17 lip 2008
Anya Hindmarch.
Wybralam sie dzis popoludniu z chlopakiem na wystawe "Andy Warhol: Celebrity portraits of the reach and famous". Uwielbiam jego twórczosc, wiec wszystko co tam zobaczylam podobalo mi sie bardzo!Wracajac przechodzilismy obok butiku Ani Hindmarch i zechcialam miec tam zdjecie;). Najfajniejsza w tym wszystkim byla damska torebka powiewajaca nad drzwiami. Slodkie:).
Nie znalam tej projektantki, póki nie uslyszalam o "I'm not a plastic bag". Z poczatku podobala mi sie bardzo, ale byl to okres, kiedy "celebrities" robily na nia zamówienia z kilkumiesiecznym wyprzedzeniem;). Z czasem zaczelo sie pojawiac coraz wiecej podróbek, a teraz przechodzac Oxford Street, widuje co krok stoiska z podróbkami za 5£.
Zaczelo mi sie to kojarzyc z torebkami LV, które na pierwszy rzut oka równiez czesto trudno ocenic czy to orginal czy podróbka, a nosi je mnóstwo kobiet.
W obu przypadkach, po rozpowszechnieniu sie podróbek, torby przestaly mi sie podobac;))).coat: Vila
skirt: Atmosphere
shoes: X-it
bag: Atmosphere
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
co za full colooooor!!
OdpowiedzUsuńsuper dobór kolorów, też taki czasem noszę, mam prawie identyczne buty:) to kolory flagi szwedzkiej albo kolejek skm w 3city:)
OdpowiedzUsuńtak jak mowilam juz, bardo podoba mi sie polaczenie tych kolorow, uwielbiam chabrowy a kokardka na torebce jest urocza:) nie wiedzialam ze masz bloga, ale takich swietnych zestawow nie mozna przeoczyc, dopisalam Cie do ulubionych:)
OdpowiedzUsuńświetny zestaw, oba kolory idealnie ze sobą współgrają. W takim zestawie napewno wyróżniasz się idąc ulicą:)
OdpowiedzUsuńOh śliczny płaszczyk! Kolor, krój, też chce taki :)
OdpowiedzUsuńWow, this outfit BLEW ME AWAY! I LOVE YOUR BAG! The shade is so lovely. Ahh you wear blue & yellow SO DAMN WELL!
OdpowiedzUsuńświetne kolory! I krój spódniczki :)
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiałam czy zestawiać żółte skarpetki z żółtą torebką! Silly me!:]
OdpowiedzUsuńwow super to wyglada. przymierzalam sie dluzszy czas do zestawu kobaltowo zoltego tylko nie wiedzialam co na tylek przyodziac (nie mam zoltej ani kobaltowej kiecki/spodni).myslalam o czyms czarnym. ale teraz widze ze to bylby blad- szary jest tu super
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda, dlaczego ja się boję kolorów????
OdpowiedzUsuńCudownie...uwielbiam ten odcień niebieskiego .Super w połaczeniu ze słonecznym żółtym ,ja chętnie łączę go z czerwienią - polecam . Poza kolorami bardzo podoba mi sie fason Twoich ubrań i okulary - bomba !!!!
OdpowiedzUsuńhaha jak Twoja blogowa przygoda się fajnie zaczęła.
OdpowiedzUsuń