To już ostatni filmik, na podsumowanie wizyty Bzu.
Pierwszej piosenki nie wybrałam przypadkowo, towarzyszyła nam przez te wspólne dni, łącznie z tańcami hulańcami na dachu. Z telefonem w ręcę dbałam o muzyczny podkład, a jednocześnie prezentowałyśmy światu naszą wersję modern jazz... Żeby zrozumieć o czym mówię, musicie obejrzeć ;).
Jakość video dostępna w HD (720p).
Muzyka:
Regina Spektor- Us
Lykke Li- Tonight
Piękny filmik... ;) Ale będziecie miały wspaniałą pamiątkę!!! Pozdrawiam, Karola ;)
OdpowiedzUsuńFilmik jak dla mnie jest smutny, przedstawia znudzoną miastem Bzu. Jedyne co go ratuje, to Twój uśmiech przebijający się gdy wkraczasz w drugą stronę obiektywu, za co gratuluję. Życzę więcej uśmiechu na twarzy i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPo 5 miesiącach pobytu w Stanach przyszedł czas na mój powrót do Polski. W Nowym Jorku zostawiłam chłopaka, z którym poznaliśmy się w miejscu pracy w NY. Zakochaliśmy się w sobie na zabój, ale niestety przyszedł też czas na powrót do Polski. Może dlatego po obejrzeniu Twojego filmu, łzy lecą mi strugami. Ula, będziesz cholernie tęsknić za tym miastem. Ja nawet po roku nie jestem w stanie zapanować nad emocjami. A tak poza tym to wielbię Twój blog. Trzymaj się mocno!
OdpowiedzUsuńAga
Kasia ma moją ulubioną torebkę... a za Tobą się cholernie stęskniłam i cieszę się, że będziesz zaraz blisko :*
OdpowiedzUsuńdo Anonimowego z 15:50 - nie wydaje mi sie, zeby wyraz na twarzy Bzu oznaczal znudzenie miastem - mi to wygladalo bardziej na oczarowanie i moze troche oszolomienie, ze spelnia sie cos, na co sie czekalo juz jakis czas a pod koniec na moscie smutek, ze trzeba to cudne miasto i cudna Ule opuscic, ale moze sie myle :)
OdpowiedzUsuńco do filmiku - jest cudowny :) jestem beksa i troche sie wzruszylam - w najtrudniejszym dla mnie okresie w zyciu to NY dodal mi sily i dal nadzieje na to, ze jeszcze bedzie dobrze wiec jestem mu tym bardziej wdzieczna :)
slodki byl fragment z Bzu krecaca sie wokol wlasnej osi na pomoscie (?)
poza tym fajnie jak tanczylyscie na dachu :)
no i widac Twoja sylwetke w calosci - jeszcze raz bedziesz marudzic na swoje cialo i oberwie Ci sie ;P
to mowilam ja, Katastrofa Asia
jesteście piękne! i nareszcie ula na filmiku :) xx
OdpowiedzUsuńmoment w filmiku gdzie popijacie drinki na dachu i zapada wieczór, jak dla mnie wyjątkowy. co ja bym oddała by móc spędzić choć 1 dzień w tym mieście :<
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię, natalia.
kiedy usłyszałam głos w metrze, uświadomiłam sobie jak straszliwie tęsknię za Nowym Jorkiem hahah:P
OdpowiedzUsuńujęcia kiedy tańczycie: GENIALNE. zrobiłaś może jakieś zdjęcia na tym dachu? to jest świetne miejsce na sesje zdjęciowe hahah :D naprawdę, zazdroszczę!
i gdy bzu stoi na brooklyn bridge, to widać na niebie malutki punkcik światła - przelatujący samolot.
początkowo myślałam, że to gwiazda haha :D
pozdrawiam!
Taniec na dachu niczym: Black and White Swam ;)
OdpowiedzUsuńRegina Spektor też ją bardzo lubię.
Polecam ci fajną piosenkę (co prawda bollywoodzką, ale proszę się nie zrażać :D) "TONIGHT" z filmu Luv Ka The End.
OdpowiedzUsuńAga-> Ojej, wyobrażam sobie jak ciężko było Ci wyjeżdżać...
Kićka-> Przyjadę do Wro schować się w Twoich ramionach;>.
Asia Katastrofa-> To co we mnie najgrubsze, schowane było pod kurtką, więc tak, możliwe, że jeszcze będę narzekać;).
Anonimowy-> My piękne?! Jakie to miłe, że ktoś tak uważa, albo przynajmniej nie bał się zażartować;)
Karolinkie-> Zrobiłam tam trochę zdjęć, ale poza zachodami słońca, to nic konkretnego. Z drugiej strony nie spieszy mi się, bo mogę je robić każdego dnia;).
Dzięki Twoim filmikom mogłam chociaż przez 8 minut i 47 sekund poczuć jakbym tam była.
OdpowiedzUsuńA Wasz taniec mistrzowski!
zazdroszczę Wam :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam że znudzenie "Wielkim Jabłkiem" to ostatnia rzecz, jaką Bzu czuła będąc w NY :)
OdpowiedzUsuńMagda
taniec genialny!
