8 sie 2008
Olimpiada.
Koszule udalo mi sie kupic w zeszlym tygodniu w GAP, kojarzy mi sie troche z kaftanem bezpieczenstwa;))). Jest z serii "vogue design edition" i byla przeceniona z 50£ na 10:). Uwielbiam wyprzedaze w tym sklepie:).
Polaczylam ja z "latex" leginsami i polowe dnia spedzilam jeszcze przewiazana paskiem, a polowe bez bo draznil mnie;).
Za chwile wielkie otwarcie Olimpiady. Dla mnie to wazne wydarzenie, bo kocham sport, a przez wiele lat trenowalam zawodowo plywanie.
Ciesze sie ogromnie, ze zaraz zaczna sie te wszystkie emocje, niespodzianki, wzruszenia, ale tez porazki...
Dwóch moich kolegów (jeden w plywaniu, drugi w piecioboju) zakwalifikowalo sie na igrzyska, bede ich bacznie obserwowac;))).
Najwieksze emocje ze wszystkich dyscyplin wzbudza we mnie wlasnie plywanie. Finaly niestety beda o 3 w nocy, ale codziennie bede wstawac i ogladac:).
Jestem strasznie ciekawa wszystkiego, co bedzie dzialo sie na pekinskim basenie...
shirt: GAP
leggins: American Apparel, eBay
Boots: New Look
Bag: Atmosphere
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
nice blog and nice pictures... well done ;P
OdpowiedzUsuńgreets
mój brat zawzięcie oglądał(ogląda)rozpoczęcie igrzysk. mnie jakoś to nie pasjonuje ;p
OdpowiedzUsuńa zestaw o wiele fajniejszy z paskiem :)
na tym pierwszym zdjeciu wygladasz jak z okladki vogue takze koszula idealnie pasuje:) nie wiedzialam ze lateksowe leginsy tak fajnie beda wygladac na codzien, i bardziej podoba mi sie wersja z paskiem.
OdpowiedzUsuńogrzyska i w ogole sport mnie nie interesuje, wiec ogladac nie bede:)
zazdroszczę Ci GAPa i lateksowych legginsów. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam koszule,sama mam ich pełną szafę, twoja ma bardzo ciekawą formę, jest tak jakby przestrzenna,wielką wadą białych koszul jest to że można je nieodwracalnie zabrudzić makijażem
OdpowiedzUsuńKoszula jest świetna, leginsy urywają mi głowę i strasznie Ci zazdroszczę, że możesz je nosic i jeszcze pewnie czujesz się w nich doskonale ;)
OdpowiedzUsuńI co to za przecena?! Dlaczego ja nigdy na takie nie trafiam?! :(
podzielam emocje igrzyskowe^^ chociaz bardziej majac na uwadze ze to wlasnie Chiny sa organizatorami mmm^^
OdpowiedzUsuńI love your blog and pics{:
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam sport!!
OdpowiedzUsuńW szczegolności kibicuję pływaka i piegaczą.
etam ja bojkotuje te igrzyska.zresztą mistrzostwa które mnie naprawdę interesują już w tym roku były:)
OdpowiedzUsuńI love how you wore sucha top wit a belt! Lovely! I like the shades too.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się koszula, oryginalna na maxa, poza tym kocham prostotę więc zestaw mi podpadł i to bardzo:-)
OdpowiedzUsuńThe outfit is very nice, well done!
OdpowiedzUsuńx
Fajna koszula, taka jak z pokazu:)
OdpowiedzUsuńLatexowe leginsy to też moja ostatnia zajawka:)
Ps. Co do moich okularów, cały czas mi się mimo wszystko wydaje że jednak są właśnie takie "geekowe" ... :)
Zestaw cudowny, bardziej mi się podoba ten z paskiem, fajnie, że udało ci się kupić taką fajną bluzkę na wyprzedaży. Ja też lubię oglądać igrzyska, kibicuję naszym :) U mnie nowa notka.
OdpowiedzUsuńWyszło wszystko tak zwyczajno-stylowo, lubię koszule w wersji białej, Twoja ma ciekawy fason. I legginsy lateksowe...czy się w nich nie poci tyłek? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdrugi zestaw z legginsami, jakoś nie mogę się do nich przekonać, chociaż robisz mi nieświadomie na złość i je zestawiasz z TAK WSPANIAŁYMI ciuchami. ta koszula jest przepiękna, naprawdę. parzę i napatrzeć się nie mogę.
OdpowiedzUsuńthank you! because in 2009 i go to london! and i'll go to that lovely shop :) x
OdpowiedzUsuńWidać, że lubisz sport, masz świetną sylwetkę!
OdpowiedzUsuńTakie legginsy mogą dobrze wyglądać tylko na zgrabnych nogach, a Ty takie masz :)
Zestawienie ich z białą koszulą i skórzanym paskiem to strzał w dziesiątkę!
you've got a nice outfit! :) x
OdpowiedzUsuń