Niewiele mam za sobą poważniejszych zmian fryzury. Pamiętam skrócenie włosów po Pierwszej Komunii, ścięcie "na chłopaka", które było życiowym błędem, ale nigdy przedtem nie miałam grzywki. Fryzjerzy zawsze wmawiali mi, że nie nadaje się do moich włosów.
Nigdy też nie farbowałam ich (co najwyżej szamponem) i tak już chyba zostanie, dopóki nie zacznę siwieć.
Po kilku latach zapuszczania włosów i nijakiej fryzury chciałam w końcu coś zmienić, nie ruszając przy tym długości. Jestem zadowolona z efektu, ale zobaczymy jak będzie z układaniem i podcinaniem tej grzywki. Może niedlugo będę miała jej dość, chociaż i tak nie mam w głowie żadnej innej fryzury.
Tak w ogóle to grzywka, którą chciałam mieć była krótsza, o innym kształcie, ale fryzjer uznał, że nie sprawdzi się na moich włosach. Echh... Ile to razy szłam do fryzjera ze zdjęciem idealnej fryzury i nadzieją, że też tak będzę wyglądać? Mnóstwo. Niestety to nigdy nie działa;).
jest ślicznie! grzywki pasują osobom o takim kształcie twarzy jak Twoja:) i wcale Cię ta fryzurka nie postarzyła-wręcz przeciwnie:D
OdpowiedzUsuńdzieci Cię poznały? :)
pozdrawiam!
Taka grzywka mi się podoba, a Ty masz lepsze włosy do niej. :)
OdpowiedzUsuńFajnie!
Czy znasz inne blogi au pair, niekoniecznie z USA ?
OdpowiedzUsuńświetnie w niej wyglądasz!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo, bardzo dobrze!!!
OdpowiedzUsuńSuper. Masz bardzo gęste włosy i było z czego tę grzywkę zrobić ;) Wyglądasz naprawdę ładnie :)
OdpowiedzUsuńUla, ładnie Ci :)
OdpowiedzUsuńzmiana wyszła ci na dobre (:
OdpowiedzUsuńale śliiiicznie! i przeczytałam: "Frajerzy zawsze wmawiali mi, że nie nadaje się do moich włosów." :D
OdpowiedzUsuńSluszna decyzje, wygladasz fantastycznie!
OdpowiedzUsuńnie dawno przymierzałam sobie włosy, żeby zobaczyć jak bym mniej więcej wyglądała z grzywką. moje policzki nagle stają się ogromne:D więc gdy zobaczyłam te zdjęcia to stałam się zazdrosna! jak to możliwe że niektórzy wyglądają z grzywkami tak dobrze... i bo ja wiem, naturalnie? ja byłabym strasznie sztywna, bo moje włosy od kilku lat są jednym wielkim bałaganem i nie poświęcam im dużo uwagi(dopóki są zdrowe i nie mają rozdwojonych końcówek jest okej:). swoją drogą chciałam jeszcze powiedzieć, że na zdjęciu z kitką wyglądasz ślicznie - masa dziewczyn kiedy sobie zrobi taką fryzurę wygląda źle a ty wręcz przeciwnie:)
OdpowiedzUsuńjulia
hej, a o co chodzi z tym 1.05 najazd polaków na anglie? i dlaczego jesteś taka niepocieszona z tego powodu?
OdpowiedzUsuńjulia(jeszcze raz)
już pisałam wczoraj na fb, ale się powtórzę: ślicznie :D
OdpowiedzUsuńja też mam ograniczone zaufanie do fryzjerów, oprócz ścięcia włosów na boba po komunii i jednej nieszczęśliwej w skutkach wizyty, gdzie zamiast wycieniowania, fryzjerka obcięła mi ok 30 cm z długości i na dodatek zaczesała na brook logan z wczesnych lat 90tych raczej fryzur nie zmieniałam jakoś radykalnie ;]
Świetnie wyglądasz, fryzjer miał rację ;P
OdpowiedzUsuńMonika.
Jest bosko!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńmi też zawsze fryzjerzy wmawiają że nie mogę mieć grzywki. efekt? prawie 19 lat i przez całe moje życie ani krótkich włosów, ani grzywki, ani nic, bo za każdym razem słyszę, że to nie dla mnie :D
super! :) miałam to samo, każdy fryzjer mówił,że grzywka nie dla mnie - a jak się okazało, było mi w niej o wiele lepiej :)
OdpowiedzUsuńsuper jest :)
OdpowiedzUsuńmysle, że w kwestii doboru fryzury jesteśmy do siebie bardzo podobne :) Dobrze, że zdecydowałaś się na taki look, krótsza grzywka raczej by się u Ciebie nie sprawdziła, dłuższa wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńsuper! zazdroszcze osobom ktora moga miec grzywke a jeszcze bardziej tym ktore wygladaja rownie dobrze z nia i ebz niej. Fryzura a'la Mała Mi wyglada wlasnie najlepiej jak ma sie grzywke!
OdpowiedzUsuńMam pytanie: sprzedajesz rzeczy na allegro?
OdpowiedzUsuńjesli tak prosze o Twojego nicka:)
Świetna zmiana :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz uroczo, trochę jak Lily Allen w czasach świetności ;)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz,bardzo lubię twój blog:))
OdpowiedzUsuńprześlicznie Ci z grzywką!
OdpowiedzUsuńale chuuuudzina! ile masz wzrostu i ile ważysz, jeśli można wiedzieć? :)
jejku, też bardzo chciała bym grzywkę, ale mam zbyt gęste włosy i okrągłą twarz, więc niestety grzywka jest nie dla mnie. tobie z w grzywce bardzo ładnie, dodała ci dużo dziewczęcości :)
OdpowiedzUsuńNowa fryzura bardzo mi sie podoba, wygladasz bardzo dziewczeco i slodko.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Maine,
Karolina
hej mam takie pytanko.
OdpowiedzUsuńty jak zabierasz ze sobą lustrzankę , to zawsze bierzesz ją do tej torby specjalnej, czy nosisz ją w swoich "innych" torbach?. nie jest to dla ciebie uciążliwe, ciągłe noszenie aparatu>??
co to jest za obiektyw tamron? ;0 czym różni się od innych? pozdrawiam. :*
Ładnie wyglądasz, ale chyba lepiej było Ci bez niej ;)
OdpowiedzUsuńAle wiesz ładnemu we wszystkim ładnie ;)
Ula, świetna zmiana! Zazdroszczę Ci, bo ja w takiej grzywce wyglądam jak buldog francuski, hahaha!
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 6:42-> dziwnie na mnie patrzyły, a Derek spytał czy zmieniłam kolor włosów ;).
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 6:53-> Niestety nie pomogę, nie śledzę blogów au pair.
Julia-> usłyszałam w radiu, ze od 1 maja Polacy bedą mieli takie samo prawo do zasiłków jak Anglicy, wiec zapowiada sie kolejna fala emigrantów. Nie widzę w tym nic pozytywnego, a ze może bede tam studiować to temat mnie interesuje.
naprawdę pasuje Ci ta grzywka ;)).
OdpowiedzUsuńI actually think you look amazing! The fringe really suits you and it's always something fresh, innit? (:
OdpowiedzUsuńsuper! uwazam, ze zmiana jak najbardziej na plus
OdpowiedzUsuńwygladasz przeslicznie,bardzo Ci pasuje!
OdpowiedzUsuńOlga
wyglądasz super! ja za to myślę nad obcięciem włosów do takiej długości jak masz ty, może nawet jeszcze trochę krótsze- teraz mam prawie do pasa i mnie denerwują. ale nie wiem, czy będzie mi w takich dobrze no i jak się będą układały :P. może zaryzykuję, to w końcu tylko włosy... odrosną!
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci z grzywką.
OdpowiedzUsuńWyglądasz bardziej dziewczęco, lekko :)
Ja często przeklinam swoją grzywkę ale z drugiej strony jakoś nie umiem sobie wyobrazić, że się teraz jej pozbywam. choć już kilka razy chciałam ją zapuścić.
Podcinam ją sama (poza wizytami u fryzjera). Ale kupiła sobie specjalnie nożyczki fryzjerskie, bo zwykłymi wychodziło to fatalnie.
bardzo Ci pasuje grzywka, nie mysle ze Cie postarzala dalej wygladasz mlodziutko, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyglądasz teraz jak Brodka :) Ślicznie Ci tak.
OdpowiedzUsuńKiedyś też zdecydowałam się na grzywkę i był to cel w dziesiątkę,uwielbiam ją, tylko najgorsze jest podcinanie, prawie co miesiąc. Mam nadzieję, że ty też pozostaniesz przy niej, naprawdę ładnie ci.
OdpowiedzUsuńDagmara
do twarzy Ci w takiej grzywce! : ) ja też wiele razy idę z nadzieją do fryzjera, że moja fryzura będzie wyglądać jak na zdjęciu, ale praktycznie nigdy tak nie jest.
OdpowiedzUsuńUla! Wyglądasz cudownie w tej grzywce :) zazdroszczę Ci takich gęstych włosów
OdpowiedzUsuńEWE-> mam konto, ale dawno niczego nie sprzedawalam. Jeśli bede, to poinformuje o tym na blogu.
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 13:25-> Chudzina??!! No proszę Cię... To najabrdziej nietrafne określenie z jakim moglabys sie do mnie zwrócić... Od roku mecze sie z rozmiarem bliskim nadwadze. Na dzisiaj waze 57kg i mam 158cm.
Ula, wyglądasz prze ślicznie!!! Bardzo kobieco :)) Pozdrawiam, Karola
OdpowiedzUsuńświetna zmiana :) ja łamałam się ze trzy lata, bo podobno moje włosy nie nadają się na grzywkę, zaryzykowałam i jestem bardzo zadowolona :D
OdpowiedzUsuńjak dla mnie super:)
OdpowiedzUsuńpasuje Ci grzywka :)
OdpowiedzUsuńWOW! Co za zmiana! Wyglądasz prześlicznie! Do twarzy Ci z grzywką!!:)
OdpowiedzUsuńTo twój macbook czy host rodziny? System apple Twoim zdaniem jest łatwiejszy w obsłudze i wygodniejszy niż windows?
OdpowiedzUsuńMars
Mars-> Mój, przecież nie korzystałabym przez cały ten czas z kompa host rodziny:). Mac jest wygodniejszy i trochę prostszy, a obrazy są znacznie lepszej jakości, co też jest dla mnie b. ważne.
OdpowiedzUsuńUla, wyglądasz uroczo :) Mogłabym stwierdzić, ze jeszcze młodziej :D
OdpowiedzUsuńTeż mam 158 i ważę 55 kg, i nie potrafię się zmotywować do odchudzania dłużej niż przez 1 dzień ;p
Moim zdaniem wyglądasz świetnie, tak ciekawie i stylowo! :D Bardzo korzystna zmiana! Z grzywką jest ciężko, to fakt (miałam jej różne warianty przez prawie 10 lat), ale zazwyczaj warto się pomęczyć:)
OdpowiedzUsuńzapłakana i pędząca do domu ile sił w nogach, i to bocznymi uliczkami co by czasem znajomych nie spotkać - to ja po przed ostatniej wizycie u fryzjera.Traumę miałam taką, że później zapuszczałam włosy :)i fryzjera omijałam szerokim łukiem. Ale dwa tyg temu znów nabrałam zaufania do tego fachu.Wyglądasz bardzo apetycznie, jak to mówi babcia mojej koleżanki.
OdpowiedzUsuńczy mogłabyś powiedzieć jakie masz aparaty i czym się charakteryzują? stoję przed kupnem czegoś niekoniecznie cyfrowego, ale troche nie kojarzę jak typy można znaleźć. pamietam że masz na przykład diane.
OdpowiedzUsuńB.
Anonimowy z 15:04-> Aparat zawsze noszę w pokrowcu i dopiero wtedy w torbie. Jak co chwilę go używam, to przewieszam przez ramię (bez torby). Jest to dość uciążliwe, ale nic nie poradzę. Ostatnio mam jeszcze większy problem, bo często nie mogę się zdecydować, czy wziąć ze sobą cyfrówkę czy analoga i wtedy noszę oba!;P
OdpowiedzUsuńTamron to firma, nie różni się niczym od innych obiektywów, chyba że masz na myśli jakieś konkretne modele.
B.-> Mam Canona 550d, Pentaxa K1000, Diane F+, jedną Holgę w PL, ale ostatnio kupiłam też tutaj Holgę 135, choć jeszcze jej nie używałam. Dwa ostatnie są aparatami lomo, czyli 'zabawkowymi', a Pentax jest analogową lustrzanką.
Miałam zrobić posta o swoim sprzęcie i zrobię. Nie pojawił się jeszcze, bo ostatnio jestem w trakcie małego zmieniania sprzętu i chcę poczekać, aż się sprawa ustabilizuje;).
Kochana, wyglądasz przecudownie w tej grzyweczce! Odmładza Cię ;) Mogłabyś powiedzieć w jakieś au-pair jesteś agencji, pewnie pisałaś ale mi umknęlo ;>
OdpowiedzUsuńŁadnie ci z grzywką, teraz widać dopiero jak gęste masz włosy ;)
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 7:57-> Cultural Care.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie komplementy!
Uluu, ile Ty masz włosów! Dawaj trochę! ;]
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci teraz :)
OdpowiedzUsuń