3 lut 2010

Temple night.

Ostatnio miałam tyle zdjęć do dodania, że wszystkie wpisy pojawiają się z opóźnieniem. Zanim napiszę o minionym weekendzie w Reno, wspomnę o poprzednim.


Sobotnie popołudnie, tuż przed wyjściem z domu.

Swoje włosy lubię tylko czasami. Zazwyczaj nie utrzymują się tak 'puszyste' na długo, a najgorsze jest to, że mam chyba najbardziej poplątane włosy świata i nic nie mogę na to poradzić...

U Sary, przed wyjściem do klubu. Sukienka jest z A'gaci, buty pokazywałam w poprzednim poście, a to co mam na ręce pokażę z bliska jeszcze w tym tygodniu;).

Swoją pierwszą imprezę w San Francisco zaliczyłam właśnie w Temple, a teraz po kilku miesiącach wróciłam;). Na zdjęciu z Sarah i znajomą z Brazylii.

23 komentarze:

  1. chętniebym sobie tak poszalała, ale u nas a przynajmniej tu gdzie ja mieszkam nie ma zadnych ciekawych klubów :/, mam pytanie ta Sarah to jakaś twoja koleżanka z SF ? bo często widziałam ją na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieprawda, ja mam najbardziej poplątane włosy świata ;D . I spinam je tylko jak coś piekę ;) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie cudownie się bawiłaś;)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja chyba wiem co masz na ręce cholerko ;> to złote to mój wymarzony MJ :>

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz świetną sukienkę i zdecydowanie najlepiej prezentowałaś się z całęj trójki .. A ta brazylijka to mi się z tranwestytą kojarzy, sama nie wiem czemu, ma jakąś taką męską twarz :DD
    Co do włosów ja mam jakąś szopę od miesiąca. Wszytsko przez tą pieprzoną zimę, szaliki i czapki. Jak je rozpuszcze na mrozie, wyglądąm jak jakiś pudel z napuszoną sierścią. haha

    OdpowiedzUsuń
  6. ja chce tam do Ciebie !!!!!!!!!!!
    łaaaaaaaaaaaaaaaa ..
    cudnie!
    jak zawsze

    OdpowiedzUsuń
  7. zgadzam sie , pokazalas klase ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. muszę się zgodzic z anxi, że brazylijka nie wyglada najkorzystniej, ale za to Ty wyglądasz ślicznie. (a butów Ci zazdroszczę ogromnie!)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny look! Mnie zachwyciło pierwsze zdjęcie w trenczu!

    OdpowiedzUsuń
  10. Fakt, brazylijka wygląda jak tranwestyta ;) Masz niesamowitego bloga :) Oglądam go kilka razy dziennie i nie mogę się doczekac kolejnej notki. :) Jesteś fantastyczna! :*
    P.S- Jak ty to robisz, że masz takie cudowne włosy?
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  11. Sukienka świetna, sama poszukuje czegoś podobnego.
    Co do włosów, kiedy sama miałam długie na moje splątanie pomagało kokosowe mleczko (niestety nie pamiętam już firmy). Włosy były gładkie i strasznie ładnie pachniały. Jedyne co pamiętam to białe, stosunkowo nieduże opakowanie.

    OdpowiedzUsuń
  12. buty z poprzedniego posta są przepiękne i sukienka bardzo sexy :) fajnie, że pokazałaś jakiś outfit.

    ps. masz tylu znajomych w USA gdzie Ty ich tak poznajesz :)?

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślę, że powinnaś bardziej zadbać o make up na pewno ożywiłby on Twoją cerę i podkreślił oczy a zawsze na każdym zdjęciu go prawie nie widać, chyba, że się nie malujesz wcale? A powinnaś podkreślać urodę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Sukienka i buty fajne,ale razem jakos srednio wygladaja.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie możliwe żebyś miała bardziej poplątane włosy ode mnie. Mogłabym je czesać non stop a i tak by się kołtuny robiły. Polcia

    OdpowiedzUsuń
  16. Widząc pierwsze zdjęcie, już wiedziałam co chcę napisać w komentarzu; ) Otóż to, że masz bardzo ładną fryzurę na nim; ) i śliczna sukienka;)
    pozdrawiam, Maja

    OdpowiedzUsuń
  17. Ula wyglądasz świetnie, sukienka idealnie dobrana i te buty ah.. yoasia

    OdpowiedzUsuń
  18. dla mnie to nic, że poplątane- i tak mega zazdroszczę Ci tych włosów... ahh, te fale :]
    T.

    OdpowiedzUsuń
  19. Asia-> Dzięki, ale właśnie nie mam cudownych...poplątane, połamane i to tyle;).

    Anonimowy z 19:18-> Ciężkie pytania, poznaję ludzi w różny sposób;).

    Anonimowy z 19:20-> A może powinnam pokazać Ci zdjęcie bez makijażu? Wtedy różnicę zauważyłabyś na pewno;P. Używam podkładu, pudru, różu, tuszu do rzęs, a na dwóch ostatnich zdjęciach mam cień na powiekach i czarną kreskę na oku. Tylko muszę wspomnieć, że mam beznadziejne powieki i rzęsy, więc malowanie oczu nie upiększa mnie jakoś szczególnie.
    No i nie wiem jak miałby wyglądać mój makijaż, żeby był jeszcze wyraźniejszy...

    OdpowiedzUsuń
  20. co było w tych prezentach? :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetnie wyglądasz imprezowiczko :)

    OdpowiedzUsuń
  22. slicznie wyglądasz i nie musisz więcej makijażu nakładać, po co wyglądac jak stara pudernica? :)
    włosy masz bardzo podobne do moich i wiem jak ciężko nad takimi zapanować.

    OdpowiedzUsuń