Bryant Park.
Bardzo mi sie podoba to zdjecie.
Po prawej Bank of America Tower, jeden drugim najwyzszym budynkiem w NYC i jednym z najbardziej ekologicznych na swiecie.
Bryant Park widziany z rogu 42st St i 6 Ave.
Grand Central Terminal.
Sesja...
Julia koniecznie chciala sprobowac sernika, ktory uchodzilby za jeden z najlepszych w Nowym Jorku. Wybralysmy sie wiec do Junior's, kupilysmy sernik z czekoladowym musem i poszlysmy usiasc przed NY Public Library.
Mniaaaaaam.
Pozniej ruszylysmy w dol miasta 5ta Aleja.
Sprzedajacy bilety na Empire State Building.
Julia jest ode mnie znacznie lepsza w fotografowaniu budynkow. Mnie architektura srednio interesuje, a co za tym idzie, nie jestem dobra w robieniu takich zdjec.
Piekna fota ESB!
Na stacji metra zauwazylam, ze zgubilam karte na metro. Powiedzialam sobie, ze znajde ja chocby nie wiem co i przeszlysmy z powrotem cala droge do miejsca, gdzie jadlysmy sernik. Mialam przeczucie, ze zgubilam ja gdzies na tamtej trasie i rzeczywiscie, lezala na chodniku 7 ulic od miejsca w ktorym bylysmy. Byla podeptana i obdrapana, ale dzialala. Nastepnego dnia zgubilam ja raz jeszcze i znalazlam, az w koncu w niedziele zgubilam ja na dobre. Do trzech razy sztuka i sie doigralam...
Bank of America Tower raz jeszcze i inny budynek o fajnym ksztalcie.
Na stacji metra.
W drodze do Borough Park na Brooklynie, dzielnicy zydowskiej, z ktorej relacje dodam nastepnym razem.
Julia trzymala aparat na kolanach, pstrykala co chwile zdjecia i zrobila tym kobietom chyba z 30fot;). Interesujaco wygladajaca matka z corka.
to gdzie Ty trzymasz ta karte na metro ,że ciągle ja gubisz? :D
OdpowiedzUsuńFajny ten budynek i fajną masz spódniczkę (?) :D Uwieeelbiam grać w ping-ponga :>
OdpowiedzUsuńByłam w Junior's :D i jadłam sernik, ale nie czekoladowy, palce lizać!!! Byłam w ich restauracji i jadłam też zupę cebulową zapieczoną z serem i Buffalo Wings :D ale sernik najlepszy :)))
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 15:52-> Dwa razy w torebce, a dwa w kieszeni. Chodzi o to, ze trzymalam ja w tym samym miejscu gdzie telefon, ktory ma 'obudowe' gumowa i karta sie do niej przykleja, wiec jak wyciagalam telefon, to niechcacy razem z karta i nawet nie zauwazalam jak sie odklejala. Jak zgubilam ja na dobre to mialam w kieszeni w kurtce i chyba po prostu wypadla mi przez to, ze trzymalam rece w kieszeni i gdzies sie wysunela.
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się te zdjęcia. !
OdpowiedzUsuńNa stacji metra! <3 pięknie wyglądasz Ulu.
OdpowiedzUsuńWyglądasz przepięknie, ale nienawidzę Cię za zdjęcie tego sernika :P Teraz moja dieta jest jeszcze trudniejsza :D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoje "skośne" zdjęcie. A co do gubienia kart, to u mnie najczęściej okazuje się, że były na swoim miejscu, co dla mnie bywa mniej oczywiste.
OdpowiedzUsuńFajny kapelusik :)
OdpowiedzUsuńAle na pierwszym zdjęciu jak nie ty !:)
Ann
cool photos u r really seeing a lot of ny
OdpowiedzUsuńtuxandtie.blogspot.com | twitter.com/tuxandtie
Julia rzeczywiście robi świetne zdjęcia. i w ogóle to ślicznie na nich wyglądasz, strasznie fajny kapelusz.
OdpowiedzUsuńaaaaa ten sernik!
masz świetny styl! zdjęcia budynków- mega!
OdpowiedzUsuńMoja mama powiedziałaby: "zgubisz kiedyś głowę i nawet nie zauważysz"... :)
OdpowiedzUsuńBardzo cię zaboli po kieszeni brak tej karty?
Zdjęcia świetne, bo najfajniejsza pora roku w pełni. :) (ale nie tylko dlatego) ;)
Magda* /Sake/
zdjęcie, na którym siedzisz przy stoliku przed biblioteką jest cudowne! nie wiem dlaczego, wydaje się być zupełnie zwyczajne, ale strasznie mi się podoba, jak wyszłaś na tym zdjęciu. ;-)
OdpowiedzUsuńByłaś na jakiejś amerykańskiej wsi? Jestem ciekawa jak wyglądają, jaki mają klimat, i czy bardzo różnią się od polskich ;)
Monia.
