Wystawa zorganizowana została z okazji 80tych urodzin Audrey, a część dochodów z biletów przeznaczona została na rzecz UNICEF, ponieważ Hepburn przez wiele lat była poważnie zaangażowana w działalność tego funduszu.
Mnóstwo zdjęć, zaczynając od tych z najmłodszych lat Audrey, oryginalna suknia ślubna, słynne filmowe kreacje i te z szafy aktorki, nagrody, listy, przepisy kulinarne i wiele, wiele innych osobistych przedmiotów (a także możliwość dotknięcia niektórych) przeniosło mnie w jej świat i sprawiło, że czułam się jak gdybym poznała Audrey Hepburn osobiście...
![](http://img26.imageshack.us/img26/4886/img7005w.jpg)
Zrobiłabym mnóstwo zdjęć, ale fotografowanie było zabronione. Nie mogłam jednak wyjść stamtąd bez żadnego zdjęcia, dlatego przedstawiam tych kilka, które udało mi się zrobić:).
![](http://img146.imageshack.us/img146/9946/img7000y.jpg)
Pierwszy paszport małej Audrey.
![](http://img189.imageshack.us/img189/5376/img7001p.jpg)
Balerinki, które towarzyszyły Audrey w karierze tancerki.
![](http://img10.imageshack.us/img10/2135/img7002b.jpg)
Zamiłowanie do kuchni, czyli zeszyty z własnoręcznie spisanymi przepisami kulinarnymi zrobiły na mnie duże wrażenie:).
![](http://img26.imageshack.us/img26/320/img7004r.jpg)
Kilka ubrań z szafy Audrey, które udało mi się sfotografować. Miałam ogromną ochotę zabrać wszystko ze sobą;P.
![](http://img14.imageshack.us/img14/2436/img7003j.jpg)
Przyjacielski list gratulacyjny redaktor naczelnej Vogue z lat 60tych, ponieważ sprzedaż jednego z numerów z Audrey Hepburn na okładce (widoczny po lewej) była niebywale wysoka.
bym z chęcią poszła na taką wystawę, zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńpatrzę na tę mapkę 'traveled' obok i tak myślę, ze masz ogromne szczęście podróżować po całej Europie (i części Afryki ;)). Trochę zazdroszczę, ale tym samym czuję się zmotywowana, aby podjąć podobne przedsięwzięcie! Zdecydoawnie życzę więcej, więcej podróży i nowych znajomości :)
OdpowiedzUsuńCudowna ta wystawa! zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę niesamowicie!
OdpowiedzUsuńshe is my favorite person in the entire world!
OdpowiedzUsuńTeż zazdroszczę bardzo.
OdpowiedzUsuńgratuluję tak udanych zdjęć
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga!
OdpowiedzUsuńI zazdroszczę tych wszystkich wypraw :)
Wystawa musiała być świetna, szkoda, że nie można było robić zdjęc, ale i tak dzięki Ci za te, które udało Ci się zrobić. Możemy podziwiać chociaż kawałek tego, co jest w Berlinie.
Mam pytanie, długo ta wystawa jeszcze będzie? Planuję się gdzieś wybrać w wakacje, może akurat będzie to Berlin, zbaczymy. Ale pytam z ciekawości :)
hmm, wygląda świetnie
OdpowiedzUsuńUwielbiam ja, wiec niezmiernie zazdroszcze tej wystawy!
OdpowiedzUsuńa mój Boże- Audrey! ile ja bym dała, żeby tam być ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę :)
OdpowiedzUsuń