Zdziwilam sie kiedy jedna ze sprzedawczyn powiedziala mi, ze to dopiero pierwsza taka wyprzedaz, odkad ona pracuje w UO (od kilku miesiecy). Moze na zachodzie kraju zdarzaja sie czesciej, bo spotkalam sie z nimi takze w San Diego i Las Vegas.
Ostatnio obojetnie ilu sklepow nie odwiedzilam, to wracalam do domu z pustymi rekami, bo albo mi sie cos nie podobalo, albo wrecz na odwrot, tylko bylo za drogie.
W sobote zauwazylam w UO wspomniana wyprzedaz, ale nie mialam czasu na zakupy i wrocilam w niedziele rano. Przynamniej nie bylo ludzi, brak kolejek do przymierzalni i ogolny porzadek. Godzine pozniej wyszlam ze sklepu z torba ubran. W domu podliczylam z ciekawosci oryginalne ceny z metek i ucieszylam sie jeszcze bardziej, bo zamiast 490$ zaplacilam za wszystko 90$:).
Granatowa kamizelka ze zlotymi guzikami i sukienka, zapinana z tylu na zamek.
Granatowy kardigan i sukienka, ktora tutaj wyglada na za dlugi t-shirt, ale w rzeczywistosci ciekawie uklada sie na biodrach.
Kolejna sukienka i spodniczka, w ktorej najbardziej podoba mi sie to, ze jest dosc sztywna i mozna ukladac ja na ksztalt bombki.
Szorty w kratke, panterke i zwykly t-shirt Levi'sa.
A jak juz jestesmy przy weekendowych zakupach, to jeszcze kosmetyki z The Body Shop, ktora kupilam dzieki kuponowi z aplikacji w iPhonie. Zaplacilam 20$, a do wydania w sklepie mialam 40$.
a ja poszukuje takiego kardiganu i niestety nigdzie nie moge znalezc w przystepnej w miare cenie :(
OdpowiedzUsuńUla, a co myslisz o ciuchach z forever21? mam kilka egzemplarzy, calkiem dobrze sie trzymaja, niezly material, ceny bardzo przystepne. maja tez ogromny wybor, jak zauwazam i bardzo czeste nowosci. masz cos z f21? jak z jakoscia?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
mhm
wszystko jest pięęękne!
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 22:02-> Sama nie wiem co myslec o tym sklepie. Sporo tamtejszych ciuchow zalatuje kiczem i wyglada "tanio", jesli wiesz co mam na mysli, bo nie niska cene (ktora czesto jest zreszta nieadkwatna do jakosci;). Ten sklep czasami przypomina mi Pimkie albo Orsay. Mam stamtad kilka ubran i z pewnoscia mozna znalezc fajne rzeczy, czasami w swietnych cenach, ale chcialabym znajdowac jeszcze wiecej porzadnych ubran;).
OdpowiedzUsuńZdecydowanie udane zakupy :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ulu! :)
Znowu zaczynasz ubierac się kobieco! Wracasz do sylwetki sprzed Ameryki?
OdpowiedzUsuńRewelacyjne ubrania.
OdpowiedzUsuńNie będe owijac w bawełne. Podoba mi się WSZYSTKO!
Anonimowy z 22:18-> Haha, calkiem sluszna uwaga;)). Pozbylam sie za duzych t-shirtow przenoszac sie z SF do NYC;). Choc ciagle nie wygladam tak jak bym chciala, to powoli chudne i mam nadzieje, ze w koncu dojde do takiej wagi jak bym chciala, a wtedy pewnie jeszcze bardziej zadbam o ubrania;).
