Liczyłam na ciekawe zdjęcia ze szczytu, ukazujące San Francisco, ale niestety było to ciepłe popołudnie i miasto powoli pokrywało się mgłą. Most Golden Gate który udało mi się dojrzeć, na zdjęciach jest zupełnie niewidoczny. Udało mi się natomiast zejść z góry przed zachodem słońca i zrobić kilka zdjęć przy plaży.
Szczyt, do którego dojście zajęło mi 2h.
Pacifica, miejscowość po drugiej stronie góry i dalej zachodzące mgłą San Francisco.
Mgła przeciskała się też między wzgórzami, która po zachodzie słońca całkowicie je pokryła.
Efekt popołudniowego światła i mgły.
Po zejściu na dół, patrząc na inne góry.
To zdjęcie jest jednym z moich dwóch ulubionych zrobionych tego dnia.
Zaparkowałam przy oceanie i zanim pojechałam do domu zrobiłam w tamtych okolicach kilka zdjęć.
A to jest to moje drugie ulubione zdjęcie.
JoyceSky:
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
...magicznie!
OdpowiedzUsuń...pięknie!
...uroczo!
:)
a moje ulubione to trzecie od góry
OdpowiedzUsuńa tak naprawdę wszystkie są bajeczne (zwłaszcza te w lesie) :)
wszystkie zdjęcia są piękne :) ale te twoje dwa ulubione jak z bajki :) zwłaszcza ta ścieżka :) tak się cieszę, że założyłaś swojego bloga, bo raz że mogę oglądać wspaniałe fotografie, dwa dowiedziałm sie wiele ciekawych rzeczy ( które mi się przydadzą, bo też planuję podróż ;-) a trzy zawsze poprawia mi się tu humor :)
OdpowiedzUsuńcudowne !!!
OdpowiedzUsuńpiękne te zdjęcia, magiczne!
OdpowiedzUsuńa mi sie najbardziej podoba zdjecie nr 12,piekne
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć możliwości zobaczenia tego wszystkiego na żywo. Cuda...
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, mm..
OdpowiedzUsuńGenialne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŁał, dziewczyno, jak ja Ci zazdroszczę :)
PIĘKNE ZDJĘCIA!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUlaaaa, te zdjecia sa jednymi z najlepszych ktore widzialm na Twoim blogu!!:) slicznie!!
OdpowiedzUsuńa mam takie pytanie jaka jest pogoda w SF przez caly rok? czy jest tak bardzo goraco (jak mi sie kojarzy z California) czy niekoniecznie?:P
Spinka
boskie zdjecia
OdpowiedzUsuńTwoje drugie ulubione zdj jest również moim ulubionym;)
OdpowiedzUsuńfantastyczne zdjęcia! ;x
OdpowiedzUsuńniesamowite zdjecia....
OdpowiedzUsuńPrzepiękne !
OdpowiedzUsuńOstatnio oglądałam film ''Dom z piasku i z mgły'', który dzieje się w San Francisco i okolicach, zastanawiając się: ''ciekawe, czy Ula z Adamant Wonderer'' też go widziała ? '' :) A zatem, przy okazji tych fantastycznych zdjęć, mogę Cię zapytać: oglądałaś ?
Cudowne zdjęcia! :) Zazdroszczę talentu! :)
OdpowiedzUsuńOllema
co robiłaś chodząc po tych górach? wygląda jakby zajęło Ci to dużo czasu - lubisz być sama ze sobą czy np.słuchałaś muzyki itp?:)
OdpowiedzUsuńrobisz coraz lepsze zdajecie;) Te są niesamowite.
OdpowiedzUsuńAch Ula, wspaniałe!
OdpowiedzUsuńJak kadry z filmów. Magiczne, niezwykłe miejsca :)- Karola
OdpowiedzUsuńPrzecudowne! Szczegolnie te z lasem,magiczne.
OdpowiedzUsuńzdj. sa cudowneee::)))))))
OdpowiedzUsuńto zdjęcie z drzewem jest iście bajkowe :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe, wspaniałe, wspaniałe! Zdjęcie trzecie jest niesamowite, moje ulubione. Najchętniej ustawiłabym je sobie jako tapetę, może możesz udostępnić je trochę większe?
OdpowiedzUsuńRób zdjęcie, rób, bo wychodzą Ci niesamowite, nawet kiedy narzekasz na warunki pogodowe. ;)
ładnie tam:)
OdpowiedzUsuńMagiczne.
OdpowiedzUsuńWidzę, że zmieniłaś obiektyw. Piękne zdjęcia i zachwycające widoki. Umieram z zazdrości. Pol
OdpowiedzUsuńbajkowe! :)
OdpowiedzUsuńtez chetnie poznam odp na pytanie monavampire.
sama jestem beznadziejna w samotnych 'wyprawach', bardziej przypominaja one maraton :D
Zdjęcia są magiczne. M-A-G-I-C-Z-N-E.
OdpowiedzUsuńP.
Spinka-> Zarówno Ty jak i chyba 95% ludzi ma mylne wyobrażenie o pogodzie w okolicach San Francisco:))). Zresztą ja miałam podobne, zanim zaczęłam dogłębnie czytać o tych rejonach:)). W żadnym miejscu na wybrzeżu Californii nie jest gorąco. San Diego na samym południu jest najcieplejszym miastem, ale mimo wszystko nigdy nie ma tam upałów i więcej niż 25stopni. Z Los Angeles jest podobnie, a że San Francisco leży w północnej Kalifornii to jest tu już chłodniej. Wiesz co, chyba muszę o tej pogodzie napisać więcej w którymś z postów, bo jest to ciekawy temat i pewnie niewiele osób tak naprawde wie, jaka jest ta pogoda w San Francisco. W takim razie szczegółów dowiesz się niedługo;).
