Poza stolicą i kilkoma mijanymi miejscowościami, Macedonia wydawała się być niezamieszkanym krajem z ciągnącymi się w nieskończoność pasmami górskimi i żarem lejącym się z nieba...
![](http://img403.imageshack.us/img403/6716/img0815l.jpg)
Macedońskie widoki.
![](http://img196.imageshack.us/img196/4017/img0811ndq.jpg)
W przedziale poznaliśmy Danny'ego i Jimmy'ego, dwóch Anglików, którzy wakacje poświęcili na zwiedzenie ponad 20 europejskich krajów pociągiem i trochę samolotem. Odwiedzili również Polskę, byli zachwyceni jedzeniem, a Kraków uznali za miasto z najładniejszymi dziewczynami.
![](http://img35.imageshack.us/img35/677/img0812w.jpg)
W przedziale pogrywali w szachy.
![](http://img248.imageshack.us/img248/4189/img0814u.jpg)
Dzieliliśmy też przedział ze stereotypowym macedońskim burakiem, przynajmniej tak go odebraliśmy;). Mina dobrze odzwierciedla jego piękno wewnętrzne;).
![](http://img196.imageshack.us/img196/5828/img0818w.jpg)
Popularne miejsce wspinaczkowe.
![](http://img39.imageshack.us/img39/6294/img0821w.jpg)
W pociągu poznaliśmy również starego Londyńczyka od lat mieszkającego w Macedonii. Później spotkaliśmy go też w mieście i dość długo rozmawialiśmy. Nie mam jego zdjęcia, ale muszę o nim wspomnieć, bo był bardzo charakterystyczną postacią naszej podróży.
![](http://img194.imageshack.us/img194/2296/img0824d.jpg)
Na dworcu nie było informacji turystycznej, ale udało nam się zdobyć jedyną na dworcu mapę miasta;). Ulice były oznaczone beznadziejnie, więc i tak musieliśmy skorzystać z pomocy miejscowych, żeby dotrzeć do hostelu.
![](http://img39.imageshack.us/img39/6051/img0826amk.jpg)
![](http://img268.imageshack.us/img268/5082/img0827ivh.jpg)
Nasz hostel z daleka wyglądał na altanę;). Jeszcze w pociągu okazało się, że Jimmy i Danny śpią w tym samym hostelu, więc trzymaliśmy się razem.
![](http://img25.imageshack.us/img25/5017/img0885s.jpg)
Mieliśmy szczęście, małe zamieszanie w systemie komputerowym sprawiło, że zamiast 8-osobowego pokoju dostaliśmy osobne mieszkanko z kuchnią i łazienką, w 5-osobowym pokoju, w którym byliśmy sami! A to wszystko za 30pare złotych za noc.
![](http://img194.imageshack.us/img194/5323/img0830o.jpg)
![](http://img229.imageshack.us/img229/9871/img0894z.jpg)
Nie podobało mi się, że co krok na chodniku stały zaparkowane samochody i to tak, że nie dało się przejść.
![](http://img268.imageshack.us/img268/1534/img0832z.jpg)
Quo vadis? Do McDonald's oczywiście. Weszliśmy do środka, żeby z ciekawości spojrzeć na ceny i były wyższe niż w polskim 'Maku'.
![](http://img268.imageshack.us/img268/3108/img0833s.jpg)
Nie znosze blokowisk, to najbrzydsze stworzenia architektoniczne;).
![](http://img248.imageshack.us/img248/341/img0834u.jpg)
Plac w centrum miasta.
![](http://img44.imageshack.us/img44/6243/img0836u.jpg)
Tą dziewczynkę i jej dwóch braci spotykaliśmy parę razy i wyglądało na to, że żyją na ulicy...
![](http://img194.imageshack.us/img194/9038/img0840n.jpg)
Poszliśmy na miejscowy bazar, jedna z największych atrakcji Skopje.
![](http://img218.imageshack.us/img218/9230/img0871a.jpg)
![](http://img44.imageshack.us/img44/7825/img0839q.jpg)
Stoisko ze słodyczami.
![](http://img266.imageshack.us/img266/1786/img0841p.jpg)
Bazar, częściowo symbolizujący dawne Skopje.
