe utnie, a przez wizjer nic nie wiedzi :)
OdpowiedzUsuńzdjecia super, zglodnialam po tym poscie z jedzeniem, pozdrawiam
Uważam, że zdjęcie z wiatrem we włosach idealne na nagłówek bloga :D lub do profilu ;)
OdpowiedzUsuńBajecznie!
OdpowiedzUsuńTe mury na szczycie góry to są pozostałości jakiegoś zamku, fortecy? Genialny klimat. I ta stara armata... W Polsce takie stare rzeczy ogląda się najczęściej w zakurzonym muzeum. Zresztą umówmy się, przy tej pogodzie u nas, nawet jeśli coś stoi na zewnątrz, to najczęściej ogląda się to w odcieniach szarości. ;)
OdpowiedzUsuńa ja mam pytanko jakie ksiazki ci sie podobaly i jakie bys polecila:)
OdpowiedzUsuńUla- moja mama jest taka sama!
OdpowiedzUsuńNa Dzien Matki kilka lat temu kupilam jej aparat i teraz z wakacji przywozi swoj wlasny komplet zdjec. (z czyjasc reka, noga, z dziwnie przechylonym horyzontem). Ale wazne ze robi!
capranubiana-> Może i można to nazwać fortecą, chociaż sama nie wiem.
OdpowiedzUsuńZ tą Polską to się nie zgodzę, powiedziałabym, że prędzej można takie miejsca zobaczyć na żywo niż w muzeum.
Anonimowy z 13:47-> Ty zadałaś mi w którymś z ostatnich postów podobne pytanie, prawda? Przepraszam, zapomniałam odpowiedzieć.
Jestem jedną z ostatnich osób do pytania o książki. Niestety mało ich czytam i nie mam nic aktualnego do polecenia.
piękne zdjęcia ! też podoba mi się ta ścieżka.
OdpowiedzUsuńNie miałam na myśli tych murów, tylko armatę;) Nie widziałam nigdzie w Polsce starych zabytków na tle błękitnego morza, wysp i tym podobnych - chodziło mi więc raczej o scenerię.
OdpowiedzUsuńnat
nat-> Aaa, no to jasne. U nas nad Bałtykiem raczej brakowało piratów, pomijając już tą szaroburą pogodę;)).
OdpowiedzUsuńza to nad Morzem Śródziemnym pełno takich armat ;)
OdpowiedzUsuńa nasze morze mało błękitne ;)
a co do aparatów to zawsze mi się wydawało,że to canon jest popularniejszy,ale może to tylko ja tak mam ;)
orelka
Mam ochotę zapłakać jak patrzę na pogodę za oknem. Kapitalne widoki. ;)
OdpowiedzUsuńUla pewnie nie raz już odpowiadałaś na takie pytanie, ale brak mi czasu na przejrzenie bloga: zdradź proszę z jakich stron korzystasz wyszukując tanie loty, tzn. może bardziej jak wyszukiwałaś dla europejskich podróży!
OdpowiedzUsuńByłabym Ci bardzo wdzięczna!
Pozdrawiam Mad
Mad-> wyręczę Ulę i ci odpowiem:P http://adamantwanderer.blogspot.com/p/q.html tutaj od punktu 64. znajdziesz odpowiedzi na nurtujące cię pytania
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz ile bym dała żeby teraz, obserwując spadające z nieba płatki śniegu i wyczekując wiosny, znaleźć się w miejscu, gdzie robiłaś te zdjęcia, wyłożyć się na plaży, nie robić nic, popływać w niesamowicie ciepłej i przyjemnej wodzie, spędzić wieczór w miejscowych lokalach, by posmakować jedzenia, a rano wyruszyć zwiedzać wszelkiego rodzaju miejsca warte zobaczenia i wieczorem wytańczyć się w klubie.. :)
OdpowiedzUsuń"To w podróży rodzą się wspaniałe rzeczy. Inna świadomość, pomysł na życie. Nawet jeśli nigdy nie zostanie zrealizowany, na długo zostawi w kobiecie poczucie, że będąc "tam", żyła prawdziwym życiem. Wolnym, niczym nieskrępowanym. Bez gorsetu. A to już wartość. Wielka wartość." - ostatni akapit artykułu "Travelera" o podróży wg kobiet (w opozycji ukazana jest także podróż wg mężczyzn). Po prostu chcialam się nim z Tobą podzielić :)
a co do książek, we wspomnianym artykule polecony został również swego rodziaju przewodnik "Jadę sobie. Azja. Przewodnik dla podróżujących kobiet" - jeszcze nie kupiłam ani nie przeczytałam, ale sądząc po recenzjach i opisie, może być całkiem ciekawa i przydatna, bo nie zawiera suchych faktów ani rekomendacji hoteli, a właśnie opis kraju widzianego oczami zwykłej kobiety, tego, co ją zaskoczyło, spotkało. Zważając na to że do Azji chcesz pojechać i na pewno Ci się to uda - polecam :)
Agata
Mad-> Odpowiedział pod Twoim komentarzem Anonimowy, któremu dziękuję za pomoc;).
OdpowiedzUsuńAgata-> Dziękuję za podzielenie się tym cytatem i za polecenie książki! Teraz jak jestem w Stanach, to i tak nie mam za bardzo do czynienia z polskimi książkami i jak próbuję jakieś czytać, to tutejsze.
zdjęcia są przepiękne..
OdpowiedzUsuńmasz bardzo fajną bluzkę,szkoda że tak mało ją widać..