OdpowiedzUsuńMarta Marta-> Nie oglądałam, ale dzięki za informacje! I jeszcze tylko mała poprawka "wAnderer" zamiast "wonderer", wiem wiem, to trochę mylące;).
e.-> Mogę wysłać Ci je na maila. Napisz do mnie na uleczqa@wp.pl i daj znać o które Ci chodzi:).
monavampire i Maddie-> Ja zdecydowaną większość czasu spędzam samotnie. Nie wiem dokładnie czemu, po prostu tak mi dobrze. Chodząc po górach słuchałam muzyki i po prostu rozmyślałam;))).
Dużo czasu w towarzystwie spędzam tylko z wyjątkowymi dla mnie ludźmi, których jest w moim życiu bardzo niewiele, a od przeciętnych wolę samotność, co nie znaczy, że kiedy już jestem w towarzystwie źle się bawię. Najciężej mi zaaranżować spotkanie z kimś, nigdy mi się nie chce;).
Pol-> Część zdjęć wykonanych jest Tamronem 17-50mm a te z najciekawszym światłem 50tką 1.8. :)
Wybacz ! Jedna literka, a taka różnica i tyle problemów ! A film bardzo polecam :)
OdpowiedzUsuńUla muszę wyznać, że po przeczytaniu wstępu zaczęłam wrednie myśleć po co Ty tam tak wszędzie musisz łazić i się szwędać. I przepraszam, że tak pomyślałam;) potem zobaczyłam zdjęcia. Są genialne. Łaź tak dalej i wrzucaj tu zdjęcia mgły, promieni słońca i wszystkiego!:)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :) czy to jest możliwe, że tak fajnie one wychodzą, czy oprócz dodania przyciemnionych brzegów przerabiałaś je w photoshopie (dodałaś jakieś efekty świetlne itp.??)
OdpowiedzUsuńczy to jest kwestia tych przysłon/ obiektywów o których pisałaś powyżej? szkoda że sie na tym nie znam xD
jesli masz ochotę podzielić się wiedzą na temat jak robić ciekawe zdjęcia mogłabyś napisać kiedyś o tym post. oczywiście jest to tylko propozycja :)
pozdrawiam
Lola
z każdym postem Twoje zdjęcia podobają mi się coraz bardziej. a od tych już kompletnie nie mogę oczu oderwać, są niesamowite! szczególnie te z mgłą i światłem, cudo.
OdpowiedzUsuńehhh cudnie tam... :) i piękne zdjęcia. są cudowne. magiczne, takie ... nierealne.
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia są zupełnie inne niż te które pokazywałaś nam do tej pory! Obserwuję Twojego bloga od dłuższego czasu, więc wiem co mówię (chociaż swojego mam od bardzo niedawna).
OdpowiedzUsuńZauważyłam duży postęp w Twojej sztuce :)
http://jeannekiur.blogspot.com/
piekne zdjecia. mnostwo na nich slonca ! stolicamarzen.
OdpowiedzUsuńUla dzieki za odpowiedz. czekam wiec na posta o pogodzie:)
OdpowiedzUsuńbaw sie superdobrze w Seattle:)
Pozdrawiam, Spinka
Hurtowa ilość przepięknych zdjęć rozweseliła mnie na dobre :) dzięki!
OdpowiedzUsuńlove your pictures! the place looks kind of magical :)
OdpowiedzUsuńświetne te zdjęcia, świetne!<3
OdpowiedzUsuńmam do ciebie takie pytanie. rozważam kupno lustrzanki i nie mam pojęcia jaką najlepiej nabyć. moje poprzednie aparaty to cyfrówki, teraz używam samsunga. mogłabyś mi doradzić jaką najlepiej wybrać dla kogoś takiego jak ja, czyli niezbyt wprowadzonego w kwestię aparatów ale żeby jednak była dobra;)
OdpowiedzUsuńLola-> Wszystkie efekty świetlne są naturalne, na niektórych tylko wzmocniłam kolory.
Te zdjęcia to głównie sprawka obiektywów no i zdecydowanie przesłony;). Jeżeli kiedyś poczuje się jak ktoś, kto może podzielić się jakimiś radami na temat fotografii to napiszę o tym;))).
Anonimowy z 21:07-> Jako użytkowniczka Canona, mogę polecić Ci aparaty tylko tej firmy, bo w innych się za bardzo nie orientuję. Na początek polecałabym Canona 400d lub 450d, najlepiej używanego, bo cena wynosić wtedy będzie ok 1tys zł. Jeżeli masz znacznie większy budżet do wydania to mogłabyś się skusić również na mojego Canona 550d, tylko że ten aparat niedawno wyszedł na rynek i nie znajdziesz raczej używanych, a nowy będzie kosztował ok 2500zł.
cudowne światło! zamawiam! :D
OdpowiedzUsuńObiektyw którym robiłaś te zdjęcia kupiłaś normalnie w sklepie czy przez internet?
OdpowiedzUsuńW ogóle ryzykować i kupować przez internet?
W jakiej cenie jest ten którego tutaj używałaś ?
Przebacz mi ten wywiad, ale solidnie się biorę za szukanie obiektywu, bo mam tele i kitowy, a tym nie wszędzie mogę się posłużyć. Ola.
Wspaniałe! Twoje najlepsze zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńOla-> 90% sprzętu elektronicznego kupuję przez internet, w większości jest to eBay, czasami Allegro. Ja od ryzyka bardziej boję się wysokich cen, dlatego wybieram internet, który jest tańszy;). Oba obiektywy kupiłam na eBayu, za 50mm f/ 1.8 (który nadał zdjęciom tak ładne światło) dałam ok 320zł, a za Tamrona 17-50mm 900-1000zł.
OdpowiedzUsuń