Wszedzie widac chasydow w ich czarnych kapeluszach, oraz matki w perukach z gromadkami dzieci.
Az trudno na poczatku poczuc sie tam swobodnie, kiedy nagle wszyscy dookola wygladaja inaczej niz Ty;).
Julia podzielila sie ze mna swoja duza wiedza na temat kultury zydowskiej, a odwiedzenie tej dzielnicy zachecilo mnie do jeszcze wiekszego zglebienia tematu.
Ktoregos dnia na pewno wroce na Borough Park, zeby zrobic wiecej zdjec.
Sklep z ubraniami...do wyboru do koloru;).
Tutaj niechcacy zlapalam ostrosc na Julii i jej odbiciu w szybie lady, chociaz mozna sie domyslec, ze zdjecie mialo przedstawiac co innego;).
Kupilysmy jedzenie i usiadlysmy na stacji metra.
Tak dawno ich nie jadlam sledzi, ze jak tylko zobaczylam je w sklepie to nabralam na nie wielkiej ochoty;)). Brakowalo mi tylko chleba z maslem ;P.
Julia jadla gulasz. ziemniaki, golabka i domowej roboty warzywna kiszke, ktora ciezko porownac do czegokolwiek, ale byla smaczna.
Uwielbiam kulturę żydowską. Fascynuje mnie niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńDaria.
Szczerze? Te czarne sukienki nie takie złe. Choć jak pomyślę, że miałabym tak na co dzień... nie nie nie!
OdpowiedzUsuńoceniajac po wyglądzie ,to musi byc straszna nuda...stonowane kolory ,długie suknie ,szare sweterki ,czarne kapelusze i długie brody
OdpowiedzUsuńanika
OdpowiedzUsuń'do wyboru do koloru' dobre heheee ;d;d
dziwni ludzie, nie zebym byla rasistka ale jak dla mnie ich kultura jest troche nie zrozumiala.
a teraz troche z innej beczki. mam do ciebie pytanie wiem, ze jeszcze duzo czasu ale co masz zamiar robic kiedy skonczy ci sie drugi rok au pairowania? wiadome, ze wrocisz do pl ale czy chcialabys wrocic do us? chcialabys tam zyc? a jak ze studiami? nie myslalas zeby tam je skonczyc. mozna napisac sat, toefl i masz droge otwarta. ja sama szykuje sie do tych 2 egzaminow, a ty mialabys jeszcze latwiej bo przeciez od 2 lat tam zyjesz, obcujesz z jezykiem na codzien (we wrzesniu przyszlego roku beda 2 lata tak :)?) napisz co planujesz :)
pozdrawiam i sciskam
szalom.
OdpowiedzUsuńcoś pięknego. zdjęcie piąte - master. naprawdę, ogromny szacunek z nutką zazdrości, bo to przecież moje miasto ; )
pozdrawiam!
Zdjecia jak zwykle rewelacja :D Gratuluje Ula :D W zasadzie to te sukienki mi sie podobaja, nawet :D Kurcze oddalabym krolestwo za porzadnego golabka...
OdpowiedzUsuńciekawy post.
OdpowiedzUsuńanika-> Naprawde myslisz, ze wystarczy napisac SAT i TOEFL i droga otwarta? Planujesz studia w USA? Nie znam Twoich mozliwosci finansowych, ale mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawe, ze studia tutaj nie kosztuja mniej niz 10tys $ za rok. Studenci miedzynarodowi nie maja na pierwszym roku szans na zaden kredyt, musisz po prostu miec na nie pieniadze.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy wroce do Polski, mam rozne plany, nic konkretnego. Rozwazam mozliwosc zamiany swojej wizy na studencka, nauke tutaj i bycie sponsorowana przez moja host rodzine, czy np. studia w UK.
Musze sie jeszcze duuuuzo dowiedziec, wiec ciezko mi cokolwiek powiedziec na temat przyszlego roku.
Przebywanie w tej dzielnicy musi być wspaniałe, w ogóle w NY ;) Tyle kultur, tyle różnych ludzi! Co by nie mówić to te sukienki na wystawie podobają mi się. Jedną taką by nie pogardziła( chociaż akurat w tej długości nie wyglądam najlepiej :))Podoba mi się też mundurek dziewczynek na jednym ze zdjęć( bo to chyba jest mundurek?)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
anika
OdpowiedzUsuńmam świadomośc, że studia to wydatek rzędu kilkunastu tysięcy złotych. na szczęscie mogę sobie na nie pozwolic.
a na czym polegałoby sponsorowanie przez host rodzinę? pilnowałabyś im dzieci w zamian za pieniądze na szkołę?
Kultura żydowska jest wspaniała,fascynująca i tajemnicza. Kiedy post z Chinatown? ^^
OdpowiedzUsuńanika-> Jesli juz przeliczamy w zlotowkach, to wydatek rzedu 30tys zlotych i wiecej;).
