8 lut 2011

U.S. Virgin Islands.

Tydzień szybko minął i niestety wakacje się skończyły.
Mam dużo zdjęć do dodania, więc Karaiby będą głównym tematem bloga przez najbliższe tygodnie.
Relację zaczynam od Wysp Dziewiczych, pierwszego przystanku po opuszczeniu portu w Puerto Rico.

IMG_9184
Kiedy wysiadłyśmy ze statku w poniedziałek rano, poszłyśmy na pieszo do centrum Charlotte Amelie, największego miasta wyspy St. Thomas. Kiedy zatrzymałam się, żeby zrobić to zdjęcie...
IMG_9179
...mama zauważyła na kamieniach pięknego legwana.
IMG_9182
Nigdy nie widziałam w środowisku naturalnym większej jaszczurki!
IMG_9187
Na Wyspach Dziewiczych obowiązuje ruch lewostronny, chociaż kierowcy siedzą w aucie po lewej stronie, a nie prawej.
IMG_9195
Szkoła podstawowa.
IMG_9191
IMG_9189
Na ulicach można było spotkać wolno chodzące kury, tutaj również z dzieckiem.
IMG_9198
IMG_9201
McDonald's niestety też nie zabrakło, tym bardziej, że wyspa należy do Stanów.
IMG_9236
Wspiełyśmy się na Bluebeards Hill, żeby zobaczyć tamtejszy zamek.IMG_9223
Im wyżej wchodziłyśmy, tym widoki były ładniejsze.
IMG_9220
Wejście na zamek okazało się za drogie, więc zajrzałyśmy przez bramę i pochodziłyśmy po okolicy.
IMG_9235
IMG_9231
Chwila odpoczynku na pięknym tarasie.
IMG_9237
Zaczęłyśmy schodzić w dół i znalazłyśmy się w centrum.
IMG_9238
IMG_9239
Główna ulica opierała się na sklepach dla turystów: biżuteria, alkohol, pamiątki itp.
IMG_9243
Miejsce zdecydowanie nie dla mnie.
IMG_9248
IMG_9256
Idąc ciągle prosto, okolica wróciła w końcu 'do normy'.
IMG_9260
Chicken Fry na różowo.
IMG_9262
W spożywczym kupiłam w sok z kokosa, chociaż po kilku dniach piłam go też prosto z kokosa zamiast puszki;).
IMG_9267
Budka z owocami.
IMG_9272
Rozbawiło mnie wejście do tej restauracji, gdzie jako pierwsza rzucała się w oczy mikrofalówka.
IMG_9282
Po przejściu kilku kilometrów, z radością dotarłyśmy na plażę.
IMG_9278
O tym marzyłam przez ostatnie miesiące...
Woda miała piękny kolor i oczywiście bardzo przyjemną temperaturę.
IMG_9293
Ja i mama.
IMG_9289
Na plaży spędziłyśmy kilka godzin.
IMG_9295
Do portu pojechałyśmy taksówką bez drzwi i okien, co przynajmniej pozwoliło odpocząć od upału.
IMG_9305
O 17 wypłynęliśmy z St. Thomas, a kolejny dzień planowo mieliśmy spędzić na morzu, żeby w środę rano dopłynąć do Barbados.
IMG_9317
Efekt intensywnie niebieskiego nieba i światła nieodbijającego się od wody, wziął się z zastosowania filtra polaryzcyjnego, który nakłada się na obiektyw. Zdjęcia nie były przerabiane.
IMG_9312
Wyspa z oddali.
IMG_9325
Po zachodzie słońca z okna w kajucie zauważyłam lecące z nami ptaki. Co chwilę nurkowały, żeby złapać rybę i przelatywały bardzo blisko okna. Obserwowanie ich sprawiło mi dużo radości.
Przede sobą miałam pierwszą w życiu noc na morzu.

67 komentarzy:

  1. cudownie! tylko pozazdrościć:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie wychodzą ci te zdjęcia. I pozazdrościć też tak chce :)) Czekam na dalsze relacje z podróży i zdjęciaa ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. oh, tylko sobie stękam zza biurka ... bosko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Poprosze o wiecej Uli na zdjeciach :-D

    OdpowiedzUsuń
  5. czekam na resztę relacji z niecierpliwością

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie tam, ten dom z werandą jest świetny, uwielbiam taką zabudową.No i tak kura z dzieckiem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. No, no - zazdroszczę jak cholera :) Świetne miejsce. No i ta plaża... Pozostaje mi marzyć, że kiedyś znajdę się na podobnej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne widoki na początek dnia, czekam na resztę relacji :)

    Ania

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślicznie, ślicznie...bajecznie!
    Nie to co zima w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ty i mama jak siostry!:) cudowne wakacje!