![](http://img218.imageshack.us/img218/8944/img0851p.jpg)
![](http://img22.imageshack.us/img22/7355/img0846dth.jpg)
Na bazarze postanowiliśmy zjeść coś tradycyjnego. Powyżej sałatka szopska, bardzo popularna także w Bułgarii.
![](http://img194.imageshack.us/img194/5504/img0849s.jpg)
Kebapcze, grillowana papryka i frytki. Razem z sałatką i Pepsi za wszystko zapłaciliśmy 1,70euro za osobę! Wreszcie znalazłam się w kraju, w którym poczułam się bogata...;D
![](http://img22.imageshack.us/img22/5344/img0850wcr.jpg)
![](http://img22.imageshack.us/img22/9194/img0844gby.jpg)
Bazar rozczarował nas niezliczoną ilością sklepów z biżuterią i...
![](http://img24.imageshack.us/img24/4861/img0852o.jpg)
sukniami ślubnymi oraz...
![](http://img22.imageshack.us/img22/2774/img0853l.jpg)
hmmm...wieczorowymi. W każdym razie doszliśmy do wniosku, że w tym kraju ludzie lubią się "pokazać", a na przeciętne wesela rodziny biorą pewnie kredyty dużo większe niż w Polsce;).
![](http://img228.imageshack.us/img228/8530/img0854y.jpg)
Macedońskie chłopaki;).
![](http://img25.imageshack.us/img25/3982/img0863z.jpg)
100 denarów to ok 7zł...Z taką ilością banknotów znowu poczułam się bogata!
![](http://img31.imageshack.us/img31/2937/img0861z.jpg)
Byliśmy głodni czy nie byliśmy, poszliśmy na deser bo było nas stać! Baklava w syropie cytrynowym i lemoniada. Polecam też macedońskie lody, gałka dobrej jakości lodów- za złotówkę.
![](http://img196.imageshack.us/img196/5724/img0855u.jpg)
Tradycyjny macedoński napój, nielubiany z reguły przez turystów. To mleko, mąka i kakao. Niektórzy uznaliby ten smak za obrzydliwy, dla mnie nie był najgorszy, choć nie dałabym rady wypić całej szklanki.
![](http://img25.imageshack.us/img25/2648/img0875r.jpg)
Centrum.
![](http://img24.imageshack.us/img24/8127/img0876a.jpg)
Stoisko ze starociami, tuż przy centrum handlowym. Skopje jest pełne kontrastów.
![](http://img25.imageshack.us/img25/2792/img0877x.jpg)
Przy okazji tego zdjęcia oburzony facet krzyczał do mnie standardowe "no photos!" i dodał, żebym fotografowała piękne rzeczy... - zamiast rzeczywistości...?
![](http://img40.imageshack.us/img40/2567/img0881y.jpg)
Wieczorami na ulicach centrum było widać więcej ludzi niż w dzień, kawiarnie i restauracje były niemal zapełnione.
![](http://img132.imageshack.us/img132/6573/img0960u.jpg)
Skopje leży u podnóża góry Vodno, na szczycie stoi krzyż, podświetlony nocą, widoczny na zdjęciu.
![](http://img40.imageshack.us/img40/5509/img0882u.jpg)
Syndrom spędzania wolnego czasu w supermarketach i centrach handlowych jest tam jeszcze silniejszy niż w Polsce. Nie da się nie zauważyć, że Macedonię ciągnie do "Zachodu".
![](http://img40.imageshack.us/img40/9336/img0884j.jpg)
Może to zabawne spostrzeżenie, ale podobały mi się produkty na półkach w supermarketach, zaskoczyła mnie ich różnorodność;). Jednym z hitów Macedonii okrzyknęłam z Kasią sproszkowane 'milkszejki', nie żadnej macedońskiej firmy, a powszechnego Dr. Oetkera, ale nigdzie wcześniej ich nie spotkałam;). Były pyszne, kilka przywiozłam do domu;).
Zazdroszczę Ci bardzo :( no ale do rzeczy. zawsze chciałam się Ciebie spytać jakie języki znasz??
OdpowiedzUsuńP.
Piekne zdjęcia i wspaniała relacja!!!
OdpowiedzUsuńSuper relacja! Bardzo fajne zdjecia, w szczegolnosci te czarno -biale...
