10 wrz 2008

Golden leggings.

Zaraz po tym jak kupiłam czarne "lateksowe" leginsy, kupiłam też złote, bo są zabawne a przy tym rzucają się w oczy;).
Połączyłam je z t-shirtem mojego chłopaka;))). Można byłoby dobrać niejeden fajniejszy, ale do wyboru miałam tylko swoją oraz Wojtka "tymczasową" szafę i ten t-shirt odpowiadał mi najbardziej;).
Przy okazji znowu czułam się jakbym miała 8lat, kiedy to zestaw "leginsy + dluższy t-shit" był moim ulubionym ubiorem;))).
Poniżej troche zdjęć z pewnej, sierpniowej soboty;).



Tower Bridge.

Strawberries and cream frappuciono w Starbucks.

Bananowy uśmiech;).

W metrze.

Hot dog z bratwurst z niemieckiego stoiska na Portobello Market.

Wzięłam gryza od Wojtka i spadła mi cebula z musztardą na t-shirt;D.

Jeden z moich ulubionych sklepów za mną;).



Chińszczyzna.

Grosz do grosza a będzie kokosza;))).

Leicester Square;).


Ludzie zaczęli wyciągać telefony, żeby zrobić zdjęcie wariatce leżącej na chodniku;)).



I've bought these leggings cause they're funny and remind me when I was a child wearing lots of
colourful leggins with oversized t-shirts;).
These photos presents one of the last Saturdays in London, before my home-coming;).


golden leggings: American Apparel, eBay
my boyfriend's t-shirt: H&M
Plimsolls: Urban Outfitters

28 komentarzy:

  1. heh jak Ci się udało zrobić takie zdjęcie w podskoku i w ogóle nieruszony obiektyw :D widać, że masz świetne poczucie humoru i oddajesz to w swoich ciuchach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tez miałam ochotę na te legginsy ale za bardzo świeciły jak dla mnie. Trzeba mieć odwagę żeby w nich pomykać :)
    Ależ masz czyściutkie trampeczki!;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też chcę takie legginsy! są świetne i nie widziałam w nich absolutnie nikogo. zazdroszczę, choć to bardzo odważne. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ szalone te legginsy:) od czasu kiedy śledzę twojego bloga zdążyłam już się zorientować że jesteś pozytywnie zwariowaną osobą i te legginsy jak najbardziej do ciebie pasują:)

    PS fajnie że ty i twój chłopak macie mniej więcej zbliżone rozmiary...koszulki mojego chłopaka mają rękawki które mi sięgają do łokci:) a może to ja taka malutka?

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. legginsiara :) he he ... fajne ... złota teraz z Ciebie białogłowa... Za tą plamę to Ci teraz Twój miś podziękuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tylko nie miś, sloneczko, kotek!;D to chlopak!;D

    OdpowiedzUsuń
  7. hihi a ja pamiętam z dzieciństwa, że nie lubiłam getrów do dłuższych koszulek :) ale dlaczego to nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne to pierwsze zdjęcie :) No i oczywiście legginsy :) Ja poszukuję teraz czarnych, ponieważ wynalazłam tylko kolorowe :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie pozytywnie zwariowane osoby! Z Tobą na pewno nikt się nie nudzi a legsy- super.

    OdpowiedzUsuń
  10. a ha, w sklepie "Vila" ostatnio takie były czarne- niby 'lateksowe' i bordowe- troche brokatowe, ale brakuje mi na nie odwagi:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja nie wiem jak Ty to robisz, ale juz kilka rzeczy ,ktorych nie lubilam wczesniej, dzieki Twoim zdjeciom przypadly mi do gustu i chetnie bym nosila, np. te leginsy:) ja bym tylko inny tshirt zalozyla(takie w paski nosilam w dziecinstwie i teraz mam ich dosc)no i frappucino jest najlepsze na swiecie:)szkoda ze w pl nie ma starbucks