Drugie zdjecie rzeczywiscie swietne! Latarnia jak animowana wyglada! Troche jak klatka z jakiegos filmu! Baaardzo ladnie wygladalas! ;)
OdpowiedzUsuńUlu, doprowadziłaś mnie do łez tymi zdjęciami. Jeszcze 2 tygodnie temu byłam w Nowym Jorku, a na rogu 42 i 6 spotykałam się ze znajomymi... Zdjęcia cudowne, ale dla mnie mają jeszcze większą wartość ^^ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńprześwietne zdjęcia, Julia ma talent (tak jak i Ty ;) najbardziej podobają mi się 1,8,9,10,14,20, czyli same z Tobą :D są naprawdę świetne i pięknie wyszłaś :) i dwa ostatnie, bo sama uwielbiam robić zdjęcia przypadkowym ludziom w codziennych sytuacjach :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tenis stołowy. Na osiedlu,na którym poprzednio mieszkałam był stół z kamienia i czasem zaciągnęłam W. by ze mna pograł. Niestety wandale często ten stół wywracali aż w końcu ktoś ten stół wywiózł :/ W pracy też czasem pogram.
OdpowiedzUsuńWyobraź sobie, że ja właściwie niczego nie gubię :P
Jak zwykle u Ciebie fajne foty.
Świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga! :)
pozdrawiam
meg
nie obraź się,a le w tym kapeluszu przypominasz mi amiszów :) pomimo tego, ze kobiety noszą "u nich" czepki :)
OdpowiedzUsuńSake-> To zalezy czy uda mi sie w koncu dodzwonic do MTA. Placilam za ta karte karta platnicze, wiec jest ubezpieczona i moga mi zwrocic pieniadze ze reszte dni, ktore mi pozostaly, wtedy moja kieszen nie ucierpialaby. Jesli sie nie uda to bede jakies 50$ do tylu.
OdpowiedzUsuńMonia-> Bylam w Kalifornii i bywam dosc czesto tutaj, bo moi host rodzice maja dom nad jeziorem w Connecticut, do ktorego od czasu do czasu jezdze. Tutejsze wsie nie maja jednak prawie nic wspolnego z polskimi;).
Asa-> Wyobraz sobie, ze i ja niezwykle rzadko cos gubie. Chaotycznosc to klucz do gubienia rzeczy, a ja chaotyczna nie jestem;). Ta karta mnie po prostu nie lubila:)). Cztery razy probowala ode mnie uciec, az w koncu jej sie udalo;).
Anonimowy z 21:28-> No to moze jednak przypominam Ci chasyda?;P
no własnie, jak już to chasyda a nie amisza.
OdpowiedzUsuńz bokobrodami byłoby ci do twarzy hehe;)
jakoś bardziej do mnie przemawiają foty autorstwa Julii.
OdpowiedzUsuńUla musisz się jeszcze sporo poduczyć.
Anonimowy z 22:08-> Ciagle sie ucze i nie musze tego wnioskowac tylko ze zdjec Julii, wystarczy rozejrzec sie po sieci. Tobie tez to radze, nie trac czasu na przegladanie przecietnych zdjec.
OdpowiedzUsuńRany jacy niektórzy ludzie są wredni O.o
OdpowiedzUsuńOdnośnie niemiłego anonima: Uważam, że macie po prostu inne style fotografowania. To się wiąże z Waszymi odmiennymi charakterami, zainteresowaniami oraz sprzętem. :)
OdpowiedzUsuńInna sprawa, że na tamtego dniach wyglądałaś lepiej niż w innych. :)
Pozdrawiam
A twoj outfit skad pochodzi? Sliczna jest calosc. ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pogody. Czytałam kiedyś gdzieś, że NY najpiękniejszy jest właśnie jesienią. Chociaż przed Bożym Narodzeniem też pewnie wymiata.
OdpowiedzUsuńTrochę zaskoczył mnie brak wielkich tłumów na ulicach, w filmach trochę inaczej to wygląda ;)
Zdjęcie z latarnią i graczami - świetne. Jak z sesji zdjęciowej.
Foto Empire State Building "od dołu" też bardzo dobre.
Uwielbiam centra handlowe :>
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 1:02-> Kardigan i spodniczka to Urban Outfitters, t-shirt z Forever 21, a buty z Bass.
OdpowiedzUsuńcat-i-ushka-> Brak wielkich tlumow na ulicach?! Nie wiem jak Ty, ale ja tu na ulicznych zdjeciach widze mnostwo ludzi;)). Nie jest to moze tlum z Time Square, no ale to raczej oczywiste, ze nie kazda ulica jest tak zaladowana jak TS;).
no widzisz. a ja myślałam, że skoro w NY mieszka prawie 11 milionów osób (w całej Polsce "tylko" ok 38 mln), to ulice wyglądają bardziej jak:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=73eNVuiR4Vs
niż:
http://www.youtube.com/watch?v=c412hqucHKw&feature=related
;)
W ostatnim 'Travelerze' jest artykuł o zakupach w NYC. Jeśli chcesz, mogę Ci zeskanować i wysłać na maila ;)
OdpowiedzUsuńK.
