Lecę dzis do Szwajcarii i wracam w przyszłym tygodniu, jednak przygotowałam dla Was jeszcze jeden wpis pod moją nieobecność:).
Cieszę się na odwiedzenie kraju w którym jeszcze nie byłam, ale już czuję ten ból związany ze szwajcarskimi cenami... zdaje się, że szykuje mi się przymusowa dieta;).
Czerwcowy numer niemieckiego Vogue, poświęcony jest w większości (bo aż 140stron) Heidi Klum.
Wewnątrz można znaleźć genialną sesją zrobiona na Rodeo Drive w LA, wśród tłumu gapiów. Skórzane spodnie połączone z nieziemskimi platformami Alexandra McQueen'a, w których Heidi nie tylko leży, ale potrafi też chodzić (!) robią wrażenie. Sama chciałabym spróbować przejść się w takich butach, jednak moim faworytem jest ten zestaw.
Zdjęcia które dodałam poniżej, są z kolejnej, świetnej według mnie sesji tego numeru Vogue, utrzymanej w klimacie lat 50tych.
Most of the June's "Vogue" (deutsch) edition is about Heidi Klum. I love these photos.
I'm going to Switzerland today, see you!
Heidi totally rocked that cover. Have a nice trip!
OdpowiedzUsuńwspaniała sesja, muszę przyznać..ale nigdy nei byłam wielką fanką jej urody.
OdpowiedzUsuńżyczę udanej wizyty w kraju sera i czekolad ;)
OdpowiedzUsuńwow! kapitalna ta sesja! heidi nie poznałam...
OdpowiedzUsuńno i udanej wycieczki oczywiście! ;)
OdpowiedzUsuńja też jej nie poznałam, boska ta sesja.
OdpowiedzUsuńz jakiej okazji taki duzy material o Heidi w Vogue? Wiesz moze?
OdpowiedzUsuńpiękna sesja, ale masz fajnie - ciągle podróżujesz;D
OdpowiedzUsuńszaleją.
OdpowiedzUsuńderya-> nie wiem. Myślę że bez konkretnego powodu;).
OdpowiedzUsuń