22 maj 2011

“Look, I'm not an intellectual - I just take pictures.”

Zdjęcia zrobione Pentaxem, z opublikowanych dotychczas dni z Kasią, w których albo nie miałam ze sobą cyfrówki, albo robiłam zdjęcia obydwoma aparatami.
Nie wspominałam o tym, ale jakiś czas temu dokupiłam do Pentaxa obiektyw Tokina 30mm 1.8, którym ostatnio głównie robię zdjęcia. A jeśli chodzi o cyfrówkę, to Canona 85mm 1.8 wymieniłam na Sigmę 30mm 1.4 i wszystkie zdjęcia z pobytu Bzu, zrobione były właśnie nim.

Ciągle pamiętam o poście na temat mojego foto sprzętu, o który prosiliście. Odkładałam go, bo wiedziałam, że szykują się zmiany, a chciałam, żeby był aktualny.  Niedługo się pojawi.


Pchli targ w Hell's Kitchen.


Przed Lincoln Center, zrobione rzecz jasna przez Bzu.


West Village.






Sugar Sweet Sunshine Bakery na LES.




Coney Island.

35 komentarzy:

  1. Bzu zrobiła Ci piękne to zdjęcie :) wszystkie prezentują się świetnie, zresztą!

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne zdjęcia, takie klimatyczne...

    OdpowiedzUsuń
  3. Od dawien dawna śledzę Twój blog, ale chyba jeszcze nigdy nie miałam okazji skomentowania, któregokolwiek postu. Uwielbiam go! Jest znakomity! Ubóstwiam oglądać Twoje zdjęcia, przez moment mogę pobyć w tych samych miejscach co Ty :) zazdroszczę Ci z całego serca takich przygód i widoków! Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ach, ach, ach, ach!

    Zofia

    OdpowiedzUsuń
  5. TAK!? Które to!? Ja pobieram zdjęcia ze strony we<3it, więc o ewentualnych autorach nie mam pojecią :D ale cieszę się, że Ty się cieszysz. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Bzu z podwiana spodnica;-) Odpisze na maila jak wroce z Malezji,bo niewykluczone,ze zawitam jeszcze w tym roku. A jak nie to zobaczymy sie juz w uk.

    OdpowiedzUsuń
  7. chcesz mnie koniecznie dobic tymi zdjeciami... pchlim targiem, piekna pogoda i ciastkami ;)
    jestem uwieziona niczym ksiezniczka w wiezy, tylko zamiast kilkudziesieciu pieter pieknej fortecy pod soba mam 'euro dry cleaners'. i nawet nie moge wyjsc sobie pospacerowac. dorwe Cie jak bedziesz w Londku, za te cierpienia co mi ich dostarczasz w czasie sesyjnym! ;(

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne zdjęcia! masz może jakieś rady dotyczące analogów? mam trzy takie aparaty, za pierwszym razem klisza wg mi nie wyszła.. a teraz się boję, że znowu tak będzie. co robić, żeby wychodziły dobre zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zgrywasz zdjęcia z takiego aparatu na komputer? +bardzo fajne, takie z klimatem :)

    Pozdrawiam, Marli.

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam zdjęcia robione analogiem!

    OdpowiedzUsuń
  11. O, jakie ponętne tyły Bzu na przedostatniej fotce ;-)
    Lady M.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nowy Jork jest po prostu cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  13. Mówiłam już pewnie wielokrotnie, że robisz wspaniałe zdjęcia, ale muszę to powtórzyć!

    Cudna notka.

    OdpowiedzUsuń
  14. Boże co za klimat! Patrząc na te zdjęcia jeszcze bardziej chcę tam być. Bzu ma świetne okulary, nie wiesz gdzie je kupiła?;)

    martija twitter

    OdpowiedzUsuń
  15. jak widzę nowy jork można zwiedzać bez końca ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. eh co za klimat, z resztą jak zwykle...
    szóste zdjęcie podoba mi się chyba najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. fajny pomysł z podobnymi spódniczkami :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowy z 18:36-> Nie mam dużej wiedzy na temat analogów, ale wiem, że różnie bywa ze starymi aparatami i Twój może być po prostu zepsuty. Może dwa pozostałe zadziałają?