OdpowiedzUsuńcudny ten filmik. rozmarzyłam się.
w jakim programie przerabiasz filimiki , a raczej je sklejasz i dodajesz muzyke? ;p
OdpowiedzUsuńEdyta
oglądając filmik nie mogłam się powstrzymać od uśmiechu :) taniec wykonany zawodowo! druga część filmiku z podkładem lykke li...no aż mi się smutno zrobiło, że mnie tam nie ma - po prostu piękne!
OdpowiedzUsuńGenialny filmik.POczułam sie tak jakbym tam była razem z wami....
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona scena-to taniec na dachu:)Jestescie rewelacyjne dziewczyny.
POZYTYWNE!!!! Pozdrawiam. "gekon"
OdpowiedzUsuńRegina i Lykke- niezły masz gust muzyczny ;)
OdpowiedzUsuńgenialny taniec! :D
Wer
po pierwsze - pięknie Ci z uśmiechem.
OdpowiedzUsuńpo drugie - jaka Ty jesteś gruba?! koniec tych farmazonów.
po trzecie - może to dziwne (głupie?), ale totalnie się wzruszyłam, gdy tańczyłyście na balkonie. naprawdę, scena jak z filmu.
po czwarte - uwielbiam Twoje filmiki. masz świetne oko.
kapitalny filmik!!! :)
OdpowiedzUsuńHa! filmik obejrzałam zanim go schowałaś jako prywatny i nie zdążyłam skomentować ;) tak jak ktoś wyżej, na "stand clear of the closing door please" myślałam, że się załamię z tęsknoty :) wiesz jaki ja mam stosunek do NYC ;) i szkoda że we wrześniu wracasz, bo ja chyba w październiku też wracam, ale tam ;) Dzięki dzięki za ten filmik, jest cudny :)
OdpowiedzUsuńZosia
cudowny ten filmik i podkład muzyczny :) przy pierwszych kilku ruchach tanecznych od razu da się zauważyć,że brałaś w udział w jakichś warsztatach w broadway dance center! fantastyczna choreografia!
OdpowiedzUsuńobejrzenie tego filmiku to nie był zmarnowany czas :D
OdpowiedzUsuńdziewczyno powinnaś iść o szkoły filmowej! masz niesamowite oko, zmysł no i świetny gust muzyczny.
OdpowiedzUsuńGenialny filmik !
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten blog, jest taki prawdziwy. Świetne filmiki, mega zdjęcia - cudnie ;)
Uwielbiam tu zaglądać, dzięki Tobie polubiłam NY ;):)
Monika
Wow i co wahasz się teraz nad tą fotografią czy już postanowiłaś, że wracasz do Europy?
OdpowiedzUsuń/Emeraldeyes
Kiedy Bzu po zmroku patrzy na wiezowce <3 ja tam nie bylam, ale zatesknilam ha ha ;))
OdpowiedzUsuńBalbina
nie wiem od czego zacząc bo ogladajac filmik naszlo mnie tyle spostrzeżeń...
OdpowiedzUsuńprzede wszystkim mega sie wzruszylam, czułam się jakbym byla tam z Wami, nigdy nie przypuszczalam, ze zachce mi sie jechac do Niu Jorku, jakos nie ciagnelo mnie, teraz jest inaczej. Bzu swietnie wypadla we wszystkich filmikach, strasznie naturalnie, milo sie na Nia patrzy. Ty też pieknie wygladasz, a najazd na biust mnie rozbawil :). dzięki Ci za to :) !
Oh, jak ja Ci zazdroszczę tego NY..
OdpowiedzUsuńCiesz się tym, nie wyjeżdzaj :)!
scena z tańcem świetna :) jak i oprawa muzyczna - po raz kolejny.
OdpowiedzUsuńAle za te hasła o Twojej figurze powinien ktoś Cię normalnie wychłostać :P masz idealną figurę laska.Koniec narzekania!
bardzo magiczny film :)
OdpowiedzUsuńach jej... Chyba Was lubię. Tak mi się wydaje:)
OdpowiedzUsuńWiesz co? Zainspirowałaś mnie, żeby nie tylko pstrykać fotki na wyjazdach, ale też kręcić filmiki :) lubię bawić się w edycję takich rzeczy a pamiątka jest super! Czemu wcześniej na to nie wpadłam, eh.. :P
OdpowiedzUsuńModern jazz zdecydowanie moim ulubionym momentem, no i te cudowne widoki!
P.S. Uwielbiam Lykke Li!!! :)
jest magia... :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że filmik się Wam podoba!
OdpowiedzUsuńEdyta-> Montują w iMovie, programie dołączonym do Macbooka.
Emeraldeyes-> Tak naprawdę to wiedziałam, że się tu dostanę. Decyzja co do powrotu już zapadła. Gdybym miała studiować fotografię, to i tak wolałabym w jakiejś szkole w UK.