OdpowiedzUsuńteż nie widziałam tych shake'ów w proszku, rewelacja! :) Ach, zazdroszczę Ci tych podróży. Ja może i mogłabym zwiedzać, ale musisłabym się móc teleportować, bo podróże mnie przerażają zazwyczaj... :(
OdpowiedzUsuńkocham Twój blog:)
OdpowiedzUsuńpaulina
jak zwykle pięknie...czekam na dalsze relacje...
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wycieczki
OdpowiedzUsuńKebapcze, grillowana papryka i frytki... pyyycha! ;D
OdpowiedzUsuńZaglądam tutaj od dłuższego czasu i w końcu muszę to z siebie wyrzucić-jesteś fanastyczną dziewczyną! Mega pozytywna osoba,która czerpie z życia garściami! Niesamowicie inspirujesz. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńP. -> angielski- płynnie we wszelakich sytuacjach życia codziennego, pomijając różne specjalistyczne słownictwo, które kuleje u mnie ogólnie mówiąc;).
OdpowiedzUsuńniemiecki- poziom powyżej-średniozaawansowany. Jeszcze rok temu niemiecki znałam lepiej od angielskiego, ale teraz dużo więcej używam ang, a niemieckiego niewiele.
Hiszpański i francuski znam na poziomie podstawowym. Zależy mi na dojściu do poziomu przynajmniej średniozaawansowanego jeśli chodzi o hiszpański, natomiast francuski może zostać taki jak jest, chociaż może kiedyś się do niego bardziej przyłożę;).
paulina-> a ja kocham takie komentarze!;) Dzięki:*
Anonimowy-> zaczerwieniłam się;))). Wielkie dzięki!
"Jak będę duża, będę taka jak Ula"
OdpowiedzUsuńJesteś dla mnie wieeeelką inspiracją, chciałabym kiedyś tak podróżować. To zupełnie co innego niż wykupiona w biurze podróży wycieczka. Niesamowite uczucie...i taaakie piękne :D (Chociaż nie mam nic przeciwko wycieczkom z biura pordóży;) )
Życzę Ci miliona kolejnych cudownych i niezapomnianych wycieczek i tego żeby twoja mapa 'Traveled' kiedyś była w 100% czerwona ;)
Klaudia
Klaudia-> Już nie wiem jak dziękować...;D
OdpowiedzUsuńPS. Czy to jakiś dzień dobroci dla Uli?;D Wiem, że wczoraj było święto leworęcznych (to ja;P), ale o wyjątkowości dzisiejszego dnia nic nie wiem!;D
Dzięki Ula za propozycje :)
OdpowiedzUsuńA u Ciebie kolejny post z innego kraju, szczęka mi opada z posta na posta;) Zastanawia mnie, czy Ciebie takie podróże wogóle nie męczą? Nie masz czasem potrzeby odpoczywania w domu i spania we własnym łóżku? ;)
Pozatym Twoje zdolności fotograficzne wyewoluowały, robisz piękne zdjęcia! :)
Przejeżdżałam przez Macedonii bedąc w Grecji. Naprawde dziwny kraj.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia robisz pierwszorzędne! Bez dwóch zdań! :))
Jesteś naprawdę niesamowitą osobą! Z dnia na dzień rozumiem, że jednak moda, zakupy etc. to nic w porównaniu z prawdziwym szczęściem jakie dają podróże i jedzenie!
OdpowiedzUsuńW dodatku jesteśmy prawie sąsiadkami- mieszkam 70 km od Ciebie ;)
Pozdrowienia i życzę powodzenia w zdobywaniu świata!
ooo... ja też mieszkam całkiem niedaleko od Ciebie, do Zielonej zazwyczaj jeżdżę na zakupy, a poważniejsze sprawy to już Wrocław ;)
OdpowiedzUsuńpraktyczne pytanie,bo właśnie też jadę w tym kierunku i zatrzymamy się na noc w M..:)Wymieniałaś euro na denary czy nasze "popularne" na całym świecie złotówki ;).Tam są kantory czy należyudać się do banku?
OdpowiedzUsuńByłaś w jakimś ciekawym muzeum? Wydrukowałam sobie mapkę a tam forty,meczety, etnograficzne muzeum, bulwary..nic z tego u ciebie nie ma..przereklamowane???
nie wiem jak to robisz, ale nawet ta bieda na zdjęciach dodaje magii tym miejscom! szalenie zazdroszczę wypraw:)
OdpowiedzUsuń