OdpowiedzUsuńA co do pytania, to po prostu bylabym na takiej samej zasadzie jak jestem. Dostawalabym pieniadze za prace, ale kase ktora placa agencji, mogliby przeznaczyc na moja szkola.
Raff-chan-> Chinatown bedzie sie pojawiac w kolejnych postach, ale na razie nie robilam tam za bardzo takich zdjec, jakie masz na mysli.
cudo!
OdpowiedzUsuńUla, zdjęcia boskie. Az żałuję że tam nie doszłam. następnym razem ;)
OdpowiedzUsuńZ.
anika
OdpowiedzUsuńdokładnie kilkudziesięcu ;d
a słuchaj nie jest tak, że jeśli 2lata pod rząd jesteś au pair to potem wracasz do kraju i znowu jako an pairka możesz wyjechac za 2? lata?
a jeśli zmieniłabyś wizę na studencką to mogłabyś wrócic do us bez żadnej przerwy?
:)
Bardzo ciekawy post!
OdpowiedzUsuńpisałam pracę maturalną na Polski o Żydach i dzięki temu zdobyłam swoje jedyne 100% na świadectwie - nie żałuję, to naprawdę było ciekawe doświadczenie :) świetne zdjęcia - muszę powiedzieć, że robisz coraz lepsze ujęcia - w porównaniu z postami sprzed kilkunastu miesięcy :) pozdrawiam ~dreamyana
OdpowiedzUsuńanika-> Dokladnie tak jest. Trzeba miec dwuletnia przerwe w byciu au pair, ale np. mozna podrozowac turystycznie do USA w trakcie tej przerwy.
OdpowiedzUsuńGdybym zmieniala wize na studencka to bez powrotu do Polski, w przeciwnym razie moglabym miec problem z powrotem do Stanow.
Dziekuje za reszte komentarzy!
fascynuje mnie kultura chasydów. najciekawsza ksiazka jaka wyszla na ten temat to "najtrudniej jest spotkać lilith" autorstwa anki grupińskiej. gorąco ci ją polecam.
OdpowiedzUsuńUla podzielisz się tym do jakich życiowych wniosków doszłaś z Soe? :) Chce on jakiejś odmiany w życiu,że rzucił obecną pracę?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przepraszam za osobiste(w moim mniemaniu można je za takie uznać ;) ) pytania
M.
M.-> Haha;). Watpie, ze sie podziele, no chyba, ze w formie tweeta, jesli cos sensownego bede mogla stworzyc;)). Wyglada na to, ze Soe chce zmiany (wyczuc mozna to bylo od poczatku naszej pierwszej rozmowy;) ), zwlaszcza, ze ostatnio czesto trafia na ludzi, ktorzy np. ruszyli w jakas podroz.
OdpowiedzUsuńUla jeszcze za nim obejrzałam zdjęcia, czytając "wpis" na twarzy miałam banana :) a to stąd, że jeszcze bodajże wczoraj pod pod poprzednim postem napisałam Ci, że przypominasz mi w tym swoim kapeluszu amisza, potem doszłam do wniosku - zresztą tak jak Ty, że bardziej chasyda, a już dziś pojawił się post z dzielnicy żydowskiej ;)
OdpowiedzUsuńaaa jeszcze dodam, bo zajrzałam jeszcze na Twojego Twittera: to ja pytałam o tych otyłych ludzi ;) Takiej kobiety jeszcze w życiu nie widziałam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Marta
zazdroszczę Ci możliwości przebywania w takich miejscach, to musi być niezwykle inspirujące!
OdpowiedzUsuńAż trudno uwierzyć, że w XXI wieku istnieją jeszcze tego typu kultury.
OdpowiedzUsuńanika
OdpowiedzUsuńwiem, że zarzucam się pytaniami ale to już ostatnie ;d
bo tak sobie myślę, że jeśli zmieniłabyś wizę na studencką to kiedy mogłabyś wrócic/odwiedzic polskę? skoro piszesz, że jak zmiana na studencką to już bez powrotu do kraju bo mogłabyś miec problemy? :)
Ula, cieszę się, że pokazałaś fotki z Borough Park, fajnie jest zobaczyć jak to wygląda nie tylko w filmie!
OdpowiedzUsuńSuper ostatnie zdjęcie Julii - Ula możesz napisać ile Julia ma wzrostu? - jest bardzo szczupła :)
czekam na kolejne fotki
Pozdrawiam
Kasia
Uwielbiam takie egzotyczne dzielnice w multikulturowych miastach xD
OdpowiedzUsuńanika-> Moglabym odwiedzic Polske PO zmianie wizy na studencka.
OdpowiedzUsuńChyba nie powinnam jednak pisac o swoich planach. Chetnie odpowiadam na pytania, ale widzisz, w tym temacie sama nie wiem jeszcze mnostwa rzeczy, wiec to co pisze, moze byc bledne.
Kasia-> Ma troche ponad 170cm i wazy ponizej 60kg;).
Mmm... Wiesz już czego spróbujesz w Borough Park następnym razem?
