13 sty 2009

Weird.

Dziwny dzień.
Niby pozytywny, a jednak nie.
Na koniec dnia mama rozweseliła mnie ciastem jagodowym z bitą śmietaną:).

Gdybym wykorzystała bilet to byłabym dziś w Londynie, albo za tydzień w Edynburgu. Jestem w domu i za tydzień też tu będę, bo na uczelni jednak zaczęło sie robić gorąco i porzuciłam podróże na rzecz nauki;).
Pewnie wiosną Edynburg będzie ładniejszy, a pod Londynem kryło się hasło "wyprzedaże", więc może załapie się jednak na letnie;)))).

vintage

jacket: second hand- 1zł
t-shirt: River Island- 1zł
trousers: H&M- 19£
brogue lace up shoes: Atmosphere- 6£

26 komentarzy:

  1. The jacket and trousers = LOVE.

    x x x

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszcze ci twoich podrozy za '2gr', wiec chcialam zapytac na jakiej zasadzie rezerwujesz bilety ze kosztuja cie tak nie wiele. ;)

    Uwielbiam twoje marnarki ;)

    k.pisula@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejna rewelacyjna marynarka :) Chyba przejełam ten zachwyt od Ciebie :) Również, chętnie sie dowiem jak rezerwujesz tak tanie loty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mała Mi! I to miną zaraz-coś-przeskrobię. Super:)

    OdpowiedzUsuń
  6. dokładnie! Mała Mi! :D no i marynarka- ja ciągle szukam idealnej, czerwonej...

    OdpowiedzUsuń
  7. Koło kołem się toczy. U mnie też się zaczyna. I to już w ten weekend i końca nie widać. Gupia sesja, gupie egzaminy...ehhh...

    PS. superowe włoski!
    PS2. może Ty wiesz gdzie się podziała moja motywacja?!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo Ci pasuje taki nietypowy styl...

    OdpowiedzUsuń
  9. nie zazdroszcze Ci tych 'goracych' sytuacji na uczelni >przytul< mam nadzieje ze wszystko bedzie ok!
    a takie blyszczace butki w niezidentyfikowanym kolorze to mi sie marza :)

    OdpowiedzUsuń
  10. znajomość to chyba zbyt szumne słowo, ale wytrwale ćwiczę:)
    dzięki, że wpadłaś.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze wybrałaś, co prawda sesja jest i w zimie i w lecie, jak wyprzedaże, ale ;-)))))

    OdpowiedzUsuń
  12. w takiej fryzurze idź na egzamin, na pewno ucieszysz profesorów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. matko święta!!!
    mam nadzieje, że to nie był horror. ten sen.
    już wiem co się stało z moją motywacją. została sprowadzona na złą drogę przez Twoją!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  14. perfect look :) and i lovelovelove your glasses!

    OdpowiedzUsuń
  15. eee nie ładnie Ci w nerdach.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie martw się, Szkocja jest paskudna o tej porze roku i codziennie przyprawia mnie o sezonową depresję (nic śmiesznego, kiedy ma się to dosłownie codziennie). Kwiecień jest najładniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetnie jesteś ubrana, widać, że masz wyczucie stylu:).
    W tej fryzure i okularach też mi się bardzo podobasz:).

    Elik.

    OdpowiedzUsuń
  18. cudowny koczek i marynarka. <3
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. zazdroszczę Ci tych wszystkich wypadów :) przerabiasz zdjęcia w photoshopie ?

    OdpowiedzUsuń
  20. :) powodzenia w sesji:) z tymi kujońskimi okularami na pewno zaliczysz wszystko na piątki:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. hej podróżniku! masz rację, wyprzedaży trzeba unikać jak ognia, za bardzo kuszą :) jak będziesz podróżować, odwiedź koniecznie Brighton :o) a marynara super !

    OdpowiedzUsuń
  22. wyglądasz świetnie w tych włosach!
    I dobrze ze zostałaś - Polska jest taka piękna - ta plucha i wariacje polityczne - żyć nie umierać :)

    OdpowiedzUsuń
  23. I love this outfit :D

    OdpowiedzUsuń