Mam też w planie poświęcenie części ściany w moim pokoju, na mały fotograficzny projekt, jednak największym problemem jest sama ściana;P.
Mój pokój jest na poddaszu, a prawie każdy skrawek "prostych" ścian jest już zajęty.
To jeszcze kwestia do przemyślenia:).
Fajne zdjecia.Co prawda na fotografii sie nie znam, ale powodzenia w Twoim projekcie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ten aparat! Wiem, że mam gdzieś w piwnicy Zenita- muszę go odkopać i zobaczyć jak bardzo podpsuty jest obiektyw, może jeszcze do czegoś się nada.
OdpowiedzUsuńA przyczepianie zdjęć do skośnej ściany? Chyba po prostu tak "całkowicie", wiszące mogą przeszkadzać. ;)
Bardzo fajne zdjęcia, życze powodzenia w ustawianiu ścian :)
OdpowiedzUsuńHolga - mały kochany aparacik z plastikowym obiektywem :) Robiąc zdjęcia na 35mm traci sporo ze swoich właściwości, naprawdę warto zainwestować w film średnioobrazkowy. One wcale nie są takie drogie (11zł/allegro, przeterminowane jeszcze taniej), a jego wywoływanie kosztuje tyle samo co zwyczajna klisza.
OdpowiedzUsuńmon-> wiem, bo robiłam do tej pory zdjęcia na srednim filmie:). Na ebayu udawalo mi sie kupowac film nawet za 5-8zł, tylko problemem jest wywołanie filmu, bo zaden fotograf w moim miescie u którego się dowiadywałam, nie wywołuje tego formatu zdjec.
OdpowiedzUsuńMinusem filmu 120 jest jeszcze to, ze robi 12-16 zdjec.
proponuje wykorzystać kawałek sufitu. Też mam taką ścianę, a właściwie dwie, koło mojego łóżka. Uwielbiam zdjęcia robione holgą. Man nadzieje, że pokarzesz swoje dzieło kiedy już skończysz.
OdpowiedzUsuńdie fotos sind so schön, wie machst du immer diese "vintage-effekte"?
OdpowiedzUsuńlove your holga :)
OdpowiedzUsuńyour photos are great.
*LIONMANE
I mam pytanie- jak załatwiłaś wymianę części "dofilmowej"?
OdpowiedzUsuńMoże udało by się odkurzyć mojego Zenita... ;)
The pictures is so cute!=)
OdpowiedzUsuńmówiąc "sufit" miałam na myśli kawałek tego ukośnego stropu. Tak już zazwyczaj jest, że w małych mieszkaniach brakuje ścian. U mnie nie ma ani jednego wolnego miejsca.
OdpowiedzUsuńAle fajny lizak:)
OdpowiedzUsuńPS. Zdradzisz mi co powinnam zrobić, żeby, tak jak u Ciebie, moje odpowiedzi na komentarze pojawiały się pogrubioną czcionką?
I also have a holga! it takes wonderful photos (well it's my sister's) I love it
OdpowiedzUsuńkisses
Zapomniałam o moim serduszku na sprężynce! Muszę je odkopać..
OdpowiedzUsuńPeeS. podobno 'wiara czyni cuda' :)
zapowiada się bardzo przyjemnie. Życzę powodzenia w projekcie !
OdpowiedzUsuńThe pictures are so lovely
OdpowiedzUsuńSzczesciara!!!!!!!!!!!!! Ja oszukuje w photoshopie:))))
OdpowiedzUsuńZdjęcia mają fajny klimat, a zdjecia jakie robi holga bardzo mi sie podobaja:).
OdpowiedzUsuń