OdpowiedzUsuńJaki jest Twój ulubiony program kulinarny:)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze jedno pytanie, lubisz Nigelle Lawson?:)
OdpowiedzUsuńCo znaczy języczek przy newsie o zastrzeleniu kogoś w jakimś tam miejscu?
OdpowiedzUsuńRYR
Gosia-> Wybor jedzenie byl tam na bardzo slabym poziomie, wiec jesli wroce, to na pewno nie po doznania kulinarne;).
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 17:03-> "Anthony Bourdain: Bez rezerewacji", "Jamie w domu", "Przekrety Jamiego Olivera", programy Nigelli Lawson, "Globe Cooker", "Kuchnia Billa". Bardziej od Nigelli lubie Jamiego, jest dla mnie bardziej wiarygodny. Ona jest dla mnie zbyt kobieca, fajnie, ze nie robi sobie nic z wielkiego tylka, ale nie popieram wpieprzania tabliczki czekolady przed snem i schodzenia do lodowki w srodku nocy;))).
RYR-> Oznacza zdziwinie, bo Chelsea jest na Manhattanie, ale co to w ogole za pytanie?? Niedlugo ktos mnie zapyta dlaczego wstawilam ";)" zamiast ":)" ? Luuuudzieee....
Ula dużo jesz, a mało wiesz, najmniej jednak o studiowaniu w USA.
OdpowiedzUsuńNo dla mnie jedynie zabrzmiało to tak troszkę nie bardzo,bo to jednak ktoś został postrzelony i tyle...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
RYR
Anonimowy 22:35-> Gdybyś przeczytała co napisałam wyżej, to odpuscilabys sobie ten głupi komentarz.
OdpowiedzUsuńRYR-> no i co, miałam internetowa swieczke postawić zamiast emotikony? Nawet nie wiem kto został zastrzelony, chodziło o fakt, ze niedaleko mnie.
Ula, jestem zakochana w Twoich zdjęciach i zaraziłaś mnie tą pasją, chciałam kupić sobie dobry aparat i zacząć się tym interesować. lecz pewnego dnia czar prysł, gdy napisałaś, że ten klimat to głównie zasługa obróbek komputerowych:( tak jest ze wszystkimi zdjęciami?
OdpowiedzUsuńLa.
Właśnie oglądałam Twój filmik ze wspólnej jazdy z Jeffem po Wettingen. Ahhhh:):) Nie masz ochoty kupić sobie takiej deski i pośmigać po NY?;)
OdpowiedzUsuńLa.
La. -> Skoro czar prysl tylko przez kolory zdjec, to moze znaczy, ze jednak nie byloby to najlepiej trafione hobby?;) Nie przerabiam wszystkich zdjec, ale pamietaj obrobka zdjec to tez element fotografii, no chyba, ze robi sie zdjecia analogowymi aparatami.
OdpowiedzUsuńLongboard kupilam sobie w grudniu zeszlego roku i czasem smigam po NY;).
Dzięki za pomysł z aparatami analogowymi:)
OdpowiedzUsuńWiem, że szukanie hobby na siłe to nie jest dobry pomysł... ale czasami może okazać się trafiony. Naprawdę mnie zainspirowałaś swiomi zdjęciami:)
OdpowiedzUsuńLa.
Wyrabiasz kartę do biblioteki? ;> Chciałabym pójść kiedyś do takiej wieeelkiej, uwielbiam czytać :>
OdpowiedzUsuńPytanie mocno niezwiązane z wpisem... Ponoć od 13 października tak co drugi-trzeci wieczór nad NY pokazuje się UFO (bodaj trzynastego nawet w biały dzień się objawiło i dość długo trwało w bezruchu) - widziałaś albo słyszałaś coś? ;)
OdpowiedzUsuńJak było na sesji? :) Było to coś fajnego czy się rozczarowałaś?
OdpowiedzUsuńzazdroszcze sama chciałabym poznać kulturę żydowska i choć na chwilę się przenieść między tą społeczność,a mam pytanie kiedy wyniki konkursu duplo?
OdpowiedzUsuńUla mogłabys mi podać tytuły ciekawych ksiazek o podrozach , ktore czytałas i które sa dostepne w Polsce?
OdpowiedzUsuńEdyta
Anonimowy z 18:10-> Tak, w Kalifornii tez wyrobilam. Ja nie uwielbiam czytac, ale przyda mi sie na pewno;).
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 19:35-> Nie widzialam i nie slyszalam, ale moze zaczne wypatrywac?;))
Anonimowy z 15:59-> Ani sie nie rozczarowalam, ani zaskoczylam, bylo spoko i nie zaluje, ze poszlam, bo zawsze sie czegos nauczylam.
Anonimowy z 18:35-> Sa na blogowym Facebooku.
Edyta-> Nie przeczytalam wielu ksiazek podrozniczych, ale ksiazki Cejrowskiego czy Beaty Pawlikowskiej warte sa przeczytania. Martyna Wojciechowska pewnie tez napisala jakies sensowne, ale osobiscie nigdy nie czytalam.