A ile dałaś za spódniczkę? ;> Fajne te naklejki na macbooki! A co do K. to sama chętnie zobaczyłabym ten artykuł! :)
OdpowiedzUsuń.zastanawialam sie jak sie z Toba skontaktowac i stawiam ze tu zagladasz najczesciej wiec..
OdpowiedzUsuńjest ktos taki kogo najwyzszym z najnizszych mozna zwac,
ktos taki kto z zapartym tchem kocha zwiedzac swiat.
w dniu imienin zyczenia jej zlozyc chcialam,choc gwizdki z nieba dla niej nie dostalam.
wiec zycze Ci tego by zdrowie dopisywalo, i na najdalsze podroze wciaz pozwalalo.
by co rano prawa noga z lozka pierwsza wstawala,
i by Ci buzia zawsze sie usmiechala.
by zycie satysfakcje dawlo , a w portfelu nigdy pusto nie bywalo.
niech Twe oko zawsze bystre bedzie, wtedy znajdziesz perelki w kazdym secondhand'zie.
tanich biletow lotniczych pewnie jeszcze bys chciala, i obys zawsze na takie tylko trafiala.
aaaa i jeszcze troche milosci do tego,
no i wszystkiego najbardziejULOWEGO ;p
hehe pewnie wiesz kto Ci tego zyczy:)*
cat-i-uszka-> Hmm...no nie ma wielkiej roznicy miedzy pierwszym a drugim filmikiem, ale ulice Nowego Jorku wygladaja zarowno tak jak na pierwszym, jak i na drugim! Wszystko zalezy od miejsca, dnia tygodnia i pory dnia. W niedziele Nowy Jork jest najspokojniejszy, a jak widzisz te zdjecia byly robione w niedziele;). W kazdym razie miasto jest zatloczone i niemalze kazdego dnia, kiedy gdzies ide i sie spiesze, to szlag mnie trafia przez te tlumy;).
OdpowiedzUsuńK.-> A jak oceniasz jego zawartosc? Boje sie, ze glownie rozpisali sie o 5 Alei, jakims Century21 w ramach outletow, moze pchlich targach i niezaleznych ekskluzywnych butikach...Mam wrazenie, ze artykul nie wniesie nic do mojej wiedzy na temat tutejszych zakupow, ale najpierw powiedz mi, co o nim sadzisz:).
Anonimowy z 18:27-> 19$.
Anonimowy z 21:05-> To jedyny imieninowy wierszyk jaki dostalam, dziekuuuuuuuje:D. No i wbrew pozorom- nie wiem od kogo, chociaz mam kilka podejrzen:D.
może faktycznie wyglądasz bardziej jak chasyd ;)
OdpowiedzUsuńA właśnie: jakie planujesz wyjazdy urlopowe?
dzieci, którymi się opiekujesz mają dużo kolegów i koleżanek, a czy Ty wtedy się opiekujesz całą trójką czy jak?
jak wygląda Twoja opieka nad bliźniakami?
myjesz, ubierasz, bawisz się z nimi ( wymyślasz zabawy? :) ) bo ciekawa jestem :)
bardzo ładne zdjęcia,gdybyś nie napisała że robiła je Julia to bym się tego nie domyśliła,Twoje są równie dobre jak jej(albo na odwrót)..bardzo mi się podoba Twoja torebka i wogle cały strój..
OdpowiedzUsuńjuż od jakiegoś czasu obserwuję twojego bloga. podoba mi się wszystko co na niego wrzucasz. od dawna myślałam o założeniu swojego i nie ukrywam, że podglądanie twojego popchnęło mnie wreszcie do startu!
OdpowiedzUsuńzapraszam
http://agnieszkawicinska.blogspot.com/
ps. świetna torba! :)
Anonimowy z 3:11-> Mysle o Karaibach, ale nie wiem czy pojade gdziekolwiek na jeden z urlopow, bo musze go wykorzystac na swieta, a wtedy jak wiadomo wszystko jest najdrozsze... Zobaczymy...
OdpowiedzUsuńKilka razy w tygodniu po szkole organizujemy z innymi nianiami tzw "play dates". Idziemy na plac zabaw czy do domu jednego z dzieci, tam sie bawia i jedza lunch, a innym razem ta osoba przychodzi do nas.
Moja opieka nad blizniakami jest dosc prosta. Odbieram je ze szkoly, czasami zaprowadzam, zabieram do parku, znajomych, przygotowuje posilki, myje itp. Czasami wymyslam jakies zabawy i bawie sie z nimi, ale rzadko, raczej bawia sie sami.
odnośnie artykułu w Travelerze :p
OdpowiedzUsuńCzęść o zakupach 'ubraniowych' jest pisana w stylu "Jeśli nie stać cię na ubrania 'z Plotkary czy SWWM', powinieneś odwiedzić...'. Oprócz tego wymieniono parę slepów meblowych, raczej z tych designerskich, jakieś księgarnie i chyba lodziarnie.
W sumie, pewnie nic bardzo odkrywczego i nic czego nie można wyszukać w internecie ;)
K.
very nice photos from NY :)) I dream about NY !!!
OdpowiedzUsuńlesimple.sk
masz uroczy kapelusz i wgl ślicznie wyglądasz na tych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuń