18 maj 2010

I'm going to enjoy this week.

Ten tydzień zapowiada się naprawdę fajnie i to po praz pierwszy od dwóch miesięcy...
Jutro w końcu zobaczę Tima, którego ostatni raz widziałam, na ulicach Limy, po drugiej stronie równika;). Spędzimy razem wtorek, środę i czwartek, jak zwykle opierając czas na jedzeniu, próbując przede wszystkim kolejnych pozycji z listy "100 Things to Try in SF Before You Die".
W piątek wieczorem lecę do San Diego i zostaję tam do poniedziałku.
W najbliższych dniach może nie będzie się na blogu za wiele działo, ale za to w przyszłym tygodniu nie powinno zabraknąć zdjęć do opublikowania;).



Zwykły, sportowy zestaw, w którym nie ma nic oryginalnego. Skorzystałam tylko możliwości zrobienia zdjęć;).

Bluza- second hand, granatowy top- Old Navy, jeansy-leginsy- H&M, trampki z zamkami- Converse




Przepis na ciasto z filmiku znajdziecie na Foodmess.

31 komentarzy:

  1. Oby pogoda na przyjazd Tima była lepsza niż poprzednim razem;)
    Filipa,

    OdpowiedzUsuń
  2. Może Twój stój nie ma w sobie niczego oryginalnego ale z wiadomych względów, bardzo mi się podoba. Ciesze się, że przed Tobą miłe chwile. Ciesz się nimi i korzystaj, ile tylko się da! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne trampeczki i bluzeczka:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny zestaw na luzie. Filmik świetny :)Bawcie się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja ostatnio caly czas tak wygladam, uwierzysz?

    OdpowiedzUsuń
  6. cieszę się razem z Tobą że zobaczysz Tima! hehe :)

    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej zabawy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Have fuuun! :P Czekamy na świeżą porcję zdjęć :D

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny blog, jak tylko będę mieć więcej czasu, przejrzę cały :)

    OdpowiedzUsuń
  9. słodki filmik! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Faajne pozytywne fotki i filmik świetnie zmontowany :) conversy górą!

    OdpowiedzUsuń
  11. tak będzie to moja pierwsza lustrzanka...karola

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne :)) Miłej podrózy :))

    OdpowiedzUsuń
  13. P.S. Orientujesz się może czy jest taka lista co do potraw ale w PL? :P

    OdpowiedzUsuń
  14. chyba nigdy nie przestanę się zachwycać Twoimi włosami :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdzie kupiłaś czekoladę w Londynie Wonki? :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Filmik smakowity;) radosny...zgłodniałam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie zobaczę dzisiaj Tima, nie było wolnych miejsc w lotach do San Francisco. Może jutro...może...

    karola-> Moim zdaniem powinnaś zainwestować w jakąś poniżej 2tys, może nawet poniżej tysiąca (w przypadku używanej). Na pierwszy aparat poleciłabym Ci Canona 400d, 450d...ale przede wszystkim to powinnaś kupić samo body, bez kitowego (podstawowego) obiektywu i za resztę pieniędzy dokupić np. obiektyw 50mm f 1.8. Różnica w zdjęciach jest kolosalna, a sam wspomniany obiektyw kosztuje ok 300zł.

    Karolina-> Nie orientuje się, ale jestem na 99% pewna, że nie ma;).
    Czekoladę kupiłam w dziale spożywczym domu towarowego Selfridges na Oxford Street.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ula mam pytanie. :)
    jak się dodaje Twittera żeby się na blogu wyświetlał.?
    bo próbowałam w gadżetach ale coś mi nie wyszło. ;| :D
    dzięki za odpowiedź. ;))

    OdpowiedzUsuń
  19. Czy to prawda ze w USA convers sa tansze?

    OdpowiedzUsuń
  20. conversy genialne!

    /anas

    OdpowiedzUsuń

  21. Lady Gie-> Nie pamiętam dokładnie, ale może to Ci pomoże: http://help.twitter.com/forums/10711/entries/15354, a jak nie to google na pewno da Ci odpowiedź;).

    Anonimowy z 18:21-> Prawda. Czasami można kupić nawet poniżej 20$ (ja kupiłam swoje w promocji dwie pary za 35$, na pół z koleżanką, czyli 17,50$;). Zazwyczaj kosztują jednak trochę więcej, głównie zależy od modelu.

    OdpowiedzUsuń
  22. Do jakiego san diego ty lecisz, ze az ponad 6 godzin?
    riri

    OdpowiedzUsuń
  23. fajne zdjęcia. mogę wiedzień jak nazywa sie ten pędzel do photoshopa którego użyłaś przy nich (chodzi o efekty z czerwona poświatą)?

    Kiwi

    OdpowiedzUsuń
  24. Podobają mi się legginsy i trampki. I te drzwi (drzwi?) w tle. Walnęłabym sobie takie wejściowe, gdyby mnie było stać. I gdybym już miała swój dom, oczywiście;).

    OdpowiedzUsuń
  25. Możesz nam zdradzić ile już pozycji z listy "100 Things to Try in SF Before You Die" już odhaczyłaś ? ;D . Bardzo mnie to ciekawi !

    OdpowiedzUsuń
  26. fajne zdjęcia. jak nazywa sie ten pędzel do photoshopa z takimi czarnymi i czerwonymi "cieniami"? będe wdzięczna za odpowiedź

    kiwi

    OdpowiedzUsuń
  27. sorry myślałam, że tamten post się nie przesłał i dlatego napisałam jeszcze raz. sorry
    kiwi

    OdpowiedzUsuń
  28. that stop motion is so cute! i love it ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. riri-> Przecież pisałam o Timie, a nie o moim locie do San Diego;)).

    Kiwi-> Nie w Photoshopie, ale też nie chcę zdradzić szczegółów;)

    Holga96-> Na dzień dzisiejszy 18, bo wczoraj i dzisiaj spróbowałam wielu dań z Timem;).

    OdpowiedzUsuń