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. i co si,ę dziwić... legginsy podkreślają kobiece kształty... dużo lepiej od dopasowanych jeansów czy innych spodni. Bo są bardzo cienkie i idealnie dolegają do nóg. Widząc wiele dziewczyn (przechodząc przez ulicę czy stojąc na przystanku)dochodzę do wniosku że Wy kobiety strasznie krępujecie się swego ciała. Każde ciałko jest piękne... jeśli właściwie zadbane. No może prawie. Te wieszakowate o wystających kościach to porażka... gdzie tu kobiecość ?? Politowania godne. A okrągłości ZAWSZE będą się facetom podobać. Wiem co mówię .Jestem facetem.Moja "wife" ma jakieś komplexy na punkcie "balkonów" ale namówiłem ją na tunikę "księżycową" znaczy czarną w srebrzyste małe kropeczki, sięgającą do półtyłka i do tego legginsy czarne ale z połyskiem i wróciła Jej "wiara". I to wszędzie widać... w dzień i nawet w nocy ;) . Jest bardziej pewna siebie i wszystko jej się udaje jak ma dobry humor. Więc jeśli któraś z Was się zastanawia czy nosić legginsy to ... nie ma co się zastanawiać. Dobrze dopasowane do reszt uczynią z KAŻDEJ z Was obiekt pożądania niejednego faceta. Bo będziecie wyglądać baaaardzo kobieco. I tak myślę...

    OdpowiedzUsuń
  14. to ok... kotek to kotek :) to jednak nie miś ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne te legginsy, rzucają się w oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. You look great in those tights :) I love how you've matched them !

    OdpowiedzUsuń
  17. leginsy mnie znokautowały! są genialne!!! wyglądasz czadowo po prostu:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. I love the leggings you look fantastic in them!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Super są te legginsy...a najlepsze w latexsach jest to, że można je nosic prawie jak spodnie. T-shirt Wojtka świetnie do nich pasuje, a UO to także jeden z moich ulubionych sklepów:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Thanks sweety, I got hungry when I saw all the food on your pics here abowe!

    OdpowiedzUsuń
  21. Genialny t-shirt, genialne leginsy i genialny efekt! Jestem mega zachwycona!:) MEEGA! :

    OdpowiedzUsuń
  22. Az tak odważna chyba nie jestem, ale Ty wyglądasz świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Witaj,

    nazywam się Bartek Chrapek i zajmuję się rozwojem portalu mojeciuchy.pl.

    Znalazłem Twój blog i chciałbym Cię zachęcić do odwiedzenia naszego
    portalu mojeciuchy.pl gdyż w dużej mierze poświęcony jest właśnie temu o
    czym piszesz na swoim blogu. Szczególnie polecam dział prywatne
    garderoby http://www.mojeciuchy.pl/prywatna_garderoba/ oraz dział
    porady, który to dopiero się rozwija ale mamy zamiar stworzyć tam
    właśnie możliwość tworzenia swoich blogów.

    Jeżeli byłabyś zainteresowana to możemy również umieszczać Twoje artykuły pisane na blogu
    w naszych działach oczywiście z linkiem do Twojego bloga, co Ty na to?

    Każdego dnia mojeciuchy.pl odwiedzane są przez kilka tysięcy internautek
    więc możesz liczyć na dużą oglądalność swoich prac ;-)

    Licząc na Twoje zainteresowanie pozdrawiam oraz chętnie odpowiem na
    wszelkie Twoje pytanie oraz sugestie,

    Bartek Chrapek
    MojeCiuchy.pl
    bartosz.chrapek@mojeciuchy.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. wygladasz świetnie. ale do mnie mimo wszystko nie przemawia ten kolor. chyba po prostu nie lubię złotego. czarne są ok.

    OdpowiedzUsuń
  25. Także przyłacze sie do stwierdzenia, ze te legginsy sa odważne,ale Ty prezentujesz sie w nich świetnie, no i nie ma to jak koszulka chłopaka :) Poza tym masz bardzo pozytywne zdjęcia :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. o tak tak bardzo prosze o jakies wskazówki londyńskie. po obejrzeniu twoich zdjęć aż nie mogę sie doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  27. I want leggings like yours!!!!!! & the last picture is SO AWESOME!! Hahaha

    OdpowiedzUsuń