OdpowiedzUsuńzakochałam się w kamizelce ! :D
OdpowiedzUsuńchciałabym,żeby w końcu polskie wyprzedaże wyglądały na takie z prawdziwego zdarzenia ;)
widzę, że dziś miałaś urwanie głowy z dzieciakami :)
OdpowiedzUsuńUla czy dzieci potem skarżą rodzicom, że np kazałaś im zrobić to czy tamto i czy że nakrzyczałaś, bo coś zbroiły? ( w ogóle to możesz krzyczeć na dzieci?) czują do Ciebie jakiś respekt?
co na takie sytuacje hosci? masz potem jakąś rozmowę/reprymendę? czy masz pewną swobodę w tych sprawach?
tak pytam z ciekawości jak to wygląda :) i z niecierpliwością czekam na post w Twojej opiece nad dziećmi :)
co do wyprzedazy- we wloszech w H&M wyprzedaze sa czesto i sa to PRAWDZIWE wyprzedaze, ceny topow, spodenek, legginsow, bransoletek, kosmetykow - 1 euro! ceny torebek, lepszych gatunkowo bluzek, sukienek - od 4 do 1o euro! Bylam w szoku, w Katowicach w H&M podczas wyprzedazy stoi tylko pare wieszakow z obnizkami.
OdpowiedzUsuńmasło moringa pachnie przepięknie, też takie posiadam :)
OdpowiedzUsuńomggg... musze check'nac UO w ten weekend!! ^___^ NARESZCIE DOUBLE SALEEEE.
OdpowiedzUsuń`giang.
i love it all especially the leopard printed shorts.
OdpowiedzUsuńheartsandtreasures.blogspot.com
Ula dla mnie te ciuchy są okropne, szczególnie te szorty! tylko t- shirt levisa w miarę ok, nie dałabym nawet 50 dolców za te ciuchy, ale oczywiście to Twój gust i Twoja kasa :)
OdpowiedzUsuńp.s. nie noś więcej białych rajstop! ola
Mi się podoba sukienka na zdjęciu koło spódnicy ;)
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka widać,że to solidne ciuchy a nie jakiś szmateks. Podobają mi się choć nie są w moim stylu. Myślę, że do Ciebie będą pasować;)I mam nadzieję, że nam się w nich zaprezentujesz:D A i zwróciłam uwagę na te wspaniałe okna i ciekawy widok, to z Twojego pokoju?
OdpowiedzUsuńsukienka na pierwszym zdjęciu <3
OdpowiedzUsuńach, i widok z okna - marzenie:)
pozdrawiam, Bibi
zrób sesję foto w nowych ciuchach!
OdpowiedzUsuńcudowne są te ubrania *.*
OdpowiedzUsuńzazdroszczę najbardziej sukienki z pierwszego zdjęcia
kardigan przeboski. chciałabym zobaczyć kiedyś jak wygląda ta sukienka- tshirt na człowieku ;) czemu ja nie zajrzałam do UO jak byłam w Sztokholmie ;(
OdpowiedzUsuńjak wyczaic taki weekend? bo ja tu w dc patrze i patrze, i ciagle drogo...
OdpowiedzUsuńjaka diete stosujesz?
OdpowiedzUsuńubrania są super śliczne, a cena z przed wyprzedaży niesamowicie wysoka w porównaniu do tej, którą zapłaciłaś za to wszystko:)
mam takie pytanie jeszcze: jakich perfum/wody perfumowanej czy też toaletowej używasz na codzień?
Anonimowy z 1:34-> Nie dre sie na dzieci, czasami podnosze glos, ale staram sie raczej mowic spokojnie, aczkolwiek dosadnie. Maja do mnie szacunek i na ogol sa posluszne. Sa za male, zeby z skarzyc sie rodzicom, a pozatym nie maja powodu;). Mam swobode w opiece nad nimi, host rodzice nie wtracaja sie, nie mowia mi co mam z nimi robic, bo wiedza, ze sobie radze;).
OdpowiedzUsuńola-> Jedni lubia biale rajstopy, drudzy nie, ja nie mam nic przeciwko nim;).
Adriana-> To wdok z salonu, ale z mojego pokoju jest podobny i tez juz pojawial sie na blogu.
