Wiosną postaram się też zrobić posta ze zdjęciami miejsc pokazywanych w serialu.
Harlem, 125 ulica, blisko rzeki Hudsona. Nigdy wcześniej nie byłam w tym miejscu.
Już z parku zauważyłam zaparkowane w oddali samochody ekipy filmowej.
Kręcił się przy nich paparazzo, co było dobrym znakiem i ktoś z głównych bohaterów musiał być w jednej z przyczep.
W tym budynku kręcono dziś serial. Zapewne był to jakiś bal, bo akorzy byli ubrani na wieczorowo.
Statyści, z różymi naklejkami z napisem "Gossip Girl Crew".
Po ok 45minutach na horyzoncie pojawił się aktor Penn Badgley, czyli serialowy Dan Humphrey!
Okazał się być bardzo w porządku. Obok mnie stała mała grupka nastolatek, a Dan na ich widok powiedział w miły sposób, że nie ma teraz czasu, ale jak będzie miał przerwę, to postara się do nich wyjść.
W rzeczywistości wydawał się jeszcze przystojniejszy....echhh...
Kilka minut później przeszła obok mnie Jessica Szohr, serialowa Vanessa.
Aktorka zatrzymała się przy grupce nastolatek i dała sobie zrobić zdjęcia z jedną z dziewczyn, ale facet z prawej zaczął ją pospieszać i po zdjęciu poszła na plan.
Widać było, że Dan i Vanessa byli jedynymi obecnymi głównymi postaciami z GG, bo po ich przejściu paparazzi momentalnie się zmyli.
Kręcono w każdym razie do godziny 16 i wieść niesie, że później na planie pojawili się też Serena, Chuck i Nate. Może innym razem uda mi się ich zobaczyć;).
zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńno proszę, wchodzę sobie na Twojego bloga i jak pięknie rozpoczęłam dzięn ! ^^ Dan jest cudooowny!!! :))
OdpowiedzUsuńUla..nie masz dla nas litości XD
OdpowiedzUsuńsuper! tylko szkoda, że vanessa wraca/wróciła, bo za nią nie przepadam ;]
OdpowiedzUsuńSuper!!! :)
OdpowiedzUsuńula, później pojawiła się reszta: http://justjared.buzznet.com/2011/03/09/penn-badgley-the-most-fun-i-had-in-awhile-was/
OdpowiedzUsuńCudnie! rozkosznie umiliłaś mi poranek :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
meg
Ha, pewnie Vanessa zrobi Danowi scenę zazdrości o Blair, mówię wam :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten serial. nie wspominając o tym, że szafa głównych bohaterek przerasta moje marzenia. ale zobaczyć to na żywo - bezcenne ;) swoją drogą nawet na Twoich zdjęciach wygląda na przystojniejszego. i zapomniałaś o kimś jeszcze... - Nate!
OdpowiedzUsuńa gdzie ci paparazzi? tylko jednego widac
OdpowiedzUsuńaaaa, dan! :) nie jestem nastolatką, ale mimo wszystko.. uśmiech się pojawił na mojej twarzy :]
OdpowiedzUsuńWow, nieźle :)
OdpowiedzUsuńwow, zazdroszczę jak nie wiem co! chociaż też bym wolała chucka (;
OdpowiedzUsuńniby nic takiego, a serce zabiło mocniej:D super, szczęściara z Ciebie! czekamy na Chucka i Blair:)))
OdpowiedzUsuń@ Anonim z 10.29 - mi tez zabilo serce.. narastajace emocje i nagleee Dan. mniam mniam mnia.
OdpowiedzUsuńaaaahahahhaa super! jestem strasznie podekscytowana po zobaczeniu tych zdjęć:D jak wczoraj zobaczyłam na fb twój wpis, to własnie obstawiałam, że zobaczyłaś Dana:D
OdpowiedzUsuńfajnie gdyby następnym razem była to Blair albo Chuck. Sereny nie lubimy! :D
No prosze:-)
OdpowiedzUsuńbłagam Cię, wyszpieguj jeszcze raz plan zdjęciowy GG i daj tu miliony zdjęć Chucka, Blair i Dana z przewagą na tego pierwszego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D
OdpowiedzUsuńSylwia
Hmm.. a można wiedzieć skąd takie wiadomości, że jest gdzieś coś nagrywane?;> iPhone?;>
OdpowiedzUsuńo jaaa !
OdpowiedzUsuńale Ci zazdroszczę ;x
Może głupio się przyznawać, ale ja po raz pierwszy słyszę o tym serialu i o tych aktorach;p Chyba coś ze mną nie tak?;p
OdpowiedzUsuńZazdroszczę;) I mam jeszcze takie, być może głupie pytanie- skąd wiedziałaś gdzie i o której godzinie się pojawić;)?
OdpowiedzUsuńSuper Ula!
OdpowiedzUsuńMam nadzije ze uda Ci sie "upolowac" innych bohaterow!
wow! myślę, że dla każdego fana GG to by było niesamowite przezycie zobaczyć gwiazdę z jednego z najpopularniejszych seriali na świecie :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Joanka
Gdy ostatnio pisałam o Upper West, to od razu pomyślałam o "Gossip Girl". I teraz o tym piszesz! Niesamowita jest dla mnie ta bliskość do miejsc, które można oglądać na ekranie, które pokazują w filmie/serialu. Idziesz potem ulicami i myślisz - o, tu coś się działo, tu chodzą do pracy/szkoły/kawiarni itp. Elektryzujące! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pod względem GG jestem zupełną ignorantką, ale kiedyś coś pisałaś o poście nt SATC... Masz go jeszcze w planach?? :D
OdpowiedzUsuńA.
aaaaaaaaaaaaaaa! zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńWOW :D ale super! Powodzenia w polowaniu na Blair i Chucka;))
OdpowiedzUsuńjejciu, jak ja Ci zazdroszczę, następnym razem idę z Tobą haha :)
OdpowiedzUsuńJak już ktoś napisał wyżej - nie masz dla nas serca ;) Zazdroszczę Jessici, gdyż za Pennem nie przepadam. Ale będę zazdrościła jeszcze bardziej jak złapiesz Blake i Eda ;)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńmortish-> Dzięki za linka, wrzuca zaraz na bloga. Już zapomniałam o tej stronie, a kiedyś wchodziłam na nią bardzo często;)).
