5 dni, 5 lotow, 5 krajow. Wyjazd byl ekstra!
Chetnie podzielilabym sie juz z Wami zdjeciami, ale jeszcze jestem w Berlinie, nie mam za bardzo dostepu do komputera a do domu wracam w weekend.
W kazdym razie w najblizszych dniach mozecie spodziewac sie dlugiej i zanudzajacej relacji z wyprawy;)))).
Przed chwila wrocilam z pewnej uroczej Cupcakes Bakery i jestem ta kawiarenka totalnie oczarowana! Na pewno wkleje na bloga zdjecia stamtad.
Tak poza tym to poddaje sie tu bezlitosnemu rozpieszczaniu przez moja ciotke, obzeram sie pysznosciami jakie ciocia podsuwa mi pod nos (czekoladki ze zdjecia to taki maly przyklad jej wielkodusznosci;) ) , robie zakupy, spaceruje i leniuchuje...oooo taaaaaak;D.
ritter sport miętowa to moja ulubiona. I generalnie kocham te czekolady !
OdpowiedzUsuńszczerze zazdroszczę podróży i czekam na zdjęcia ! :)
Ja się zgadzam z Mychą - uwielbiam te czekolady. I nawet miałam okazję odwiedzić ich fabrykę :) Gdy mieszkałam w Niemczech, to w każdym sklepie można było kupić dosłownie tysiące smaków Rittera, niektóre kompletnie odjechane i fajne było to, że wypuszczali różnego rodzaju smaki sezonowe...natomiast w Polsce nigdy nie widziałam w jednym miejscu więcej niż 5 rodzajów do wyboru :/
OdpowiedzUsuńtaaak...Ritter Sport to najlepsze czekolady pod słońcem!
OdpowiedzUsuńAż ma się na nie ochotę ;-))
OdpowiedzUsuńeh zazdroszcze podrozy;D i te slodycze;D
OdpowiedzUsuńKocham te czekoladki ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przypomniałaś mi jak długo ich nie jadłam :P
Widzę że podróż się udała ;)
Zazdroszcze Ci.. A i właśnie uświadomiłaś mi jak długo nie jadłam już tych pysznych czekoladek.mniammmm
OdpowiedzUsuńCzekam wędrowniczko na relacje z podróży...mój Kropek fotograf uwielbia te czeko czeko ;-)
OdpowiedzUsuńnie moge sie doczkeac relacji;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam krateczka
hmmmm
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na fotostory :))
OdpowiedzUsuńBEST CHOCOLATE EVER!
OdpowiedzUsuń6 dni :P:P:P
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tych podróży i tych słodyczy!!!:)) Czekam na fotki.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę, jak wszyscy :) mi na razie pozostaje marzyć o wakacjach i podróżach, podśpiewując: sesja nie śpi, ty też nie musisz.
OdpowiedzUsuńjuż czekam na kolejne zdjęcia.
Jesteś już na 'LOOK 10', jeżeli jesteś zainteresowana, sprawdź i dodaj komentarz
OdpowiedzUsuńPamiętaj zawsze możesz poprosić o zmianę 'look'u', wystarczy wysłać zdjęcie, które uważasz za lepsze (I don't know what you wanted to say by 'resolution' is it about the size, format?)
JESTEŚ TUTAJ: http://look10.blogspot.com/2009/05/adamant-wanderer.html
Jeśli chcesz możesz skomentować swój post:http://look10.blogspot.com/2009/05/adamant-wanderer.html
dodając jakieś informacje tyczące się Twojego LOOK'u
Zawsze możesz też poprosić o usunięcie Twojego LOOK'u.
Jeśli chcesz możesz odebrać swoją nagrodę, mówiącą NOMINATED, umieszczoną po lewej stronie na LOOK 10, jest dla Ciebie!
Pozdrowienia,
Vicen
translate:balbina - http://balbinaikofeina.blogspot.com/
o ja piernicze i przetlumacz tu komus cos doslownie;D najlepszy jest ten nawias, nie? haha.
OdpowiedzUsuńjeeej, ta nugatowa czekolada... yummy! szczesciaro Ty!
Sialalaal Ula wraca :) Czekam na relacje i chłonę a w tym czasie chłonę poprzednie posty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wędrowniczkę!
a very sweet blog. congratulations. I can not aim as a follower. not encounter the box fans ... but I pointed out your blog ... very nice photos
OdpowiedzUsuńwow i love your blog. so great!
OdpowiedzUsuńexchange links darling?
<3
Ulka, wracaj już, no ! Starczy rozpusty! ;)
OdpowiedzUsuńMoja ukachana czekolada!!! Była w fabryce Ritter pod Stutgartem, mniam, sama mieszałam, formowałam, wybierałam dodatki i robiłam opakowanie. Było świetnie i słodko!
OdpowiedzUsuń