Anonimowy z 15:06-> Nie da sie za bardzo, bo nawet newslettery o tym nie informuja. Trzeba zagladac do UO w weekendy i miec szczescie;).
anonim z 16:05 - majka
OdpowiedzUsuń:)
majka-> Nie stosuje zadnej diety. Ograniczam ilosc jedzenia i staram sie jesc troche mniej slodyczy czy weglowodanow i troche wiecej warzyw i owocow . Na codzien rzadko uzywam jakichkolwiek perfum, ale jesli juz, to jedyne jakie mam (poza ta nowa woda perfumowana ze zdjecia), to Touch of Pink- Lacoste ;))).
OdpowiedzUsuńrzeczywiście udane zakupy, oby takich więcej! :) mam nadzieję, że pokażesz nam niedługo jakąś sytulizację z wyżej wymienionych produktów :), pozdrawiam sierot
OdpowiedzUsuńŚwietny zakup!
OdpowiedzUsuńCiekawe ubrania, a jak fajnie wyglądają zdjęcia ubrań w oknie ;-)
OdpowiedzUsuńWszystkie jakie kupiłaś sukienki są przecudne! :)
OdpowiedzUsuńChciałabym znaleźć podobne:)
a propo tych sukienek, to orientujesz się ablo ktoś się może orientuje w jakich sklepach można dostać tego typu sukienki?:):)
OdpowiedzUsuńMam ogromną nadzieję, że niedługo pokażesz część tych niesamowitych ubrań na sobie ;-)
OdpowiedzUsuńZakupy mi sie podobaja, zwlaszcza szorty i ta sukienka z pierszego zdjecia <3
OdpowiedzUsuńA perfumy Touch of pink to jedne z moich ulubionych <3
W sukience z drugiego zdjęcia musisz wyglądać mega sexownie:)
OdpowiedzUsuńco to za rewelacyjna aplikacja ze zniżkami na iPhone'a? :) jest może dostępna w Polsce?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Anonimowy z 19:21-> No wlasnie UO jest dla mnie 'przedstawicielem' takich sukienek, bo o reszte sklepow ciezko, chociaz z drugiej strony mozna trafic na jakas podobna w wielu innych sieciowkach.
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 21:10-> To amerykanska aplikacja, znizki zmieniaja sie co kilkanascie/ kilkadziesiat godzin i dotycza zarowno restauracji jak i salonow fryzjerskich, silownii czy nawet przelotow helikopterem nad NYC;)). Nie wiem czy tego rodzaju aplikacja dostepna jest w PL, ale watpie.
Mam do Ciebie małą prośbę, mogła byś mi powiedzieć jak ty to robisz ze twoje zdjęcia uzyskują taki fajny pudrow\mglisty efekt ???
OdpowiedzUsuńuzywasz do tego jakiegoś programu czy filtra na obiektyw ???
Pozdrawiam Dorota ;)
Coś w odzaju Twojej aplikacji jest dostępne w Polsce, wystarczy wpisać w google city deal, albo my city deal :)
OdpowiedzUsuńKardigan, sukienki i kamizelka- boskie.
I też używam Touch of Pink :D
Pozdrawiam
Diana
Wlasnie, ze ta aplikacja "Groupon" jest dostepna w Polsce. Na konto emailowe wysylane sa kupony. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać Twoje notki. Jesteś niesamowita, obyś cały czas z takim rozmachem spełniała wszystkie marzenia :)
OdpowiedzUsuńA ubrania piękne .
Pozdrawiam
WOW, nigdy nie słyszałam o tej aplikacji Groupon!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne:) polecacie?
Ostatni napisałaś że słuchałaś brazylijskiej muzyki, mogłabyś podać kilka tytułów? :)
OdpowiedzUsuńDiana i Anonimowy z 7:59-> Dzieki, z pewnoscia nie jestem najlepsza osoba do pytania o to, co dzieje sie w Polsce, wiec dziekuje za informacje.
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 12:35-> Nie wiem jakiego rodzaju promocje Groupon ma w PL, ale znizki przydaja sie zawsze;)).
Anonimowy z 13:20-> Sluchalam jej na Pandorze, wiec byla to losowo wybrana brazylijska muzyka.
Ula, Twój blog jest skarbcem wielu ciekawych informacji:)
OdpowiedzUsuńUlu białe rajstopy mogą się podobać każdemu ale nie każdy dobrze w nich wygląda, czasami trzeba mieć troszkę samokrytyki, jak się nie jest bardzo szczupłym to się w nich wygląda poprostu komicznie.
