To z powodu tak dużej liczby zdjęć, którą tam nagromadziłam;).
Musicie mi wybaczyć;).
W końcu jednak nastanie i na moim blogu jesień;).
Przed domem towarowym Harvey Nichols.
Cukierki w Harrod's;).
Na kilka dni przed powrotem do domu, razem w moim chłopakiem i jego siostrą będąc w Harrod's postanowiliśmy, że na pożegnanie Londynu kupimy sobie jakieś słodkie pyszności:).
Nie żałuję tamtej decyzji, bo przez chwilę byłam w niebie;D.
Ceny wbrew pozorom nie były tak wysokie, bo w polskich kawiarniach płaci się często podobnie, a czasem nawet więcej;P.
tee: Zara
cardigan: H&M
skirt: GAP
plimsolls: Urban Outfitters
bag: Atmosphere
świetny tshirt.
OdpowiedzUsuńpodczas mojego pobytu w Londynie Harrods zrobił na mnie raczej przytłaczające wrażenie... ;) gigant jakich mało, mogłabym tam spędzić cały dzień albo i dłużej.
smakowity post:)
OdpowiedzUsuńtiszert z serduchem jest wypasiony!!! i do tego ta czerwona lakierowana torebka... po prostu miodzio. a tych wszystkich słodkości to już w ogóle nie skomentuję... zresztą sama właśnie się objadam ciastem bananowym:-)
OdpowiedzUsuńOdwiedzanie Twojego bloga to sama przyjemność, a szczególnie dziś patrząc na to ostatnie ociekające czekoladą ciastko :)
OdpowiedzUsuńI love the big heart on your shirt! So awesome! The red bag is amazing as well! I love the colors in your outfit :)
OdpowiedzUsuńoch kochana, opisuję na prośbę. już sam widok sprawia, że ślinianki zaczynają pracować:-) a więc zacznę od tego, że jest całe posypane czekoladową kruszonką, składa się z czekoladowego ciasta biszkoptowego i ogromnej ilości kremowej masy (żółtej) nadziewanej podłużnie krojonymi kawałkami banana. wbrew pozorom ciacho nie jest mdłe i można zajadać jego niezliczone ilości. nie wspomnę,że jest kaloryczną bombą atomową:-p wyrób 100% cukierniczy, ale smakuje naprawdę jak u mamy:-)
OdpowiedzUsuńJa zakochałam się w harrodsowym dziale słodyczy będąc w Londynie uwielbiałam odwiedzać to miejsce żeby nakarmić oczy tymi cukierkowymi i ciasteczkowymi cudami! Przepiękne i przepyszne :)
OdpowiedzUsuńobudzilas we mnie ochote na słodkie, a to przestepstwo po 23:00, miło mi czytac ze sie spodobalam, podgladam Cie od jakiegos czasu, jestes jedna z tych co inspiruja i mam w zakladkach.
OdpowiedzUsuńZazdrosze wyspiarzą tylu sieciowek, gdzie mozna kupic 'slicznosci' za bardzo tanio, Twoja bluzeczka jest sliczna, ach! i te rajtuzki ;)
thanks for your sweet comments.
OdpowiedzUsuńi really like the outfit on the first pic! you're pretty! x
Życzyłabym sobie też kiedyś zobaczyć Harrods'a. Mam nadzieje, że nastąpi to w niedalekiej przyszłości;)
OdpowiedzUsuńT-shirt z serduszkiem uroczy:)
te ciastka...zjadam oczami...:-)
OdpowiedzUsuńLia
Rzuciłabym się na te smakołyki pewnie jedząc je razem z talerzykiem, ech!
OdpowiedzUsuńo pewnie że możemy się spotkac w ZG:) ja juz czwarty rok zaczynam na wydz art:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
a te słodkości sprawiły żem się ośliniła no! mniamniusie...
thanks for your comment :) i really like the pic's, the first outfit is really beautiful :D x
OdpowiedzUsuńT-shirt rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńEhh... co ja bym dala za takie slodkosci!!!
edukacja artystyczna w zakresie sztuk plastycznych od tego roku specjalizacja artterapia:);)
OdpowiedzUsuńi loe your shirt!
OdpowiedzUsuńo jaaa, od razu bym to pochlonela ;p wyglada przepysznie!
OdpowiedzUsuń