30 paź 2012

Trzy najlepsze posiłki w Tokio + mapka z adresami.

To miał być jeden długi post, ale piszę go cały wieczór, a końca nie widać, więc rozdzielam na pół i po sprawie. Poniżej trzy ulubione kulinarne punkty z Tokio, czyli posiłki które zmieniły tę podróż;). A na końcu mapka z adresami knajp, sklepów, które wykorzystałyśmy lub przynajmniej miałyśmy taki plan, więc może przydadzą się innym.





Chuka Soba Suzuran
Ze wszystkich ramen jakie jadłam, ta była najlepsza. Po prostu fantastyczna. I nie miało znaczenia, że porcja jest duża, bo jedząc pragnęłam, żeby miska nie miała dna. A najlepsze z tego wszystkiego? Nudle! Domowej roboty makaron, który przecież jest podstawą. Serwowany tutaj tsuke-men ramen wyróżnia się tym, że nudle podawane są na telerzu obok zupy, a miso tsuke-men jest w ogóle dość rzadko spotykaną kombinacją. Już sam makaron zachwyca, a co dopiero zamoczony w zupie...poezja. Nikt z obsługi nie mówi po angielsku, menu napisane jest w kanji, więc idąc tam dobrze jest być zorientowanym, co chce się zjeść. Z drugiej strony- niezależnie od tego co się zamówi (zwłaszcza jeśli będzie zawierało nudle), z restauracji wychodzi się szczęśliwym.
3-7-5 Shibuya | Oishi Bldg.1F, Shibuya, Tokyo Prefecture, Japan
 
 
 
 
 





Kiji Okonomiyaki
To słynna restauracja z Osaki, która od lat 70 tych funkcjonuje również w Tokio. Przed wejściem zazwyczaj jest kolejka, ale przesuwa się dość szybko. My w porze kolacji czekałyśmy ok 30minut.
Samo okonomiyaki to rodzaj słonego japońskiego naleśnika/omletu przygotowywanego z różnymi dodatkami. Zazwyczaj składa się z mąki (z japońskiej odmiany jamu), jajek, wody, siekanej kapusty, ziemniaków, dymki z dodatkami jak wieprzowina, ośmiornica, krewetki czy warzywa. Przypomina trochę hiszpańską tortille. Całość polewa się brązowym sosem w stylu Worcestershire, japońskim majonezem i posypuje suszonymi wodorostam. Danie zdecydowanie nie należy do lekkich i małokalorycznych, ale na duży głód albo dla znudzonych zupami nadaje się w sam raz!
Tokyo Bldg. TOKIA B1F, 2-7-3 Marunouchi, Chiyoda-ku, Tokyo
11:00am-3:00pm, 5:00pm-11:00pm 




















Chuka Soba Inoue
 Znalezienie tego miejsca nie powinno sprawić problemu. Wystarczy wybrać się na Tsukiji Market i pospacerować po jego okolicach, a prędzej czy później trafi się tutaj. Zgarbiony starzec w pare minut wyczarowuje kilkanaście misek wybitnego shoyu ramen. Jest też Rrawa Ręka mistrza, z którym zapewne tworzą drużynę od wielu lat i rozumieją się bez słów. Kolejka przed stoiskiem tylko potwierdza, że nie można przejść obok nie spróbowawszy ich cudownej zupy.
Menu składa się z tylko jednego dania- shoyu ramen (na bulionie drobiowo-sojowym), więc ze składaniem zamówień nie ma problemu. Jedna osoba zbiera pieniądze od ludzi stojących w kolejce, więc grunt to wiedzieć ile porcji zamierza się zjeść.
4-9-16 Tsukiji
Open: 04:30am – 1:30pm




















Poniższą mapkę stworzyłam na początku wyjazdu. Nie wszystkie zaznaczone miejsca odwiedziłyśmy i nie twierdzę też, że każdy punkt, koniecznie trzeba zaliczyć. Potraktujcie tę mapkę raczej jako wskazówki, które mogą się przydać przy szukaniu odpowiedniego miejsca na zakupy, albo dobrego jedzenia, a gotowy adres umiejscowiony jest już na mapie.
 Nie pamiętam czy o tym wspominałam, ale akurat szukanie adresów w Tokio nie należy do najprzyjemniejszych zajęć. Bardzo często kopiowanie i wklejanie ich w Google Maps kończyło się brakiem wyników wyszukiwania. Zdarzało mi się używać najpierw Google Translate do zapisu kanji, ale nie zawsze pomagało.
Podobnie było z szukaniem adresów w mieście i mówi to osoba, która orientację w terenie ma akurat bardzo dobrą. Nie chodziło tu tylko o nazwy i numery ulic, choć alfabet również utrudniał sprawę. Ponadto w Tokio mnóstwo jest mini domów towarowych, rozmieszczonych na niewielkiej przestrzeni, za to np. na kilkunastu piętrach. Bardzo niewygodne do zwiedzania, momentami ma się ochotę wyskoczyć z okna, byleby tylko jak najszybciej się stamtąd wydostać. No i czasami okazuje się, że poszukiwany sklep/lokal mieści się właśnie wewnątrz budynku i że masz za soba dopiero połowę szukania...Cierpliwość mile widziana;).


View Tokyo in a larger map

Kiedy już umieszczę ten post (wraz ze sposobami na tanie podróżowanie po Japonii) w sekcji z subiektywnymi przewodnikami, najprawdopodobniej wyodrębnie kilka adresów więcej, niż te trzy powyższe.



10 komentarzy:

  1. nabrałam apetytu na wieczór, a to niedobrze dla mnie :)
    szkoda, że tak Japonii prawdopodobnie nie odwiedzę, ale marzyć można

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja. Ula a znasz jakieś knajpy w Polsce, które serwują kuchnię japońską? Tylko nie taką pseudo japońską ale aby dania smakowały równie dobrze jak w Japonii? I co byś poleciła na taką japońską kolację zamówić komuś, kto oprócz sushi nie miał z kuchnią japońską styczności?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam. W japońskiej restauracji w Wawie byłam tylko raz, na moją 18stkę. Sushi było świetne, ale też mega drogie i nawet nie wiem czy ta restauracja jeszcze istnieje.
      Spróbowanie ramen to mus, wszystko co zawiera makaron udon czy soba, żeby spróbować właśnie ich. Poza tym okonomiyaki, yakotori, może katsu curry. Nie wszystko powala, ale myślę, że to taki dobry przekrój przez japońską kuchnię, bo dania różnią się między sobą.

      Usuń
  3. Nie ma to jak w trudach podróży człowiek trafi na coś smacznego! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ula wiesz może czy bzu ma chłopaka? ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wyjawiła mi któregoś dnia ten SEKRET, ale odpowiedź zależy od tego kto pyta, bo dla dobrych kandydatów na męża dla mojej psiapsiółeńki mogę mieć inną wersję odpowiedzi...:>

      Usuń
  5. Zawsze dobrze wiedzieć gdzie są możliwości pysznego jedzenia. Japonia jak najbardzije jest na liście miejsc do odwiedzenia, także zapisuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mogę zapytać jakich programów używasz do obróbki zdjęć ? O ile w ogóle z jakiegoś korzystasz ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne nowe logo! a kiedyś podrzuciłam Ci grafikę z tym hasłem na FB na priv message : >
    szf

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskie! Każde zdjęcie z osobna i każde razem z innymi tworzy spójną całość! Kocham Twojego bloga :) , bo jest o tobie o podróżach, bo jest pozytywny :)

    OdpowiedzUsuń