4 sty 2010

My very first Chloé bag!

Stałam się dzisiaj szczęśliwą posiadaczką torebki Chloé.
Znalazłam ją w Crossroads, second handzie o którym pisałam w poprzednim poście, tylko tym razem odwiedziłam ich sklep na Haight Street, a nie Fillmore. Przechodziłam obok i nie planowałam nawet tam wchodzić, ale w ostatniej chwili się skusiłam i cieszę się, bo było warto.
Boję się pomyśleć jaka była jej oryginalna cena, ale ja zapłaciłam za nią całe 22$.
Oby częściej dopisywało mi takie szczęście w second handach!;)






I bought this Chloé handbag (22$) at a second hand shop today:).

45 komentarzy:

  1. o jezusie ;D tak sobie myślę-szkoda, że u nas nie ma takich ciucholandów ;):)

    OdpowiedzUsuń
  2. omg! torebka boska :)

    tylko Ula ja się tak zastanawiam: jak po roku się spakujesz z tym wszystkim? :)

    ja wiem jakie miałam problemy po 2 miesiącach w USA to po roku.. chyba bym musiała kontener do PL wysłać :p

    OdpowiedzUsuń
  3. swietna piekna torebka! jaka skora! widac ze wysoka polka!

    OdpowiedzUsuń
  4. zazdroszczę. Bardzo zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  5. ---> Kitten
    Boska! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow, świetna jest.. taka idealna. Zazdroszczę, kupiłabym ją nawet gdyby nie była od Chloé ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jak zaczęłaś przygodę z couchSurfingiem?:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest przepiękna! Zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  9. cudna torebka :)
    tak samo się zastanawiam jak ty się spakujesz hehe ;P
    mam jeszcze jedno pytanie... ile godzin dziennie pracujesz? Bo ciągle gdzieś chodziszm coś zwiedzasz itp ;)

    B.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tylko pozazdrościć takiej zdobyczy!

    OdpowiedzUsuń
  11. boska! odczuwam niesamowitą zazdrość :p gratuluję łupu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetna torebka. ja mam torebkę chloe i niestety rączki od torebki mi się rozkleiły po jakimś czasie noszenia. a myślałam, że płaci się za jakość..

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow. Świetny łup, a torebka prześliczna. I taka dość klasyczna, do wszystkiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna ta torebka - gratuluje bardzo udanego zakupu ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczna jest, szczęściaro! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. NIE MASZ 100%, ŻE JEST ORYGINALNA.
    na 99% to replika i to nawet nie jakiejś dobrej jakości.
    w sc nie znajdziesz nic oryginalnego, jeśli faktycznie torebka by była autentyczna i by miała dokumenty to pewnie sprzedawca by ją sobie wziął i sprzedał po o wiele wyższej cenie np. na ebayu.

    OdpowiedzUsuń
  17. No to szczęściara z Ciebie !
    A z taką torbą to już absolutnie podwójna :) !

    OdpowiedzUsuń
  18. gratuluje zakupu.
    jest piękna.

    OdpowiedzUsuń
  19. wow! świetna jest!
    Kurczę, a ja właśnie szukam torebki.. ;)

    Pozdrawiam :)))))

    OdpowiedzUsuń
  20. zawsze mnie urzekal ten odcien brazu... nigdy jednak na idealna torebke nie trafilam, mam nadzieje, ze Twoj lup bedzie Ci sluzyl dlugo;) tak sie tylko zastanawiam, jak duza jest ta torba?

    OdpowiedzUsuń
  21. Albo umrę z zazdrości albo przylecę do Ciebie i Ci ją ukradnę. Polcia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetna torebka. Bardzo mi się podoba...
    Żebym ja tak miała tyle szczęścia w SH.

    ps. Tęsknisz za Polską ?
    Przywykłaś do życia w San Fran?

    www.megwearsviolet.blogspot.com

    pozdrawiam
    meg

    OdpowiedzUsuń

  23. meresang -> Jakoś tam radę;))). Skoro po pół roku mieszkania w Londynie i ciągłych zakupach udało mi się spakować w 25kg to i tutaj się uda;). Zawsze mogę wysłać coś pocztą;).

    Anonimowy z 13:32 -> http://adamantwanderer.blogspot.com/2009/10/my-answers.html, pytanie nr 75 :).

    Anonimowy z 17:33 -> Doceniam Twoje polskie podejście, ale zapomniałaś, że jestem w Stanach i tutaj nie możesz mierzyć tą samą miarą.
    Jak się pewnie domyślasz, w USA ubrania od projektantów nie są tak nieosiągalne jak u nas... Natomiast second hand w którym kupiłam torebkę, w jakichś 30% składa się z rzeczy od projektantów, więc wierz mi że sprzedawcy mają w czym wybierać... A repliki naprawdę nietrudno odróżnić od oryginałów, nie trzeba żadnych dokumentów, nikt się w to nie bawi.

    Balbina -> Ciężko mi teraz ocenić, ale na pewno pojawi się przy jakimś zestawie i wtedy zobaczysz:).

    meg -> Nie tęsknie za PL, a do życia w SF przywykłam od pierwszych dni, bo już przed przyjazdem wiedziałam, że to jedno z moich miejsc na Ziemi:).

    OdpowiedzUsuń
  24. B. -> Mój plan wygląda tak: PON i WT- 13-17:30, ŚR i CZW- 8-17:30, PT- 11-17:30, SOB- 8-11:30. Jednak od dwóch- trzech tygodni pracuję bardzo dużo, po 45h tygodniowo, czyli codziennie od rana do wieczora. Zwiedzaniem zajmuję się w weekendy, kiedy mam półtora (czasami dwa) dni wolnego... Niestety niedużo, a dodatkowo jak kończę pracę to na dworze jest już ciemno i nie mam po co wychodzić z domu...

    OdpowiedzUsuń
  25. Jest przepiekna! Tez bym taka przygarnela i to za taka cene:D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ulka ty szczęściaro - torba jest PIĘKNA!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  28. Torba prześliczna. Bardzo zazdroszczę

    zapraszam na bloga fashionaroundus.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. zazdroszczę łupu, jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
  30. padłam i zbieram się z podłogi.
    nieważne czy to chloe czy dobra podróba, ta torba jest piękna ^^
    a tak btw to wcale mi się nie wydaje, że to podróba bo wygląda naprawde porządnie. niektórzy to z zazdrości wszystko wytkną :P ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. o żesz....!!! normalnie z zazdrości zzieleeenieję. chloe czy nie, jest piękna :) buziak z mroźnej Polski :x

    OdpowiedzUsuń
  32. Gratlacje!
    Torebka jest sliczna!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Super torebka! Wiesz gdzie mnie szukać jeśli Ci się znudzi? I ciekawe miejsca pokazujesz, jak zawsze z resztą. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. :-) Uściski o poranku. Jestem na etapie poszukiwania torby idealnej, więc tym bardziej urzekła mnie ta ze zdjęcia. Trzymaj się ciepło. (Magdalena)

    OdpowiedzUsuń