Najbardziej ucieszyło mnie, że od samego początku umiałam jeździć, a to dzięki uprawianej zimą jeździe na snowboardzie;).
Longboard, to dłuższa wersja normalnej deskorolki, która nadaje się przede wszystkim do samej jazdy i osiąga dużo większą prędkość niż zwykła deskorolka.
Stwierdziłam, że to dla mnie cudowne narzędzie do przemieszczania się, o ile ma się do czynienia z odpowiednim chodnikiem czy asfaltem;). W Polsce o to ciężko, ale w Szwajcarii jeździło się świetnie i postanowiłam, że kiedy już będę w Kalifornii i rozeznam się trochę w okolicy, to kupię własną deskę, bo teraz bardzo mi tej jazdy brakuje...
Poniżej filmik ze wspólnej jazdy po Wettingen. Ja jeździłam na desce Jeffa, a on pożyczył drugą od Simeona. Warunki do jazdy i widoki- achhhh!
Longboarding is awesome! We shot the movie while longboarding around Wettingen in Switzerland and pictures are from my city.
Haha, jak teledysk^^
OdpowiedzUsuńuuu..rośnie nam drugi TONY HAWK:D
OdpowiedzUsuńSzafa Madziary-> Haha;D Choć Tony Hawk jest akurat skateboarderem i bawi się w te różne triki, do których ta deska nie służy;))).
OdpowiedzUsuńkapitalna sprawa taka deska! ale niestety nie na nasze 'szosy' ;/
OdpowiedzUsuńoglądając filmik aż łza w oku mi się zakręciła (chyba wina ścieżki dźwiękowej) na wspomnienie lat młodości-spontaniczności...
Awesome shots!
OdpowiedzUsuńzazdroszcze baaardzo jazdy na tej desce i wyjazdu ;d choc to okropna cecha, jedyne co mnie pociesza to ze niedlugo sama wybiore sie do grecji ;d dzieki temu nie zwariuje z zazdrosci ;d
OdpowiedzUsuńzazdrosnica
Urszulino, filmik zajebisty, super to zmontowałaś z tą muzyką........aaaaaaaaaa....cudo.
OdpowiedzUsuńSuper jeździcie! rewelacja ;))
OdpowiedzUsuńczekam na wdzięczny outfit :)
OdpowiedzUsuńAle czadowe zdjęcia i filmik :D Tam chyba wszystkie drogi prowadzą w dół ;) Wiem, że to nie jest deskorolka, ale ja tylko raz kiedyś na niej stanęłam i od razu poleciałam na plecy, więc wolę omijać takie urządzenia ;)
OdpowiedzUsuńNo i dziękuję za odpowiedź w poprzednim poście ;) Przeglądnęłam wszystkie komentarze i właściwie przepraszam, że zadałam to pytanie o kasę, bo pewnie męczące jest ciągłe odpowiadanie na to samo pytanie ;) Ale strasznie mnie to zaintrygowało ;) Dla mnie wyjazdy za granicę zawsze wiązały się z większymi wydatkami, ale nawet nie umiałabym określić kwoty, bo nie byłam, nie wiem jakie są ceny ;) Zazdroszczę tym bardziej i podziwiam za to, że się przede wszystkim nie boisz. Ale w sumie czego się bać jak wszyscy kogo poznajesz to zawsze tacy wspaniali i uśmiechnięci ;) Strasznie fajna z Ciebie dziewczyna ;)
I jak tutaj się w tym Panu nie zakochac? ;)))
OdpowiedzUsuńUla czy Jeff wie jakie wrażenie sprawił na fankach Twojego bloga :) ?
OdpowiedzUsuńi want to learn!
OdpowiedzUsuńoliwka-> następny wpis będzie już z outfitem;))).
OdpowiedzUsuńmiuska-> Nie ma sprawy i bardzo Ci dziękuje za miłe słowa:)
Anonimowy-> Tak, mówiłam mu;))))). Śmiał się (w pozytywnym sensie) :).
Ula zachęcona Twoim podróżami sama postanowiłam coś zdziałać w tej materii. I lecę do Londynu!!!!!!!!!!!!!!!!! Spełniam swe marzenie. Taki niepozorny ryanair, a tyle radości i szczęścia. Dziękuję za odkrycie, inspiracje i popchnięcie mnie (chociąż nieświadomie) do podjęcia tego kroku. Jesteś wielka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wakacyjnie
kokoshai
Poza tym uwielbiam U2 :)
OdpowiedzUsuńkokoshai
Tworzy (liś) cie z Jeffem cudowny duet :-) ...aż milo patrzeć... aż chce się jeszcze... M.