OdpowiedzUsuńWiem że moda ma na nas ogromny wpływ ale musimy też być świadomi własnych walorów i wiedzieć co nam pasuje a co nie. Bluzka w poprzeczne pasy pogrubia, białe rajstopy też. Radzę więcej wyczucia i własnego stylu a nie ślepego podążania za trendami, pozdrawiam Ola
p.s. Groupon w Polsce oferuje głównie zniżki do salonów piękoności i restauracji.
Hej Ula! Jestem twoją czytelniczką od bardzo dawnego czasu, ale rzadko mi się zdarza komentować. Robisz piękne zdjęcia i masz cudowne życie! Zazdroszczę Ci ciągłego podróżowania i tylu niesamowitych przygód :D Mam kilka pytań. Jak w USA wypadają lody haagen dazs na tle innych? Czy są tam uznawane za jedne z najlepszych czy są po prostu uznawane za zwykle lody? Czy masz jakieś szczególnie ulubione amerykańskie lody? Bo w Warszawie jedna gałka haagen dazs kosztuje 9,50 zł i mimo, że jest wielkości 2 polskich gałek to strasznie dużo jak na polskie warunki. Tutaj, podobnie jak starbucks są często uznawane za oznakę lansu, snobizmu itp Ile kosztuje karta na metro na miesiąc? I czy mogłabyś mi polecić jakieś fajne/przydatne aplikacje na macbooka? Byłabym wdzięczna za odpowiedzi. Pozdrawiam, Ola :*
OdpowiedzUsuńOla z 15:40-> Ale o jakim slepym podazaniu za moda mowisz, skoro biale rajstopy nie sa nawet w trendach? Typowy argument, kiedy ktos ubierze cos, co mu sie podoba, a co nie uwydatnia idealnie zalet sylwetki...
OdpowiedzUsuńZalecasz mi samokrytyke, a piszesz tak jakbys byla glosem tlumu. To ze Ty uznalas moj wyglada za komiczny, to nie znaczy, ze wszyscy go tak odebrali. Zapewne wyrazilas swoja opinie w poscie, w ktorym mialam na sobie biale rajstopy, a drazysz sprawe, tak jakby byl to nie wiadomo jak wazny temat...
Ola z 15:56-> Hagen Dazs sa tu lubiane i i powiedzialabym, ze jednymi z lepszych. 400ml kosztuje ok 5$, wiec chyba nawet mniej niz w PL. Ja osobiscie jeszcze bardziej lubie Ben & Jerry's, bo maja duzo dodatkow, a ja lubie znajdowac duze kawalki czegos w lodach;D.
To cale zjawisko lansu jest totalnie glupie i ciesze sie, ze tu cos takiego nie wystepuje.
Karta na miesiac kosztuje 89$, ale od stycznia podrozeje do 110$ z tego co pamietam.
Masz na mysli aplikacje na iPhona, bo chyba nie Macbooka, prawda?
Mam do ciebie pytanie z trochę innej beczki.
OdpowiedzUsuńCzy umawiasz się na spotkania z polkami, które tak jak ty są au pair w ny? Sama zastanawiam się nad wyjazdem, a mam koleżankę która już jest w US. Nie w ny ale pisała mi, że w jej okolicy jest dośc dużo au pair, kilka z polski i, że jeśli tylko mają czas to lubią razem wyskoczyc na kawę, zakupy etc. Oczywiście nie otacza się tylko polkami/polakami ale jako, że są rodaczkami to lubią od czasu do czasu poprzebywac w swoim towarzystwie :)
Dorota
h m, szczerze mówiąc podczas mojego pobytu w USA nie zwróciłam zbyt welkiej uwagi na ten sklep , ciuchy tam mnie i eprzkeonywały , jednak b. podoba mi się sweterek i musze przyznać nie spodziewałam się UO tak ogromnych wyprzedaży ! Teraz żałuję, że przeszłam obok tego sklepu obojętnie :))
OdpowiedzUsuńA i ma jeszcz epytanie ile miałaś lat , gdy opuściłaś Polskę ?
pozdrawiam ,
Klaudia
Może to trochę niedyskretne pytanie i nie będziesz chciała odpowiedzieć,ale skoro już wspomniałaś o tym na twitterze i poruszyłaś moją ciekawość ;) to zapytam,jakie słowa Tima Cię tak wzruszyły?
