Miałam nadzieję, że będzie u mnie bardziej świątecznie, niestety aparat postanowił zepsuć się;). Ten był mojego brata, ale już niedługo będę mieć swój własny:).
Póki co, będę częstować was filmikami, zdjęciami 'z archiwum' lub wyszukanymi.
Święta jak co roku spędziłam w domu. Śniadanie z najbliższą rodziną, za to świąteczny obiad już z ciocią, wujkiem, kuzynem z żoną i małym Maćkiem.
W świątecznym menu poza potrawami polskimi, pojawiły się arabskie i włoskie, a daniem głównym obiadu była pieczeń z baraniny mojej cioci, która specjalizuję się w przygotowywaniu mięs;).
A oto filmik z wczorajszego popołudnia.
Nie bez powodu wybrałam "Wiosnę" Vivaldi'ego. Jest to nieodłączny element naszego wielkanocnego śniadania każdego roku:).
I've spent Easter with my family at home. You can watch my short movie from yesterday afternoon:).
fajny,klimatyczny filmik...zadroszczę Ci atmosfery świątecznej, u nas znaleźć bukszpan jest rzeczą niemożliwą, kiełbasa biała po ugotowaniu wyglądała jakby ją kot wypluł i inne takie tam ;) ale jakoś przeżyliśmy :D
OdpowiedzUsuńFajnie zrobiłaś ten filmik:)
OdpowiedzUsuńFajny filmik :)) I jakie pyszności były na stole mmm ;)))
OdpowiedzUsuńU nas tez paliło się w kominku... To magnolie już kwitną??
OdpowiedzUsuńhappy late easter
OdpowiedzUsuńKwitną!:D Przynajmniej w moich stronach;)))).
OdpowiedzUsuń<3 masa smakolykow!
OdpowiedzUsuńSo cute, I love the short video. And WOW I wish my family had easter dinner like this. the most exotic thing we had were mashed potatoes.
OdpowiedzUsuńsweet:-)u mnie raczej tradycyjnie..i homar;-))))
OdpowiedzUsuńJest to najbardziej pozytywny blog jaki znam :) Zaawsze jak widze cos fajnego to sie wzruszam, tak tez sie stalo teraz :D
OdpowiedzUsuńUla jak ja Ci zazdroszcze tych magnolii :D u mnie, na bardzo dzikim poludniu niedawno stopnialy resztki sniegu dopiero...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)))
Anonimowy-> baaardzo mi miło i baaardzo się cieszę!:D
OdpowiedzUsuńktoś tu ma zapędy montażysty i to całkiem niezłego:)
OdpowiedzUsuńa może spóźniony zajączek doniesie ci aparat?:)
pozdrawiam
Joanka- nieee, niestety zdecydowaną większość sumy muszę sama pokryć;).
OdpowiedzUsuńten filmik z tą muzyką jest wspaniały,aż mi się łezka w oku zakręciła :):)
OdpowiedzUsuńwczoraj o magnolich trochę w domu romawialiśmy i szukałam w necie po ile można zakupić,Twoja jest już całkim,całkiem,,,
można się naogglądaĆ dużo ciekavych zdjęĆ;p ten pies niżej jest mega;d
OdpowiedzUsuńDodałam Ciebie do mojej listy 'your blog is fabulous! :)
OdpowiedzUsuńjeżeli chcesz się dowiedzieć więcej, zasady znajdziesz na moim blogu.
The movie is soo cute:)
OdpowiedzUsuń