OdpowiedzUsuńRównież jeżdżę na snowboardzie. Haha,niestety nie miałam do czynienia jeszcze z taką deską,ale stawiałam kroki na desce od skateboardingu i czułam się troszeczkę niestabilnie ;p
OdpowiedzUsuńKalifornia?! Cuuudooownie,ahhhhhhhhhh.
Słońce ,plaża , faceci ;d
ps Mogłabyś mi powiedzieć jak wkleja się reklamę na bloga? Bo coś tam na mojej stronie jest,ale czy ja mam sama wkleić jakiś link? Nie mam pojęcia.Uluś,pomożesz mi? Będę wdzięczna ;*
/dominika
Ula szkoda tylko ,że Jeff mieszka tak daleko ;)
OdpowiedzUsuńI nie dziwię się,że zachęcasz tak bardzo swoją osobą do "wyjścia poza sferę komfortu" ;)
Sama tez bym chętnie sobie tak pojeździła ale najpierw musiałabym znaleźć chętnych kompanów do takich wojaży :)
Pozdrawiam i też czekam na jakiś modowy wpis.
Zebralam sie w sobie i postanowilam cos napisac, bo jestem cichym ogladaczem od dawna. Uwielbiam tu wpadac, czytac i ogladac, sama nigdzie nie jezdze nad czym ubolewam bardzo, ale dzieki Tobie widze wiecej. Jedzonko zawsze robi wrazenie :). I przyznac szczerze musze, ze dzieki Tobie zaczelam zwracac wieksza uwage na to co nosze, ha. Teraz latam po lumpach ciagle.
OdpowiedzUsuńA na koniec bardzo chcialam podziekowac za pozyczenie leginow na nasza sesje z Tomkiem i Kasia :). Bez Ciebie nic bysmy nie zdzialali ;).
Pozdrawiam serdecznie,
M.M.M.
:)
Jak nie jedzenie, to serwujesz nam Jeffa bez koszulki ;)
OdpowiedzUsuńLady M.
(Aż się głupio podpisać pod tym moim spostrzeżeniem ;) )
widzę deskę, widzę 'paranoid park' gusa van santa^^
OdpowiedzUsuńkokoshai-> super, bardzo się cieszę!:). Piosenka akurat należy do Coldplay:)
OdpowiedzUsuńmanuellement-> jesteś zarejestrowana na blogvertising? jeśli nie to zrób to, a potem zgłoś do wybranej kampanii i poczekaj aż ktoś napisze ci maila z propozycja zamieszczenia reklamy;).
M.M.M-> ooo dzięki!:D No i ciesze się, że mogłam pomóc;)))).
Anonimowy-> buaha;))))
Moj byly flatmate zamierza przejechac na longboardzie 8000 km w Chinach :))))) Suuuuuper fotki! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrządzisz na tej desce! ja kiedys próbowałam pożyczć od brata i pojeździć ale było ciężko... :)
OdpowiedzUsuńhm, gdzie ?! haha,doć widzę,że się w ogóle w tym nie orientuję. Blogvertisting - mogłabyś podać pełen adres ? I w jaki sposób pisać do kampanii?
OdpowiedzUsuńUluś, poratuj, bo ginę w świecie reklam ;*
/dominika
manuellement-> blogvertising.pl. Zarejestruj się tam i postępuj zgodnie ze wskazówkami. Później w "pokaż mediaplan" znajdziesz kampanie, zazwyczaj jedną i się do niej zgłoś klikając w odpowiednie miejsce (zauważysz). Potem czekasz czy ktoś się do Ciebie odezwie mailowo, jeśli nie, to znaczy, że nie wybrali Cię do tej kampanii.
OdpowiedzUsuńTez sie w Jeffie zakochalam ;]
OdpowiedzUsuńświetna sprawa taka decha, wczesniej nawet o takim czyms nie slyszalam!
OdpowiedzUsuńfilmik super, decha super i Jeff super! XD
Ale ten Jeff podobny do Justina!! Na drugim zdjęciu szczególnie;)
OdpowiedzUsuńAnonimowy-> A to ciekawe, bo Jeff mi wspominał, że parę osób mówiło mu, że jest podobny do Justina;D.
OdpowiedzUsuń