    OdpowiedzUsuń
  11. wow , zazdroszcze!! i czekam na dalsze relacje:)

    OdpowiedzUsuń
  12. musialam sie dluzsza chwile przygladac, zeby dojrzec kurze dziecie na zdjeciu :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Chcę wakacji! :(

    OdpowiedzUsuń
  14. dodawanie takich zdjęć kiedy w Polsce zimno i szaro to sadyzm, Ula! Przepięknie!! Mam ochotę wszystko rzucić w cholerę i polecieć tam gdzie Ty. ale niestety nie jestem tak odważna :( czekam na więcej! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ależ długo czekałam na ten wpis..cudownie ! fantastycznie ! choć u nas też dziś słonko wygląda spoza chmur raz po raz. wypoczywaj Ulu . pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  16. Mama-laska :) A podglądać dzieci w szkolnych mundurkach uwielbiam! Wszędzie są inne( i dzieci i mundurki ;p), ale zawsze fajnie to wygląda. Miasto chyba niezbyt specjalne? No oprocz tego, że mają plażę i piękną zieleń :) Heh, chcę już na narty, tylko kiedy to wolne, no? :)
    pozdrawiam
    nep

    OdpowiedzUsuń
  17. Fantastyczne zdjęcia:) już się nie mogłam doczekać Twojej fotorelacji:) i już czekam na ciąg dalszy!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ula, świetne zdjęcia - czekam na kolejne:)
    przypomina mi się Dominikana, jak będziesz miała znowu wolne - to polecam na kolejne wojaże :)
    pozdrawiam ciepło
    Just-a

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniałe widoki, zazdroszczę przygody:)
    Poznałaś kogoś ciekawego na statku?

    OdpowiedzUsuń
  20. super, tylko pozazdrościć , czytam twojego bloga od niedawna i mam pare pytań.
    1. ile masz lat?
    2. skąd tyle funduszy na takie drogie wycieczki ?;-))
    3. kiedy nowa notka?:D

    OdpowiedzUsuń
  21. jakim cudem obowiązuje tam ruch lewostronny? nieźle :D
    a zdjęcia c-u-d-o-w-n-e!

    OdpowiedzUsuń
  22. Boże, czemu nie mogłam się tam urodzić! nawet do tak pięknej szkoły pewnie z chęcią bym chodziła!
    ehhh

    OdpowiedzUsuń
  23. piękne zdjęcia i fajna relacja. poczułam się jakbym prawie tam była ;)
    szczerze zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń

  24. Tarsis-> Niestety pojawię się tylko na kilku zdjęciach;).

    marina-> Koniec wypoczynku, teraz już normalnie pracuję;).

    Anonimowy z 15:51-> Poznałam trochę ludzi, ale nikogo ciekawego.

    Anonimowy z 15:54-> 1. Za dwa tygodnie skończę 23.
    2. Zarabiam ok 780$ miesięcznie i dużo z tych pieniędzy oszczędzam właśnie na podróże. Jak mieszkałam w Europie to podróżowałam baaardzo niskim kosztem, więc nawet bez przychodów miałam pieniądze, żeby podróżować.
    3. Nową notkę dodam jutro lub pojutrze:).

    kate is wasting time-> Luch lewostronny może oznaczać tylko jedno- kiedyś wyspa była w posiadaniu Brytyjczyków:). Zresztą część Wysp Dziewiczych nadal należy do Wielkiej Brytanii.

    OdpowiedzUsuń
  25. Fantastycznie zdjęcia :) a z mamą wyglądacie jak koleżanki :) pozdrawiam :) / P.

    OdpowiedzUsuń
  26. przyłączam się do grona zazdrośników.

    CUDOWNIE.

    OdpowiedzUsuń
  27. umiesz zauwazyc ciekawe rzeczy, np. ta mikrofalowka u wejscia do restauracji, ja pewnie bym tego nawet nie zauwazyla :)

    OdpowiedzUsuń
  28. byłam na bieżąco z Twoimi tweetami i z każdym kolejnym coraz bardziej nie mogłam się doczekać aż wrócisz i dodasz posta :D pięknie tam. a sok prosto z kokosa jest pyyycha!

    OdpowiedzUsuń
  29. plaza cudna, w szczegolnosci ta palma pochylona. Kiedys byly takie fototapety :)

    OdpowiedzUsuń
  30. mmm wakacje :) jestem w szoku że plaże są puściutkie ! Zawsze wydawało mi się że w takich miejscach jest gorzej niż na plaży w mielnie w lipcu ;) a tu proszę. Pozostaje tylko zacząć odkładać na Karaiby :)Ula, a gdzie zdjęcia egzotycznych potraw karaibskich ?? Pewnie moc owoców morza i dziwacznych produktów lokalnych !

    OdpowiedzUsuń
  31. Też tam chcę być :D Przydałoby mi się słońce i ciepła woda do pływania :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Na zdjeciu z mama wygladacie jak nastolatki!!! Na zdjeciach z SF mama nie wygladala tak mlodo... To chyba ta fryzura:) Sciskam Was obie!

    OdpowiedzUsuń
  33. dziękuję! też już doczytałam więcej na ten temat. Dziwi mnie fakt, że nie chcieli "przestawić" się na ruch prawostronny. Ale może to i dobrze- na swój sposób jest to "dodatek" i ciekawostka.

    OdpowiedzUsuń
  34. ach.. ;D Cudownie :)
    I pytanie: masz inne filtry poza polaryzacyjnym?
    Pozdrawiam ;*

    ~~plo~~

    OdpowiedzUsuń
  35. Napisałś że zarabiasz ok 780$ a ze wczesniejszch informacji wywnioskowałm ze twoje zarobi wynosza 190$ ?

    OdpowiedzUsuń
  36. ksenka-> Ta podróż nie miała nic wspólnego z próbowaniem lokalnego jedzenia, tak jak to robię zazwyczaj, bo przez 24h miałam to dyspozycji darmowe jedzenie na statku.
    Kuchnia karaibska rzeczywiście opiera się na rybach (owocach morza mniej), bardzo popularne są też węglowodany jak ryż, ignamy czy fasola, bo to jednak kuchnia ludzi ubogich.

    plo-> Nie mam, a ten polaryzacyjny kupiłam na krótko przed wyjazdem:).

    Anonimowy z 23:35-> Bo tygodniowo zarabiam 195.75$ i zazwyczaj ludzie pytają mnie właśnie o tygodniówkę, a tutaj podałam miesięczne zarobki. Przecież gdyby zarabiała 200$ miesięcznie, to bym tu nie przeżyła;).

    OdpowiedzUsuń
  37. 3 w nocy.. a ja sobie przypomniałam, że Ty już chyba wróciłaś i pewnie wstawiłaś nową notkę. Nie mogłam zasnąć, musiałam tu zajrzeć! Teraz to już w ogóle nie zasnę... yoasia

    OdpowiedzUsuń
  38. yoasia-> Haha dzięki;))). Komentarz pod postem z filmami też przeczytałam i cieszę się, że oba filmy Ci się podobały!

    OdpowiedzUsuń
  39. Chicken Fry jest tak uroczy, że aż nie mogę się na niego napatrzeć! Na różowo... też pomysł <3

    OdpowiedzUsuń
  40. jak się twojej mamie podobało?

    OdpowiedzUsuń
  41. Anonimowy z 12:38-> Mama była zachwycona wyjazdem.

    OdpowiedzUsuń
  42. Powiem tylko - BOSKO!
    CZekałam na te foty.

    ps. Dzieciaki mają świetne mundurki :P

    OdpowiedzUsuń
  43. Cudowne miejsce :)
    Powiedz proszę czy do aparatu Diana F+ trzeba używać jakiejś specjalnej kliszy?
    dzięki z góry za odp. :)

    Mary

    OdpowiedzUsuń
  44. ale schudłas! zazdrosze strasznie Ci tej wycieczki, ah ta niebieska woda! <3

    OdpowiedzUsuń
  45. Ula jak długo byłaś w Polsce po przyjeździe z Londynu i czym się wtedy zajmowałaś?

    anon

    OdpowiedzUsuń
  46. Baaardzo mi się podobały, "The fighter" chyba najbardziej- fajnie by było gdyby dostał oscara. yoasia

    OdpowiedzUsuń
  47. Mary-> Diana F+ wymaga filmu 120mm.

    Anonimowy z 20:41-> Nic nie schudłam, to złudzenie to pewnie dlatego, że zdjęcie było robione z daleka;).

    anon-> Byłam w PL prawie rok i przez pierwsze pół roku studiowałam filologię angielską, a od marca się obijałam, podróżowałam i zajmowałam przebywającą w moim mieście grupą Amerykanów.

    OdpowiedzUsuń
  48. Ulaaaa czuję się jakbym tam była jak oglądam te zdjęcia ... dziękuję za kawałek słońca w tą paskudną pogodę :D

    OdpowiedzUsuń
  49. jak zwykle zdjecia rewelacyjne:D
    w chwili obecnej mieszkam 1h od NYC czy chialabys mnie oprowadzic po NY? (ainez_313@o2.pl to moj mail w razie czego)
    Z.

    OdpowiedzUsuń
  50. Z.-> Przyznam, że nie lubię oprowadzać, a teraz kiedy jest tak zimno, to już prawie jak kara, ale jak się ociepli to daj znać, kiedy będziesz się wybierała do NYC;).

    OdpowiedzUsuń
  51. Proszę mogłabyś pod postem coś więcej o wywoływaniu zdjęć z Diany F+? Czy oddając film do fotografa trzeba zaznaczyć jakiś konkretny sposób wywołania aby miały ładne kolory i był efekt lomografii? Dzięki z góry.

    Zuza

    OdpowiedzUsuń
  52. Karaiby sa piekne!
    A jak Ci sie podobal rejs? Czy mialas wystarczajaco duzo czasu, aby zobaczyc kazda z wysp?

    OdpowiedzUsuń
  53. Marta-> Statek był super, rejs to fajny sposób na zwiedzanie, pomijając tą całą turystyczność. Czasu było wystarczająco dużo, choć z drugiej strony wiadomo, gdybym miałą każdą wyspę dokładnie penetrować i chcieć zobaczyć wszystko, to potrzebowałabym go więcej, ale jakoś nawet nie miałam takiego pragnienia. Jednak nie ma też na Karaibach aż tak dużo do oglądania, a wyspy są do siebie podobne.

    OdpowiedzUsuń
  54. Ten nagłówek jest przeuroczym tworem!

    OdpowiedzUsuń
  55. NAGŁÓWEK JEST NIESAMOWITY!
    Pomysł autorski czy skądś podebrane? ;-)
    WOW. Naprawdę jest super.
    Lady M.

    OdpowiedzUsuń
  56. Lady M-> Dzieki;). Pomysł autorski, wpadł mi fo głowy zupełnie przypadkiem, nie szukałam nawet żadnych inspiracji ;).

    OdpowiedzUsuń
  57. Ula zapomniałaś na mapie oznaczyć zwiedzonego miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
  58. nowy nagłówek jest... słodki! :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Ula nie wiem czy przeoczyłam, ale co z tym konkursem na bloga roku?

    OdpowiedzUsuń
  60. Anonimowy z 14:04-> Nie zapomniałam, wyspy są na tyle małe, że po prostu nie widać zaznaczenia na mapie;).

    Anonimowy z 16:08-> Dla mnie się zakończył, co było od początku jasne, patrząc na inne strony w tej w tej kategorii. A które trzy blogi nominowano do kolejnego etapu, możesz sprawdzić tutaj: http://www.blogroku.pl/kategoria.html?catId=53

    OdpowiedzUsuń
  61. jak juz wiesz z fb, dzis wrocilam i juz myslami jestem tam. To niesamowite, jak rozne sa te dwa kraje. Czesto o Tobie myslalam,zwlaszcza robiac zdjecia.To super, ze rejs Ci sie podobal.Aha, jeszcze jedno.Myslalam,ze kuchnia karaibska o tez kurczaki i kozy:-)

    OdpowiedzUsuń
  62. Ula, dzieki za informacje.
    Cos czuje ze w przyszlym roku pojade "plywac"- moi znajomi wlasnie sie zareczyli i chca urzadzic slub wlasnie na takim rejsie.

    OdpowiedzUsuń
  63. ta plaża to istny raj! Dałabym sporo za choćby jeden dzień :))
    czekam z niecierpliwością na dalszą relację :)

    OdpowiedzUsuń