Baaardzo fajny filmik i zgrabnie dobrana muzyka :))
OdpowiedzUsuńjak tu u Ciebie dużo ładnych rzeczy. I ten filmik z muzyka, która uwielbiam. I w jakieś takie normalne. i tyyyle ładności i jedzenia. Zaczęłam czytać jakieś 2 miesiące temu i zostaje u Uli Celebrytki(bardzo mi się to u Bzu spodobało;) teraz chyba będę się przebijać przez archiwum, bo sądzę, że tam się chowa jeszcze więcej ładności:)Malwi
OdpowiedzUsuńWzruszył mnie Twój filmik! jest piękny.
OdpowiedzUsuńRano przy kawie oglądałam film (przecudowny:))
OdpowiedzUsuńA przed momentem wyjrzałam przez okno z biura i zobaczyłam Panią Bzu:)
Takie to przypadki:)
pozdrawiam,
Daria.
Piękny krótki film.
OdpowiedzUsuńTwój blog zawsze działa na mnie cholernie motywująco.
Podrawiam!
Lazycat
filmik jest genialny! będziecie miały mnóstwo świetnych wspomnień. podobają mi się obie piosenki. Bzu miała świetną bluzkę, tą, którą założyła do spódniczki w paski.
OdpowiedzUsuńK.-> Ta 'bluzka', to body (z American Apparel) :).
OdpowiedzUsuńże też nikt nie nakręcił takiego filmu o mnie podczas pobytu w nyc! piękny! :^)
OdpowiedzUsuńStrasznie pozytywny filmik! :) Scena z Wami tańczącymi na dachu- mistrz!!! :)
OdpowiedzUsuńDo tego świetna muzyka, spodobała mi się zwłaszcza druga piosenka.
Pozdrawiam! :)
moje pierwsze skojarzenie 3.57 - jak MM :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.herbeautyhome.com/wp-content/uploads/2010/12/0763ae55a6728217.jpg.jpg
blueberry
Wiesz może gdzie Bzu kupiła torbę? Bo szukam jakiejś fajnej czerwonej i nie mogę znaleźć ;)
OdpowiedzUsuńUjęcia z promenady - cud miód i orzeszki, piękny latawiec, masz oko! :D Dach w NY <3 I w ogóle chcę być tam :D
OdpowiedzUsuńKsiądz z Polski? :D
OdpowiedzUsuńPiękny film, zwłaszcza podobają mi się ujecia na tarasie, wasz taniec jest mistrzowski :D
OdpowiedzUsuńUla, czy przed wyjazdem ze Stanów masz zamiar jeszcze coś zwiedzić albo gdzieś wyjechać? Jeśli tak to co?:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Anonimowy z 17:08-> Nie wiem, musiałabyś jej spytać.
OdpowiedzUsuńKarolina-> Opisałam na Facebooku o co chodzi;).
M.-> Boston, Philadelphia, Chicago i jakieś miejsca dookoła NY.
W sumie dobrze ze wracasz bo i tak nie korzystalas z tego co oferowal nowy jork (kasa, brak czasu...). A żeby tylko tam siedzieć bo sa ladne miejsca to przeciez wszedzie takie sa.
OdpowiedzUsuńUluś kolejny filmik PRZECUDOWNY!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJesteście wspaniałe dziewczyny :)))
pozdrawiam ciepło
Just-a :*
"jak to możliwe, że taki leń jak ja dostaje się do wszystkich szkół do których składa papiery...Warszawa, Zielona Góra, Birmingham, Nowy Jork :P" - a w Warszawie gdzie i na co składałaś?
OdpowiedzUsuńola
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 9:01-> Eeee...że co??? Na jakiej podstawie uważasz, że nie korzystam z tego co oferuje Nowy Jork? Kasa, brak czasu?? Nie rozumiem.
Według mnie totalnie mija się to z prawdą.
ola-> Mam na myśli wszystkie poprzednie lata. Studiowałam wtedy w Warszawie Turystykę i Rekreację na AWFie.
W tym roku nie składałam papierów do Polski.
no wlasnie, tez sie jakos wzruszylam.. chlip chlip. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny dobór podkładu muzycznego. Muszę się koniecznie zapoznać z twórczością Lykke Li, aż wstyd, że do tej pory tego nie zrobiłam, bo już o niej słyszałam wcześniej. :) Strasznie smutno się pod koniec zrobiło. Ty i Bzu należycie do siebie, nie ma takiego rozdzielania po kontynentach! *bunt przeciw Losowi czy też losowi*
OdpowiedzUsuńKarolina
urooocze:)
OdpowiedzUsuńczęść na dachu jest zachwycającaaa!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńnie przestawaj kręcić filmików bo są przegenialne i strasznie żałuję,że to ostatni z Bzu.jesteście świetne,dziewczyny!!!!!!
a nie myślałaś może o odwiedzeniu Grand Canyon albo Yellowstone?
OdpowiedzUsuńM:)
Poczułam się jakbym była tam z Wami :)
OdpowiedzUsuńŚwietny filmik !
fantastyczne synchrony :) i te emocje w tańcu
OdpowiedzUsuńm.
Barrrrrrrdzo lubię Twojego bloga:) Marzę o podróży do Nowego Yorku! Filmik cudny z klimatycznym podkładem! Powodzenia i wszystkiego dobrego:) Pozdrawiam z Warszawy KW
OdpowiedzUsuń