30 lip 2008

Przerwa w pracy.

Blueberry and chocolate muffin




"Knickerbocker glory" :)



Wielkim plusem lata w Londynie jest to, że będąc w centrum, prawdopodobnie za rogiem znajduje się jakis park, w którym można odpoczac:). Ludzie przynosza wlaszne koce, jedzenie, urządzaja pikniki. Czasem przychodzą tylko po to, żeby chociaz na chwile ściągnac buty i skarpetki, pospacerowac boso.
W porze obiadowej mam 2,5h-3h przerwe w pracy, a 10min zajmuje dojscie do Regent's Park. Jesli tylko jest ladna pogoda to wsadzam mój lekki kocyk do torby:). Wczoraj np. zdrzemnelam sie, bo tak przyjemnie mi się leżalo:).
Żaluje, że lato trwa tak krótko i tak niewiele dni pozostało, żeby korzystac z tej pięknej zieleni...
dress: Atmosphere
Plimsolls: Urban Outfitters


6 komentarzy:

  1. nawet mnie nie denerwuj-mało lato zostało=mało akacji zostało grrrrr... ;)

    te przerwy w pracy są trochę dziwne. mnie by one męczyły. wolałabym mieć 10 minutową przerwę i wyjść wcześniej. ;)nie lubię na tak długo odrywać się całkowicie od czegoś co robię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak, takie parki jak w Anglii to jest to czego zdecydowanie brakuje w Polsce. siedząc w wielkim biurowcu w betonowej dżungli też często tęsknię za tymi angielskimi parkami gdzie nikt cię nie goni za nieszanowanie zielieni...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ahh I always buy blueberry & chocolate muffin too! Blueberry for the boyf & chocolate for me :D Love muffins! They are a lot less sweet than cupcakes! Which is good!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze mam dylemat jakiego muffina wbrać- czekoladowego czy jagodowego i zazwyczaj rozwiązuję ten problem podobnie jak Ty, po prostu kupująć dwa:) Fajnie, że możesz tak sobie poleniuchować w parku w przerwie, w polskich miastach brakuje mi tej zieleni.

    OdpowiedzUsuń
  6. http://it-my-world.blogspot.com/
    super zdjecia nie moge sie napatrzec ! wejdz i ocen moje . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń