2 cze 2010

Rose and Desert Gardens.

Na koniec wizyty w Balboa Park poszłam zobaczyć Różany i Pustynny Ogród, oba były piękne.


















Afrykańska grusza, śliczne drzewo.






35 komentarzy:

  1. kolorowo, ciepło, słonecznie, cudnie ...
    nie to co u mnie :(
    (i nie mówię tylko o pogodzie!)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, ostatnie zdjęcie fajnie wyszło:) co ja pisze, wszystkie są boskie ale ostatnie naj;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak to jest, że jest nowy post a ja już zanim go przeczytam, nie mogę doczekać się następnego.... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka ładna taczka:D;)

    OdpowiedzUsuń
  5. o kuuurczę! to ostatnie drzewo jest niesamowite! pamiętasz może co to?? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. aa dobra, nie wytrzymałam i sama poszukałam :P naked coral tree, świetne :O

    OdpowiedzUsuń
  7. och, uwielbiam czytać o czym piszesz, a dzisiaj dodałaś mi jeszcze absolutną ucztę dla oczu !!!
    (najbardziej w Twoim blogu urzeka mnie chyba to, że Twoje opowieści są takie indywidualne, oryginalne, nieszablonowe - jak z filmu, który absolutnie powinien zostać nakręcony)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tego pięknego słońca nam w PL brak jest chyba najbardziej .. ostatnio..
    Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zdjęcia! Ja też w tym roku jadę na au pair do USA, już się nie mogę doczekać! A twoje zdjęcia z podróży tylko sprawiają, że chcę już tam być!! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jak zawsze piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rany, te zdjęcia są piękne!

    OdpowiedzUsuń
  12. chciałabym być teraz tam gdzie ty..


    piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdjęcia są pełne słońca:) Cudownie:)
    Filipa,

    OdpowiedzUsuń
  14. jadłaś już kaktusy? dobre są :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow!!! Uzylas jakiegos filtru? Zwlaszcza do tych zdjec pod slonce? Efekt jest urzekajacy...

    OdpowiedzUsuń
  16. z chęcią bym się wspięła na to ostatnie drzewo :))

    OdpowiedzUsuń
  17. zazdroszczę Ci tych podróży! piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Powiem tylko , że nieziemsko chciałabym się tam przenieść. :D

    OdpowiedzUsuń
  19. zapiera dech w piersiach!

    OdpowiedzUsuń
  20. po pierwsze, kocham Twojego bloga ze względu na to, że sama jestem fanką podróżowania ;) po drugie, niesamowicie zazdroszczę pobytu w Stanach i wycieczki do Ameryki Płd! ja niestety na razie jestem 'ograniczona' do Europy, ale pfff, jak już będę bogata i wyedukowana to cały świat będzie mój ;p no i po trzecie cudowne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Aaale róże;). Ogromne, tylko raz w życiu widziałam takie, przypadkiem u jednego dziadka w ogródku, to był chyba jakiś miłośnik tych kwiatów;).
    I pustynny ogród - niesamowity. U mnie za oknem znowu deszcz, miło popatrzeć na takie słoneczne miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ostatnie drzewo zapiera dech w piersiach, takie pieknee..

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam wrażenie, że warto było się tam wybrać, choćby tylko po to, by zobaczyć afrykańską gruszę. Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  24. A w ogóle jak Tim przyjął wiadomość, że siedziałaś na miejscu kapitana w Boeingu 767? :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne te róże! i jakie słoneczne zdjęcia... tylko pozazdrościć!

    OdpowiedzUsuń
  26. NA JAKIEJ STRONIE ROZWIĄZYWAŁAŚ TO JAK DUŻO ŚWIATA ZWIEDZIŁAŚ?

    OdpowiedzUsuń
  27. mogłabyś poświęcić jakiś kawałek wpisu na to, jak udaje Ci się zdobywać owe loty za grosze?

    OdpowiedzUsuń
  28. Maja-> Wszędzie tego samego, nie wiem co to za filtr bo nie photoshopowy.

    thescientist-> Nie mógł uwierzyć, że udało mi się to zrobić przed nim, choć kiedy dzwoniłam, żeby powiedzieć mu o tym myślałam, że on też miał już okazję!;)

    Anonimowy z 20:17-> To nie rozwiązywanie, tylko zaznaczanie odwiedzonych krajów:. Ja użyłam tej mapki http://douweosinga.com/projects/visited?region=world, ale jest ich znacznie więcej. Wpisz w google "visited countries maps".

    spinka-> Nie, bo pisałam o tym tysiące razy i w ogóle zrobiło się to już tak oczywiste, że Ryanair w końcu podniósł ceny i biletów za grosze już nie ma;P.

    OdpowiedzUsuń
  29. zdjęcia kwiatów są przecudowne. piękne te ogrody :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ula! od dawna obserwuję Twojego bloga, ale po tej notce zdecydowałam, że muszę się odezwać. mogłabyś spokojnie zarabiać na tych zdjęciach. rozważ (błagam!) czy w przyszłości nie zająć się tym profesjonalnie. są cudowne!
    pozdrawiam Cię serdecznie! :)
    Ania

    OdpowiedzUsuń