Barwniki spożywcze w celu zrobienia tego tortu kupiłam już rok temu. Z
zamiarem upieczenia go zanosiłam się od jeszcze dłuższego czasu. W końcu
nadeszły urodziny koleżanki i miałam idealną okazję, żeby stawić w
końcu czoła wyzwaniu. Tort jest łatwy w przygotowaniu, choć
czasochłonny, jak zresztą większość tortów. Efekt końcowy jest jednak
fantastyczny. Strona wizualna i smak spełniają swoją rolę i zachwycą
każdego, komu przypadnie kawałek tęczy.
Składniki:
225g masła
200g cukru
5 białek
2 łyżeczki ekstraktu lub olejku waniliowego
380g mąki
4 łyżki proszku do pieczenia
350ml mleka
zestaw barwników spożywczych w żelu (użyłam tych)
1/2 słoika dżemu truskawkowego/malinowego
Krem:
900ml śmietany kremówki
250g serka mascarpone
kilka łyżek cukru pudru
Dekoracje (moja opcja):
biała czekolada
kilka truskawek
donut z różowym lukrem
bita śmietana
Przygotowanie:
Przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i dodać sół.
Masło umieścić w dużej misce i zmiksować na gładką masę. Stopniowo
dodawać cukier, cały czas mieszając. Następnie zacząć wrzucać białka, po
każdym mieszając masę. Dodać ekstrakt i zmiksować.
Teraz pora zacząć dolewać do masy mleko, na przemian ze składnikami suchymi i miksować aż wszystko się połączy.
Masę podzielić na 6 równych części i przelać do dowolnych naczyń.
Osobiście użyłam szklanek, każdą wypełniłam tą samą ilością ciasta. Do
każdej części dodać barwnik spożywczy: niebieski, zielony, żółty,
pomarańczowy, czerwony, fioletowy. Jeżeli używamy barwników żelowych, to
wystarczy minimalna ilość, dosłownie sam czubek łyżeczki.
Ciasto przelać do 6 takich samych tortownic lub jednorazowych foremek aluminiowych.
Spody piec 15-20min w temperaturze 190'C, aż zaczną delikatnie się rumienić.
W tym czasie przygotować krem.
Ubić śmietanę kremówkę, dodać cukier puder, ekstrakt, mascarpone i wymieszać całość.
Krem umieścić w lodówce i poczekać aż wystygną spody.
Następnie blat ciasta przełożyć kremem, kolejność kolorów dowolna. Drugi
posmarować dżemem, a potem również kremem. To samo zrobić z czwartym
spodem, urozmaici to smak, a pozostałe spody przełożyć tylko kremem.
Tort umieścić w lodówce na kilka godzin, a nawet całą noc.
Tort udekorowałam dookoła bitą śmietaną w sprayu, ułożyłam przepołowione
truskawki, na środku umieściłam pączka, a boki ozdobiłam wiórami z
białej czekolady.
Ostatecznym dekorowaniem najlepiej zająć się tuż przed podaniem tortu, aby wyglądał świeżo.
Zmodyfikowany przepis pochodzi ze strony Martha Stewart oraz Moje Wypieki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz