20 lut 2010

Where will you be five years from today?

Jak często zastanawiacie się nad tym kim będziecie za pięć, dziesięć lat? Ile się zmieni w Waszym życiu, gdzie i co będziecie robić?
No właśnie, a gdzie ja będę? Wygląda na to, że mogę być wszędzie. Moja wyobraźnia nie sięga tak daleko i nie jestem w stanie skleić jakiejkolwiek odpowiedzi na to pytanie.

Książkę "5: Where will you be five years from today?" sprawiłam sobie na Boże Narodzenie. Trafiłam na jej zdjęcia na jednym z zagranicznych blogów, spodobała mi się jej idea i po kilku tygodniach była moja. Jest inspirująca, motywująca i nawet ciągłe przeglądanie i czytanie tych samych cytatów nie nudzi. Wewnątrz znajduje się miejsce do wpisania odpowiedzi na tytułowe pytanie. Po 5 latach można zajrzeć do książki i sprawdzić czy nasze marzenia, nadzieje, przewidywania, a czasem obawy spełniły się i w jakim miejscu znajdujemy się 5 lat później... Ciekawa sprawa.

Poniższe zdjęcia poprzeplatane są walentynkowymi. Spędziłam ten dzień na ławce, wpatrując się godzinami w Ocean, leżąc i ciesząc się słońcem, słuchając przez cały czas muzyki... Byłam sama, ale naprawdę szczęśliwa.













43 komentarze:

  1. Ula, ach Ula... nie masz pojęcia jak idealnie trafiłaś z tym wpisem... muszę do Ciebie napisać :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu-> ale mi radość sprawiłaś tym komentarzem! Pisz do mnie, pisz, jestem niezmiernie ciekawa!;>

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka musi być bardzo motywująca, przydałoby mi się coś takiego, jednak nie mam pojęcia jak ją zdobyć w PL.
    Lady M.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam sie z Lady M. tez taka ksiazke chce miec. :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie wiesz jak ja kocham Twojego bloga!;)
    Jest poprostu nieziemski!;)

    OdpowiedzUsuń
  6. W Polsce można ją kupić na empik.com ja już tą zrobiłam.
    Racja Ula blog jest nieziemski, zawsze z niecierpliwością czekam na kolejne posty.

    OdpowiedzUsuń
  7. W tak cudownym miejscu niewiele jest potrzebnie do szczęścia, wystarczy kilka promyków słońca:)
    Jakie jest Twoje motto?;) jeśli można wiedzieć;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna ta książka, wpada do kategorii `must have` !

    A widoków i pogody zazdroszczę, oj zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie mogę znaleźć, alexs, czy mogłabyś podesłać konkretnego linka?
    Lady M.

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka wygląda bardzo inspirująco:)i zapewne taka jest

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka bardzo mnie zaciekawiła, myślę, że warto ją przeczytać;)!
    A poza tym robisz przepiękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  12. takie cieple walentynki ... może kiedyś!
    a książka? CHCĘ ja mieć!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ula, nie wiesz może czy ta książka istnieje w wersji polskiej? Pozdrawiam i z niecierpliwoscią czekam na Twoje nieziemskie wpisy ;D Kasia

    OdpowiedzUsuń
  14. Proszę ;))

    http://www.empik.com/5-z-importu,2635053,p

    OdpowiedzUsuń
  15. A coś mi się obiło o uszy, że w następnym poście miało być coś o Twojej kolejnej podróżny?;)

    OdpowiedzUsuń
  16. kim będę za 5 - 10 lat ? dobre pytanie.
    mam nadzieję, że za 5-10 lat będę szczęśliwą kobietą, będę mieszkała w miejście które kocham, będę robiła to o kocham, będę zdrowa i moja rodzina też - tobie również życzę żeby twoje życie potoczyło się tak jak byś chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  17. oo ciekawa jestem gdzie za 5 lat bede.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. dołączam się ! również przed chwilą zakupiłam książkę :)
    a do ciebie Ula: jesteś niesamowita, dzięki twoim notkom przestałam się bac świata, w marcu lecę do usa jako au pair i muszę ci powiedziec, że to po części twoja zasługa :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. anonim z 11:53 - Lena :)

    OdpowiedzUsuń
  20. zaintrygowala mnie ta ksiazka..cos takiego jak taschenowy- diary for everyne czy cos takiego

    OdpowiedzUsuń
  21. napisałaś kiedyś, ze nie lubisz spać. zdziwiłam się skąd w takim razie bierzesz tą energię :)
    jesteś raczej nocnym markiem czy rannym ptaszkiem?
    ania

    OdpowiedzUsuń
  22. Ula, przynosisz mi uśmiech.

    OdpowiedzUsuń
  23. jesteś niesamowicie pozytywną osobą motywującą inncyh do działania, zaglądam tu codziennie, bo uwielbiam Twoje zdjęcia i skromne wpisy. Chociaż wtedy mi wstyd, że brak mi odwagi, by zmienic coś w swoim życiu. Pozostaje mi wtedy tylko podziwianie Twoich wpisów:]

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam przeczucie Ula, że z Twoją ambicją i dążeniem do celu za 5-10 lat będziesz szczęśliwa i osiągniesz to o czym marzysz. (Nie chce się bawić w wróżkę, ale tak po prostu czuję). Mogę Ci przynajmniej tego życzyć;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. heh.. dla Ciebie inspirująca jest książka a dla dziesiątek ( w sumie to moze juz i setek) ludzi, inspirująca jesteś Ty.. nawet nie wiesz jak bardzo:) yoasia

    OdpowiedzUsuń
  26. kurczę, faktycznie, książka jest inspirująca. chyba czas się wziąć za siebie jednak.. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ula! Dzięki, że Twój blog w takie szare i pochmurne dni jak dzisiaj prawie w całej Polsce wnosi tyle słońca. Oby tak dalej! :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. zdjęcia z walentynek są cudowne! w świetnym klimacie aż zatęskniłam za latem i właśnie żeby usiąść w tak magicznym miejscu i mieć czas tylko dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ech - jak zwykle u Ciebie same mądre rzeczy. Jak Ty to robisz? Pewnie kiedyś dostaniesz nobla w kategorii: mądrość życiowa. Ja za 5 lat...hymmm. pewnie tu, gdzie teraz, choć codziennie budzę się z myślą, że powinnam wszystko w swoim życiu zmienić. Dosłownie wszystko - radykalnie. Ale prawda jest taka, że w pewnym momencie zatraciłam swój instynkt samozachowawczy, utknęłam przez to na mieliźnie i nie potrafię się z niej wydostać. Możliwości są ale siły/ odwagi brak. A czas płynie....

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja też muszę kupić ta książkę! To dziwne, ale wydaje mi się, że kupiłabym wszystko co polecisz Ula ;)))

    OdpowiedzUsuń
  31. Wydaje mi się, że kupię tą nieszczęsną książkę. A miałam żyć teraz oszczędniej ;>

    OdpowiedzUsuń
  32. Lena: wybieram się do Alexandrii :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Sprawiłaś, że sama mam ochotę mieć taką książkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. A ile ta książka kosztuje? Patrzyłam na stronę Empiku, ale jest niedostępna więc przez to i ceny nie ma...


    Smilinggirl ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo kiedyś była właśnie dostępna na stronie Empiku, ale widocznie już nie. Można ją kupić za kilka dolarów na eBayu czy Amazonie: http://www.amazon.com/gp/offer-listing/1932319441/ref=tmm_hrd_used_olp_sr?ie=UTF8&condition=used

      Usuń
  35. Twój blog jest dla mnie numerem 1 i wierzę w to,że kiedyś przyjdzie dla Ciebie czas,w którym poczujesz się spełniona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, to bardzo miłe co napisałaś ;*

      Usuń
  36. Książka wydaje się być bardzo inspirująca. Aż sama poszukam jej i kupię :)
    Mam takie pytanie, ponieważ od zawsze mnie to zastanawiało - w czym przerabiasz zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń
  37. Aż chyba też sobie zamówię :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ostatnio gdzieś mi mignęło, że w najbliższym czasie masz zamiar zawitać do domu. :) Rozumiem, że to czas z rodziną, ale czy nie masz może w planach zwiedzić tym razem Świebodzińskiego Jezusa? Jeśli tak to zapraszam na kawę, bo tak się składa, że mieszkam na przeciwko. :)

    angelika.k@op.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha dzięki!:) Raczej nie wybiorę się specjalnie, jeśli już, to może kiedyś przejazdem, ale dziękuję za zostawienie do siebie kontaktu:)

      Usuń
  39. i od razu mi bezwiedny uśmiech na twarz wypłynął.

    OdpowiedzUsuń