Widać też, że później pojawiło się więcej fanów. No ale ja nie mam szans, żeby zobaczyć całą obsadę, bo musiałabym mieć cały dzień wolny.
Anonimowy z 9:40-> A co za różnica? Nie o nich chodziło, tylko o aktorów. Była ich trójka.
Anonimowy z 12:03 i 13:26-> Z iPhone'a i internetu.
rocktechnika-> W GG akcja dzieje się na Upper East Side.
A.-> Tak.
wchodze na bloga a tu taka niespodzianka!:D rewelacja! kurcze ale Ci zazdroszcze! wyszpiegować Dana:D
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaa Penn, ale Ci zazdroszczę że go widziałaś na żywo!!! :D
OdpowiedzUsuńAAAA!!
OdpowiedzUsuńumieram. oni są przeboscy!
Jej zazdroszczę, uwielbiam gossip girl a Ty widziałaś Dana na żywo, ach...:)
OdpowiedzUsuńeeeh mam takie pytanie jakego używasz analoga i czy jesteś z niego zadowolona? + polecasz go?
OdpowiedzUsuńwiktoriaalicja-> Mam Pentaxa k1000, jestem z niego zadowolona i polecam;).
OdpowiedzUsuńOMG ale Ci zazdroszczeeeeeeeeeee!
OdpowiedzUsuńOlga
Pamietam, ze mialas wczesniej na blogu ciekawe portrety; moze to cie zainteresuje: http://www.klphotoawards.com/about.html :)
OdpowiedzUsuńJ.
JAK JA CI ZAZDROSZCZĘ AWWWWWWW ! ;))
OdpowiedzUsuńW życiu nie widziałam tego serialu, więc się nie jaram. :D xD
OdpowiedzUsuńP.
http://celebrity-gossip.net/blake-lively/blake-livelys-gossip-girl-workday-485443 Blake Lively też się pojawiła ;) jak Ci zazdroszczę, że masz szansę zobaczyć gwiazdy z bliska :)
OdpowiedzUsuńhaha, nieźle :)
OdpowiedzUsuńWow! Zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńUla, mam nadzieję, że używasz e-maila, tego podanego na wp, z głównej strony bloga ? ? Proszę sprawdź pocztę, to bardzo pilne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
natvint@gmail.com
lub
nate.chmielewska@gmail.com
lub po prostu N.C
jezuu Ty chyba nigdy nie przestaniesz mnie zaskakiwać :D
OdpowiedzUsuńnaprawdę kiedyś powiem, tak tak , to ja mieszkałam z tą znaną Ulą F. przez pół roku w stolicy :D ha ha
zakochałam się i ja ostatnio w tym serialu, teraz jest ponad miesieczna przerwa a tu taka niespodzianka :)
dzięki Ula :)
za wszystko :) sprawiasz , ze czlowiek naprawde zaczyna wierzyc, ze marzenia sie spełniają :)
Fluk
Dan naprawdę dobrze wygląda na tych zdjęciach!:D
OdpowiedzUsuńNie rozumiem zachwytu nad tym serialem! Ukrzyżujcie mnie, zabijcie, ukamienujcie... Wnerwia mnie jak nie wiem co.
OdpowiedzUsuńDziękuję za uwagę. Idę kopać grób... ;)
Zazdroszcze NY, a gossip girl troche zeszlo na psy, ale i tak super przygoda !
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie margaret-j
turronwhiskey-> Dziękuję, ale ja z moimi zdjęciami na konkurs? Oj nieee...nie ten poziom.
OdpowiedzUsuńN.C-> Dostałam oba maile, przeczytałam, odpiszę niedługo;).
Fluk-> Whoaaaa! Jaki kochany Fluk! Dziękuję za tak ładny komentarz:) :***
Sake-> Początkowe sezony bardziej mi się podobały, odkąd jestem w Stanach, to rzadko kiedy oglądam. Fanką nie jestem, ale lubię GG.
oj Ulcia, tak nie przezywaj tej Japonii. Straszne bo straszne, ale Bog po prostu robi wiosenne porzadki na swiecie.
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 17:24-> Przeżywam i będę, jak Ciebie to nie rusza, to nie nie przeżywaj, proste.
OdpowiedzUsuńZazdroszę ! :)
OdpowiedzUsuńUlcia agresywna sie robi, ojej.
OdpowiedzUsuńUlcia nie ma powodu być agresywna, ale nie chce jej czytać o wiosennych porządkach Boga.
OdpowiedzUsuńDan<3 jeszcze tylko Chucka brakowało:D
OdpowiedzUsuń:)
Ja nie mogę! Aż rajstopy opadają z wrażenia :)))) Jestem ostatnio na odwyku od GG, ale po przeczytaniu tej notki zdecydowanie przerywam detox.
OdpowiedzUsuńAch, New York, New York!
Peace&sweets
mon petit blog
Moja koleżanka strasznie by Ci zazdrościła, że widziałaś Jessicę. Uwielbia ją :)
OdpowiedzUsuńA Penn rzeczywiście wygląda na zdjeciach super przystojnie