    Marli-> Wywołuję negatyw w laboratorium i skanuję go w przeznaczonym do tego (moim) skanerze.

    martija-> Spytaj jej na blogu albo przez Twittera, bo ja nie jestem pewna.

    OdpowiedzUsuń
  19. Marzę o takim amerykańskim pchlim targu :) <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Ula,jesteś bardzo fotogeniczna i nie wiem doprawdy czemu w co którymś poście piszesz,ze jest wręcz odwrotnie.damn.
    Oglądając te fotki,doszłam do wniosku,że przydały by mi się taakie wakacje z prawdziwego wrażenia...

    OdpowiedzUsuń
  21. ups,miało być zdarzenia ;-)
    Wrażenia to mam bajeczne po każdej wizycie na tym blogu :))) koniec wazeliny
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Malena-> Jestem fotogeniczna, ale nie wychodzę na zdjęciach dobrze nie tylko przez twarz, ale też ciało. Poza uśmiechem nie umiem robić min do zdjęć i ustawiać się naturalnie.
    To powyższe dodałam bo jest ładne, podobnie jak większość swoich, które tu dodaje. Mało mam swoich fot, większość nieciekawych, stąd ich mała liczba na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ula, czy jak Kasia ubiegała się o wizę, to wysyłałaś jej zaproszenie (to takie oficjalne)? Jak tak, to w jakim urzędzie/ miejscu w NYC można to zrobić?
    Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź ;-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Naprawdę bardzo dobre zdjęcia! Mnie urzekło drugie zdjęcie, jest naprawdę świetne, może dlatego, że lubię odbicia (lustra) na fotografiach. Tutaj widzimy na pozór zdjęcie zwykłych rzeczy zestawione z odbiciem Twoich nóg, a z prawej widzimy odbicie kobiety, która patrzy się w Twoim kierunku... Myślę, że można takie zdjęcie nazwać autoportretem (zasugerowałaś swoją obecność w lustrze), często piszesz, że nie lubisz pokazywać twarzy, ale na tym zdjęciu pokazałaś coś więcej... I to jest fajne:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Anonimowy 15:34-> Jasne, że nie;). Kasia ubiegała się o normalną wizę turystyczną, w dzisiejszych czasach dostają ją wszyscy, którzy nie mają nic na sumieniu;).

    OdpowiedzUsuń
  26. czy w NY trwa jakas duza promocja nowej płyty Lady Gagi? jakies billbordy plakaty itd?
    miśka

    OdpowiedzUsuń
  27. gosia pisze...
    "(...)A jak nie to zobaczymy sie juz w uk."

    sheep pisze...
    "(...) dorwe Cie jak bedziesz w Londku, za
    te cierpienia co mi ich dostarczasz w czasie sesyjnym! ;("

    Czy ja coś pominęłam? Jednak wracasz do Europy Ulu?

    Ushi

    OdpowiedzUsuń

  28. miśka-> Nie orientuję się, jedyne co rzucało mi się ostatnio w oczy to plakat jej majowego koncertu.

    Ushi-> Chodzi im raczej o nieokreśloną przyszłość, bo Gosia będzie na wakacje w UK, a ja przecież tu. Za to w którymś z najbliższych postów napiszę co będę robić po wakacjach.

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak sie sprawuje Sigma 30mm f1.4? Zastanawiam sie wlasnie nad nia. Kosztuje 4 razy mniej niz moj wymarzony Canon 35mm f1.4...

    OdpowiedzUsuń
  30. Klimatycznie Ula :) lubię Twoje posty:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Czy bzubzu ma konto na facebooku lub ma własnego bloga? Mogłabyś podać adres ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Magda-> Dobrze, taka lepsza wersja mojej 50tki, chociaż trochę słabo ostrzy przy 1.4.

    Anonimowy z 11:57-> Tak, ma bloga, podawałam już linka w kilku poprzednich postach;). http://bezukowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Ula ! Jesteś moim guru ! :)

    OdpowiedzUsuń
  34. och, Ulu lubię wracać do Twoich starszych postów - zwłaszcza tych z analogowymi zdjęciami (to wciąż moja słabość)

    OdpowiedzUsuń