OdpowiedzUsuńPzdr
m.
Masz wiadomość ! Napisałam do ciebie na wp.pl
OdpowiedzUsuńUla nie płacz. Nawet za wielka woda są twoi czytelnicy. Chodz na kawę albo spacer.
OdpowiedzUsuńUla..chyba z serii niedyskretnych pytan (wybacz!).Ale skoro tak sie dobrze z Timem dogadywalas itp...to dlaczego sie rozstaliscie :(? Czy sie w kims innym zakochalas?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Kasia wierna czytelniczka ! (jeszcze gimnazjalistka ale b. zainspirowana idee au pair dzieki Tobie! ;-)
Dorota-> W NYC jest tylko jedna Polka z tej samej agencji co ja i spotykamy sie od czasu do czasu. Nie daze do spotkan z innymi polskimi nianiami, ale jesli poznalabym jakis fajnych Polakow, to nie mialabym nic przeciwko spedzania czasu z nimi. W koncu fajnie jest czasami byc w towarzystwie "swoich".
OdpowiedzUsuńmCarmelle-> Opuscilam Polske ponad rok temu, pod koniec sierpnia.
m. -> Dajac bratu zdjecie powiedzial cos bardzo milego na moj temat, ale w sumie to niewazne co;).
Anonimowy z 3:24-> Rozstalismy sie z inicjatywy Tima i glowna przyczyna byla odleglosc. Gdybysmy mieszkali w tym samym miejscu, to mozliwe, ze do dzisiaj bylibysmy razem.
Nadal sie bardzo dobrze dogadujemy.
a czy Tim teraz się z kimś spotyka?
OdpowiedzUsuńaach z chęcią przygarnełabym te spodenki w panterke i sukienke koronkową :) szkoda, że u nas nie ma UO...
OdpowiedzUsuńuwielbiam UO ale neistety cena nei zawsze idzie z jakoscia. Kupila m dwie pary sandalow, na szczescie na przecenie wiec kosztowaly jakies 20 funtow czyli nie majatek ale..Jedne sa super, w drugich podeszwa odkleila sie przy pierwszym wyjsciu. Biorac pod uwage cene pierwotna to jednak przegiecie. Teraz jestem bardziej ostrozna:-) No,ale na razie to moge pomarzyc o zakupach. Okazuje sie,ze tu ciuchy wcale nei sa jakies super tanie. Absolutnei wszystko to podroby za ciezkie pieniadze (np sukienka bebe za 200$ itd), w ktore i tak sie nie mieszcze , bo wiadomo, nie jestem tu targetem:-)
OdpowiedzUsuńA co do twittera owocowe stoiska? ;> Tanio tam? :P
OdpowiedzUsuńUla co to znaczy, że nie mogłaś zostać w domu? bo chyba nie zostałaś wyproszona :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 16:53-> Tak.
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 12:24-> Na ulicach co chwile mozna trafic na stoiska z owocami & warzywami, podobnie jak rano malutkie na budki z kawa i bajglami/slodkimi bulkami. Wszystko jest na kolkach. To bardzo wygodne miejsce do zakupu czegos, a owoce i warzywa czesto sa tansze niz w supermarkecie. Ja zawsze kupuje tam banany, standardowo 3 za 1$;).
Anonimowy z 14:36-> No jasne, ze nie;). Z gory zapowiadalam host rodzicom, ze wychodze, wiec kiedy plany nie wypalily glupio juz bylo mi zostac w domu i musialam cos innego wykombinowac.
ale super ciuchy :) i taka wyprzedaż mmm żeby w polsce przeceniali ciuchy przecenione :)
OdpowiedzUsuń